Data: 25.01.2010; 16:12
Jest coś ciekawego, co akurat podają media, a nas to mocno zbulwersowało, tak czy inaczej zaciekawiło, to mamy prawo to tutaj po swojemu, tak jak to odbieramy, czyli rozumiemy skomentować i ewentualnie przedyskutować i podzielić się swoimi przemyśleniami w tym względzie.
I nie jest to żadne wciskanie kitu Pszczynianom, czy komukolwiek, o co oskarża mnie forumowicz Seinfeld, a tylko podzielenie się z tymi, ktorym może to być i tak obojętne, w zasadzie, z moimi znajomymi z Pszczyny i obcymi także tym, co mnie akurat poruszyło.
A co mnie teraz poruszyło?
Wchodzą otóż policjanci do mieszkania bez legitymowania się i dokonują przeszukania; zbulwersowana tym i mocno przestraszona właścicielka mieszkania wybiega z niego, o myśli, że to przebierańcy, po czym dzwoni na Policję.
Tam dowiaduje się, że wszystko jest ok i mają oni prawo tak się zachować. Tak orzekł nawet prokurator, który wstępnie bodajże łeb temu jej doniesieniu ukręcił. Lecz mimo to, ona naiwna i uparta jak to kobieta, ponowiła doniesienie - skargę na policjantów do innej prokuratury i czeka, co z tego będzie, niedoczekanie jej.
No to co wy tu bombonicie o jakimś wyroku sądowym i jego zgodzie na wejście i dokonanie przeszukania? Co? Dla zamydlenia oczu wystraszonemu obywatelowi, aby go kompletnie zbałamucić? A potem to kto będzie miał kłopoty, kto? /Szukaj odpowiednie wątki na Pless,pl/.
I nie mówcie mi, że to tylko za komuny milicja obywatelska mogła tak sobie bez niczego wchodzić do mieszkania, bo teraz jak się okazuje również, o czym nas przed kamerami zapewniał KOMPETENTNY GOŚĆ. I wystarczy mu do tego, jak kiedyś w niedemokracji, zwykła zgoda - polecenie kierownika placówki Policji.
A jeśli to faktycznie będą przebierańcy? A jeszcze jak się zwiedzą, tak jak z telewizorni, że to tak latwo sobie wejść do czyjegoś mieszkania, wystarczy mieć mundur?
Cholewcia, to mnie dopiero Seinfekd, panie majorze, zjedzie, że śmiem podważać obecną demokrację i jakichś praw się domagać, o cholera, to ja sobie dopiero narobiłem, raaatuuujcie mnie!!