Data: 27.11.2005; 19:18

Czy obecny min. obrony zrobił dobrze odkrywając tajne dokumenty dawnego Układu Warszawskiego?

Data: 27.11.2005; 19:20

Uważam, że "wyjście przed orkiestrę" jest bardzo szkodliwe dla Polski. W 1991 r zostało podpisane poufne porozumienie wszystkich państw - członków Układu Warszawskiego. Układu już nie ma. Jednak porozumień należy dotrzymywać. Żadne z państw byłego UW nie odtajniło tych dokumentów. Zrobił to jedynie R. Sikorski - notabene - obywatel Wlk. Brytanii - będący obecnie ministrem obrony.
"szokowanie" planami z tamtych lat - opinii publicznej uważam za jawny idiotyzm. Istniały dwa systemy i układy. Jakoś nikt nie ujawnia planów NATO z tamtych czasów. A istniały napewno.
Opowiadanie, że Polska byłaby "przewalcowana" atomowo w przypadku wojny jest przecież rzeczą oczywistą, bo leżymy na skrzyżowaniu szlaków i zawsze po nas deptali. Nie trudno sobie wyobrazić, że część planów może być wykorzystana (nawet z lenistwa) przez byłych członków UW. Teraz już tego nie zrobią. A szpiegowstwo kosztuje.
Rownocześnie min. obr. jakoś nie mówi o tym, że tym razem NATO chce z nas zrobić przedmurze. Planów nie ujawnia, map nie pokazuje.
Uważam, że ta decyzja odbije się nam głęboką czkawką.

Data: 27.11.2005; 20:26

"...Polska byłaby "przewalcowana" atomowo w przypadku wojny jest przecież rzeczą oczywistą..." - skoro to oczywiste, to w czym problem ?

Data: 28.11.2005; 08:25

Zrobił bardzo dobrze.
Ciekawe czy w Pszczynie tajniacy wyjdą na światło dzienne?

Data: 28.11.2005; 09:22

Uważam iż pan Sikorski do niedawna pracownik specjalnych służb w USA podobno obywatel Angli mąż amerykanki robi głupotę polityczną pod dyktando NATO,tymu człowiekowi nie zależy na POLSCE lecz na swoim JA.Tak nie robi polityk lecz dziecko w pszedszkolu pokazuje jakie miał zabawki nie lubiany kolega .
PANIE SIKORSKI JESZCZE TRZEBA SIĘ DUŻO UCZYĆ POLITYKI I DYPLOMACJI .

Data: 28.11.2005; 11:20

Przynajmniej wiadomo jakie motywy kierowały płk. Kuklińskim. Dziwne też, że SLD zaprotestowało. "przyjaciele ludu" obawiają się, że wyjdzie na jaw jak to dbali o obywateli? Że narazili kraj na unicestwienie? A już kompletnymi degeneratami okazali się NRD-owscy dygnitarze - sami umieścili na swoim terytorium łańcuch bunkrów z minami atomowymi. Przypomnę jedynie, że to plany Układu Warszawskego zakładały działania ofensywne (a nie obronne). NATO było/jest paktem typowo obronnym. 3 polskie armie miały zaatakować Danię, płn. Niemcy, Belgię, Holandię. W imię czego? W imię szerzenia jedynie słusznego ustroju. Rosja nigdy nie odcięła się od sowieckiej przeszłości. Putin dalej żyje jakby komunizm się nie skończył. Ciekawe kiedy się obudzi...

Data: 28.11.2005; 15:28

Rozśmieszyłeś (aś) mnie do łez. NATO paktem obronnym????
Co zatem robią w Iraku? któremu z krajów tego układu zagrażał Irak??? NATO jest układem nastawionym od początku na demonstrację siły i szybkie reagowanie wszędzie tam, gdzie USA uważa za stosowne bo są ew. zagrożone jego strefy wpływów.
Układ Warszawski był odpowiedzią na powstanie NATO, a nie na odwrót.
Normalną rzeczą jest, że każde państwo ma swoje plany militarne (Szwajcaria i szwecja neutralna również).
Sprawa następna. Jeżeli podpisuje sie porozumienie to należy go dotrzymać, a zwolnionym się jest z tajemnicy, jeśli reszta na to pozwoli.
Tylko głupiec odkrywa się do końca. A tak zrobił Sik. dekonspirując tajne porozumienie dawnych sygnotariuszy UW.
Nie spytał ich o zgodę. Wyszliśmy zatem na typowego klachulca.
Każdy, kto ma nieco wiedzy o "unicestwianiu bliźniego w imię pokoju" czyli o wojsku, ten wie, że aby iść do przodu, trzeba przedpole oczyścić. Dlatego Polska tak w planach jednych jak i drugich była do ewentualnej "rozwałki", bo ani CCCP nie szło by na zachód Europy przez Afrykę, ani NATO na Moskwę przez Madagaskar, tylko za każdym razem przez Polskę.
Na temat Kuklińskiego się nie wypowiadam, bo zdrajca jest zawsze zdrajcą bez względu na pobudki, a poza tym gość już w zaświatach.
Nie zapominajmy też kto nas w objęcia Wielkiego Brata wsadził.

