Data: 23.06.2004; 14:47

PLKS PSZCZYNA to nowa nazwa II – ligowego, żeńskiego zespołu siatkarskiego z Pszczyny (poprzednia – LKS PTR PSZCZYNA). Nie wiem czy ktoś z Was słyszał o tym klubie, ale dziewczyny z Pszczyny były o krok od awansu do 1 ligi serii B!!! W niedawno zakończonym sezonie pszczyńskie siatkarki zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Występ w finale II ligi na początku sezonu przez wielu kibiców byłby informacją nie do przyjęcia. Jednak sprowadzenie do klubu młodego trenera Pawła Wrzeszcza, który jako zawodnik zdobył im. Mistrzostwo Stanów Zjednoczonych a także z Ivettem Jastrzębie Borynia stanął na najniższym stopniu podium w Mistrzostwach Polski oraz mistrzyni Polski w siatkówce plażowej Anny Białobrzeskiej okazało się genialnym pociągnięciem prezesów klubu.

Nowy trener już na samym początku pracy z dziewczynami udowodnił, że zamierza walczyć o awans. Przykładem tego było zwycięstwo oraz zajęcie II miejsca w prestiżowych turniejach siatkarskich kobiet rozgrywanych w Austrii. Dobrze przepracowany okres przygotowawczy przyniósł oczekiwane skutki. Już od pierwszego spotkania w nowym sezonie dziewczyny walczyły o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Zadanie, które postawiono Wrzeszczowi było proste - zająć miejsce w pierwszej czwórce, które umożliwiało walkę o I ligę.

Występując na parkietach śląskich hal sportowych swoje umiejętności prezentowały:

- rozgrywająca – IWONA ZUBEL (kapitan zespołu)
- rozgrywająca – SYLWIA WALICZEK
- atakująca - KAROLINA SZLĘZAK (zawodniczka obdarzona atomową zagrywką oraz niebiańską urodą)
- przyjmująca – ANDŻELIKA NIECHWIEJ
- przyjmująca – BARBARA PILCH
- przyjmująca – ANNA BIAŁOBRZESKA
- środkowa – MARTA SZLĘZAK
- środkowa – WERONIKA ZARZYCKA
- środkowa - KATARZYNA OLEK
- libero – KATARZYNA BRZEZOWSKA

Po pierwszych spotkaniach pszczynianki plasowały się w ścisłej czołówce tabeli. Wszystkie mecze rozgrywane w hali sportowej w Pszczynie oraz w Goczałkowicach przyciągały tłumy kibiców, którzy przecierali oczy ze zdumienia. Dziewczyny wygrywały mecz za meczem a ich szanse na awans stawały się coraz realniejsze. Pierwsze miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej było bardzo dobrym prognostykiem na spotkania fazy play off. W pierwszym meczu półfinałowym zawodniczki LKS - u spotkały się z czwartą drużyną w tabeli

KS Impel Gwardia II Wrocław. W tej fazie rozgrywek gra się do trzech zwycięstw. Jako lider tabeli, Pszczyna posiadała przywilej rozegrania pierwszych dwóch spotkań u siebie. Wykorzystała go w 100 %. Dwa mecze i dwa szybkie zwycięstwa stawiały pszczyńska drużynę w bardzo dobrej sytuacji.
Do awansu do finału dziewczyny Wrzeszcza potrzebowały tylko jednego zwycięstwa na wrocławskim parkiecie. Już w pierwszym sobotnim meczu niemożliwe na początku sezonu stało się faktem – LKS PTR PSZCZYNA ZAGRA W FINALE PLAY OFF II LIGI.

