Data: 05.05.2015; 08:13
Nie znasz nas; ludzie wybiorą jednak takiego, jak oni sami, czyli:
1. Stojącego po stronie bestialskich morderców z Ukrainy, co im na myśl nie przyszło, by w inny, bardziej cywilizowany sposób pozbyć się nielubianych PANÓW, co ich przez wieki gnębili, jak uważali i uważają do dziś.
A wdać z tego, że mieli ku temu, te PANY, swój losowy powód, bo jakby intuicyjnie wyczuwali z kim, z jakim pokrojem ludzi mają tam do czynienia, na co ich stać, jak im coś nie spasi.
I można by nawet próbować o tym zapomnieć OBECNYM pokoleniom Ukraińców, gdyby nie to, iż oni.... gloryfikują, nawiązują do tych zbrodniarzy, co w imię swych narodowych /nacjonalistycznych/ celów poważyli się na takie straszne zbrodnie, już nawet nie ważne na kim, bo zawsze na LUDZIACH,jak:
- odrąbywali ręce i nogi;
- podrzynali gardła mężczyznom, jak jakim kurom;
- obcinali genitalia;
- wciskali szpile pod paznokcie;
- niemowlęta chwytali za nóżki i roztrzaskiwali o ścianę;
- opalali;
- wbijali na pal;
- rozcinali brzuchy ciężarnym, itd.
Zapomnieć o tym by należało, dla świętej zgody i uszanowania młodych pokoleń tamtejszych, cóż
- kiedy - SAMI NAM NIE DAJĄ!!
Bowiem, jako się rzekło - chętnie honorują oni tych zbrodniarzy na ludziach, a nie ODCINAJĄ SIĘ, co by już miało inny wymiar zgody i pokoju.
A po naszej stronie z kolei - są politycy, którym jest to jakby obojętne, iż Polacy doznając tak okrutnych zbrodni nadal są upokarzani i krzywdzeni moralnie faktem wywyższania na piedestał tychże zbrodniarzy.
Brak tego: "WYBACZAMY I PROSIMY O WYBACZENIE",
które tak ogromnie potrafiło zmienić - poprawić stosunki niemiecko-polskie np.
I takich to polityków, popierających owych ukraińskich naród nasz wybiera sobie do przewodzenia mu.
2. Ale jakże miałoby być inaczej, jeśli nasi obecni chrześcijańsko-prawicowi politycy - włącznie z kandydatem na głowę państwa polskiego - podobnie gloryfikują wszystkie niecne niejednokrotnie czyny swoich "podziemnych" ongiś idoli w walce z tymi, co w dobrej wierze i patriotycznie według ich mniemania i poglądów, bądź też strachem im narzuconych - realizowali plan zwycięskiej koalicji antyniemieckiej/antyhitlerowskiej m.in. - USA i Wielkiej Brytanii?
Ludziom wyborcom Polakom to nie przeszkadza, więc sobie wybiorą takiego/takich/, który im odpowiada, nawet jeśli sprowadza na nich zagrożenie wojną, czy olbrzymie straty gospodarczo finansowe państwa, ogólnie mówiąc pogorszenie sytuacji, co skłoni ich prędzej czy później doi opuszczenia tego kraju. To jest typowe działanie przeciwko sobie.Egzystencjalne harakiri. Kogo, jaki typ ludzi cechuje z kolei taka postawa, to rzecz dla innego profesjonalisty, a nie starszego oborowego, jakim ja tu jestem.
Na tym polega ta kapitalistyczna demokracja, że tak jak w Niemczech w 1933 roku, tak i dziś lud może sobie wybrać każdego, kto im zaćmi w oczach i omami kłamstwami, szkodzącymi ludowi w dalszej perspektywie.
To już wolę zwykłą laskę, niech by nawet Ogórek mi przypominała, a mizeria nie jest.
WYBIERAJ I GIŃ.