Data: 28.11.2005; 17:04

Cudownie. Czyli Związek Radziecki to było państwo miłujące pokój? Dlaczego zatem miało kilkukrotnie więcej konwencjonalnego wojska od całego NATO? Jak wiemy to państwa Europy zachodniej odznaczały się wielką agresywnością. W nich łamano prawa człowieka, tam były gułagi itp.
Poczytaj trochę na temat komunizmu - hasło "proletariusze wszystkich krajów łączcie się" to nic innego jak wezwanie do "światowej rewolucji". Każdy kolejny wódz ZSRR wiedział, że państwo komunistyczne nie ma prawa bytu w sąsiedztwie państwa demokratycznego. Bo w pewnym momencie cała jego ludność uciekłaby do "zgniłych kapitalistów". W związku z powyższym konieczne było rozszerzenie jedynie słusznego ustroju na cały świat. I aby do tego nie dopuścić powstał pakt NATO. Słyszałeś kiedy o planach ofensywnych NATO w stosunku do ZSRR? Bo ja nie, a interesuję się tym tematem długo.
Nie odnoś obecnego NATO do tego z lat 80-tych. Teraz jest zupełnie inna doktryna niż 20 lat temu m.in. właśnie ze względu na upadek UW. Obecnie NATO to tzw. "światowy policjant". Nie oceniam czy to słuszna rola czy nie, ale pomyśl troszkę zanim znowu zapłaczesz ze śmiechu wypisując banały nie przystające do rzeczywistości.
Przy okazji - UW utworzono jedynie po to by zademonstrować światu "jedność socjalistycznego obozu". Z militarnego punktu widzenia układ nie miał większego znaczenia. I tak głównie opierał się na potędze wojskowej ZSRR.
Poza tym jakim to przedpolem miała być Polska? Wystarczy spojrzeć na ówczesną mapę polityczną aby zauważyć, że nasz piękny kraj był zapleczem dla grupy wojsk "Zachód" stacjonującej w NRD. I to właśnie ten ostatni kraj był przedpolem (wraz ze ś.p. Czechosłowacją - g.w. Południe). Polska miała zostać zniszczona po to by odciąć zaopatrzenie i uniemożliwić transport drugiego rzutu z ZSRR. Była przewidziana jako kraj tranzytowy i ewent. baza zaopatrzeniowa ze względu na swe strategiczne położenie.
Jeszcze raz powtórzę - naiwnością (co najmniej) jest porównywanie obecnego sojuszu do ówczesnego. Zupełnie inne realia panowały wtedy a zupełnie inne są teraz.
Pozdrawiam

Data: 28.11.2005; 19:05

A gdzie to napisałem, że Zw. Radz. był ... itd.
W momencie kiedy szykowano zimną wojnę, a NATo zaczynało być potęgą, gdy zaczęło przyjmowac nowych członków CCCP utworzył jako przeciwwagę Układ Warszawski.
To, że część Niemiec była granicą obu układów, to było trochę mało dla ówczesnych strategów, bo szerokość tego pasa oraz brak naturalnych zapór spowodowałby w przypadku konfliktu szybkie przebycie tego terenu. Dlatego Polska ( w kształcie zbliżonym do koła) była wręcz idealnym terenem dla uwikłania przeciwnika w długie walki na tej rubieży. Gdyby zatem doszło do wojny, to na naszej ziemi rozegrałby się główny teatr. Czechy, NRD to były mikrusy. Poza tym Zw.R. nigdy zbytnio nie liczył ani na CZAL, ani na NAL. Stąd najwięcej pasów startowych i systemów ochrony było zamontowanych u nas.
Ale cała dyskusja miała być nie o tym.
Chodziło mi o to - zakładajac wątek - aby poznać opinię innych na pytanie postawione w wątku.
Dziwnym trafem, żadne mądre państwo do dzisiaj nie ujawniło nawet większości spraw dotyczących II wojny, nie mówiąc o czasach nam bliższych.
Zastanawiam się jaki cel przyświecał R.S. że stał sie bardziej papieski niż ...
I taki był cel założenia wątku.
Nie przypisujmy sobie zatem słów, ktorych nie wypowiedzieliśmy, a skoncentrujmy uwagę na głównym temacie wątku.