Przeciwnikiem dla pszczynianek okazał się zespół KS Olimpia Jawor (przypomnę tylko, że PTR pokonał dwukrotnie Jawor w rundzie zasadniczej). Wielu kibiców uważało, że ten finał to będzie tylko formalność. Jak później się okazało, bardzo się mylili. W tym przypadku również Pszczyna rozgrywała dwa pierwsze mecze u siebie. Sobotnie spotkanie zakończyło się pomyślnie dla naszego zespołu. Zwycięstwo i kolejny krok w stronę awansu. Jednak w niedziele zobaczyliśmy inny zespół Olimpii na parkiecie. Zmotywowane, pewne siebie i wierzące w sukces siatkarki z Jawora okazały się lepsze pokonując zaskoczoną Pszczynę 1 – 3. To mocno zdziwiło kibiców, trenerów oraz działaczy LKS – u. Olimpia wywiozła bardzo cenne zwycięstwo, które właściwie przesądziło o ich przyszłym sukcesie. Jednak nikt z Pszczyny nie spodziewał się takich emocji jakie zastaliśmy w hali w Jaworze. Grupa ok. 50 kibiców z Pszczyny pojechała specjalnie podstawionym autobusem na to spotkanie, aby dopingować swój klub. Po kilku godzinnej drodze dotarliśmy na miejsce. Wszyscy pełni zapału ruszyli na halę. Specjalnie wyznaczony sektor na trybunach dla chłopaków Pszczyny oraz jednej pani  został wypełniony aż po brzegi.

Trzecie spotkanie finałowe okazało się jednym z najatrakcyjniejszych meczów, jakie mogliśmy oglądać z udziałem LKS – u PTR Pszczyna. Wiele silnych ataków, asy serwisowe, efektowne obrony oraz bloki zapewniły wszystkim kibicom wiele emocji. Mecz zakończył się szczęśliwie dla Olimpii Jawor, który pokonał Pszczynę 3-2. Według wielu obserwatorów spotkania sędzia nieco pomógł tej drużynie odnieść jak ważne zwycięstwo. Na niedzielnym meczu zabrakło już niestety kibiców z Pszczyny, który musieli wrócić do domów. Jednak kontakt telefoniczny między kibicami a trenerem pomógł nam dowiedzieć się, co dzieje się na boisku. I działo się bardzo dużo. Tak jak w sobotę mogliśmy zobaczyć wiele ciekawych i interesujących zagrań. Na parkiecie i na trybunach było bardzo gorąco, ale po zakończeniu tego spotkania hala w Jaworze oszalała. Kolejne zwycięstwo tutejszego zespołu zapewniło im awans do I ligi serii B. Było to historyczne wydarzenie w dziejach miasta Jawor. Mecz zakończył się również wynikiem 3-2. Po przegranych finałach cała drużyna wróciła do Pszczyny i już od kilku tygodni siatkarki trenują wraz z Pawłem Wrzeszczem w hali miejskiej przy ul Basztowej.

W sezonie 2004/2005 w składzie PLKS Pszczyna znalazły się „nowe twarze”. Najmocniejszym wzmocnieniem wydaje się być rozgrywająca Anna Wiśniewski, która z drużyną Gwardii Wrocław zdobyła Mistrzostwo Polski Juniorek oraz została wybrana najlepszą rozgrywającą tej imprezy. Drużynę zasiliły również Barbara Kubieniec z Jaworzna a także Magdalena Hampel i Marzena Wyderka. Wspólne treningi rozpoczną od połowy czerwca, po egzaminach na studia. Cała czwórka ma za sobą dopiero co zakończone egzaminy maturalne. Później dołączy do nich Anna Duży. Tymczasem dziewczyny, które reprezentowały klub w zeszły m sezonie i zadeklarowały swą grę w kolejnym, trenują cztery razy w tygodniu i przygotowują się do turnieju w Austrii.

Data: 23.06.2004; 14:49

pisalem to juz jakis czas temu i nie chcialo mi sie juz poprawiac ale dziewczyny jednak nie pojechaly na ten turniej do austrii i niestety w pszczynie nie zagra ania wisniewska. juz za niedlugo powstanie strona PLKSu Pszczyna.

Data: 04.08.2004; 16:03

to był super wyjazd tylko szkoda, że nie zakończył się sukcesem już w sobotę, takich wyjazdów wszyscy kibice oczekują w tym sezonie , tylko jak to będzie skoro nie ma już z nami p. Leszka ,kto to zorganizuje ?

Data: 04.08.2004; 21:05

mam kilka fajnych zdjęć z tego wyjazdu, szkoda ,że nie ma jeszcze tej strony dla siatkarek , bo chętnie udostępniłabym je, a tak wogóle to kiedy będzie ?

Data: 05.08.2004; 20:02

strona pojawi sie do konca wakacji. moj gg 2889800

Data: 05.12.2004; 10:21

Informuje iż naszae panie wygrały z płomieniem sosnowiec 3:0.zainteresowanie siatkówką jkest w naszym mieście jest ogromne = 30 widzów na meczu.A to przecież 2 liga ogólnopolska.na A klasę fufbalerów chodzi więcej ludzi.Dziewczyny walczą o awans do I ligi, z powodzeniem, mecz na szczycie nie wywołuje większego zainteresowania w mieście.Brak zainteresowaniw rozgrywkami = brakiem zainteresowania ze stronyu potencjalnych sponsorów.Mimo wszystko życzę dziewczynom awansu, a dzisiaj obu Basiom wszjewo charoszjewo.Było dziś nerwowo,ale skończyło się dobrze.

Data: 05.12.2004; 10:23

Zainteresowania brak=[ Nie to co było w Jaworze :( Ja proponuje cala ekipe z Jawora na jakis mecz przyjsc =]

Data: 05.12.2004; 19:42

no ekipa z jawora:) trza kiedys sie zgadac i wbic na jakis mecz:) z bebnami trabami itd

Data: 06.12.2004; 20:15

jo moga łazic ale nie ida na mecz bo wiem ze nikt nie bdyzie dopingowol wiec nie byda som sie w to bwail jak duren, jak bych ekipa z 30 osob to juz bydzie zajafka. pozdrawiam fanatykow.

Data: 06.12.2004; 22:00

szkoda że was nie było, napewno by się lepiej grało !!! (co z tym obiecanym KLUBEM KIBICA?

Data: 07.12.2004; 00:19

jo by fess chciol wom pomoc i bych z wielka chcecia dopingowol ale jak widza czasem mina Wrzeszcza to mie na wymioty biere, ten kolo jak ma deke to zro paczy z pod byka, jakos tak sam w sobie go nie trawie ale nasze zawodniczko owszem. jak chcecie to mogymy sie np zgodac przed meczem no 20 min np przed hala kozdy se jakos tromba weznie albo jak mo to bymbyn i jadymy z tym koksem, czyli prosze o date nastepnego meczu i i kajs graja czy w P-na czy G-ce. pozdro

Data: 08.12.2004; 14:37

NO to yest, tak kibice coś umilkli od nowego sezonu, trzeba to bedzie zmienić bezwzględnie a co do tego co napisąła SIATKARA tio by sie cza spytać prezesów czy coś myślą a nie nas z tego co mi wiadomo to na razie nie ma kto tego zorganizowąc wiec jak pytac to yno prezesów, kibice musimy sie bardziej postarać, pozdro dla Wszystkich kibiców oraz Siatkarek oczuwiście@@@!!!!

Data: 09.01.2005; 12:41

Siatkarki wygrały 3:1 w Opolu........

Data: 09.01.2005; 12:43

To cieszy :) Dziewczyny znow graja swoje:) Zobaczymy jak to bedzie 15.01 w Goczałkowicach mecz na szczycie:)Pozdrawiam

Data: 09.01.2005; 14:03

hejo gepard:)
Na meczu z Polońią musi być all ekipa z Jawora i sprzet,a będzie dobrze ! :D

Data: 04.03.2006; 19:24

No niestety pierwszy mecz przegrany z Olimpia 2:3 . Pierwszy set byl rewelacyjny w wykonaniu PLKSU potem juz bylo gozej. Ale jeszcze nic straconego. do boju plks!!!

Data: 05.03.2006; 14:16

No i stalo sie! PLKS - Olimpia Jawor 3:2 :D oby wygrały na wyjeździe i awansowały do nastepnej rundy :D Pozdro dla siatkarek :D

Data: 15.03.2006; 16:46

no i...lipa

Data: 27.03.2006; 22:47

Mam pytanie czy to prawda ze Wrzeszczu juz nie bedzie trenowal seniorek????????????????? :P

Data: 28.03.2006; 20:06

no raczej :] może wreszcie pod wodzą innego trenera pszczyńskie siatkarki wywalczą awans do 1 ligi :]

Data: 30.03.2006; 14:41

hahahahah :D :P
Powodzenia :P

Data: 30.03.2006; 19:26

niestety P.Pawła Wrzeszcza nie bedzie juz w PLKS ale mamy nadzieje ze wszystko sie ułozy:))))

Data: 09.05.2007; 23:55

kto jest chetny zapraszam :)
ponizej jest link w ktorym mozna sie dowiedziec wiecej informacji o wyjezdzie



http://www.pless.pl/branze/siatkarki/fd.php?nowy=3&ktory=148&od=0&do=19



ZAPRASZAMY WSZYSTKICH:):)

Data: 01.06.2007; 13:47

Jak sądzicie jakie szanse ma PLKS w I lidze? Które zawodniczki powinny zostać w drużynie, które odejść? - Dziś przeczytałem na stronie Siatka.org że nasza rozgrywająca a zarazem kapitan - Ania Kaczmar - przechodzi do jednej z czołowych drużyn LSK: BKSu Aluprof Bielsko - Biała! - Jeżeli to się potwierdzi życzę wszystkiego najlepszego Ani! BKS to drużyna z tradycjami i pretendent do Mistrzostwa Polski Kobiet.

Data: 25.06.2007; 22:11

sądzę że do drużyny pasowałaby zawodniczka aleksandra bagińska z MMKSu Dąbrowa Górnicza - zawodniczka mająca 19 lat. gra na pozycji libero. Bardzo dobrze zapowiadająca się zawodniczka a do tego bardzo ambitna!!

Data: 26.06.2007; 19:06

hmmm z tego co wiem Ania Kaczmar wraca do BKS'u bo już tam grała tylko w II drużynie... Hmmm myślę też, że Aleksandra Drwięga jednak odejdzie :) fajnie by było jakby Pszczyna jednak zatrudniła Magdalenę Łebkowską z AZS AWF Waraszawa :) wtedy szanse PLKS'u na zajęcie miejsca w środku tabeli całkiem realne (wątpię aby w pierwszym sezonie Pszczynianki zajęły miejsce powyżej czwartego). Dobrze by było jakby znalazła się jakaś dobra siatkarka na pozycji rozgrywającej :)

Ale to wszystko zależy od trenera PLKS'u. Pożyjemy, zobaczymy; myślę że wszystko pójdzie po mojej myśli :)

Pozdro :)

Data: 28.06.2007; 13:48

skoro na stronie siatka.org w dziale transfery/ I liga kobiet - w dziale PRZYCHODZĄ przy drużynie PLKSu jest wpisana Magda Soter (nominalna środkowa) tzn. że musi kogoś zastąpić... tylko kogo? Szkoda by było gdyby Ola odeszła bo to doświadczona i dobra zawodniczka. Nadal nie ma rozgrywającej. Czy Natalia Staniucha podoła wyzwaniu prowadzenia I-szo ligowej drużyny? Ciężko mi powiedzieć w dniu dzisiejszym... Mimo że ta utalentowana zawodniczka grała już przecież ze swoim SMS Sosnowiec w I lidze, to może mieć problemy z prowadzeniem gry pszczyńskiej drużyny. Ja raczej postawiłbym tutaj na doświadczenie.. ale pożyjemy zobaczymy :) miło byłoby gdyby pszczyńska ekipa zabawiła w I-szej lidze dłużej niż 1 sezon :) TEGO ŻYCZĘ SOBIE, KIBICOM, TRENEROM ORAZ ZAWODNICZKOM :) do zobaczenia na ligowym parkiecie :)