Data: 21.10.2015; 11:29

Cytat: za A. Celińskim
- … Kto nie czytał niechaj przyjmie, że Tusk w mojej ocenie utracił dla Polski najlepsze lata dla jej modernizacji. I nie ma powrotu. Nie będzie już takiej okazji. Nie potrafił powiedzieć: o.k. to są MOJE LATA, HISTORIA albo Bruksela. Wybrał, co wybrał. Wzmiankę w Wikipedii. Mógł mieć kopiec. … -
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pozne-przebudzenie-pani-premier/sz420l

i mamy to co mamy. Myślał o sobie zamiast o Polsce. Ale polacy (z małej p) chyba tak mają patrząc na historię ostatniego Tysiąclecia. Niewielu było myślących jako mężów stanu.

Data: 21.10.2015; 13:42

Tusk? Kopiec? Chyba kopa!

Ewentualnie kurhan po tym jak się go w Wolnej Polsce powiesi!

Data: 27.10.2015; 11:42

Podrzucę inny link,
http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,title,Budapeszt-w-Warszawie-Pawel-Lisicki-konserwatywna-rewolucja-w-imie-godnosci,wid,17935193,wiadomosc.html
Którzy tak krytykują przeciwnika a uważają się za demokratów niech przeczytają. Choć trudno czasem czytać o sobie.
I nie chodzi tu o Budapeszt czy Orbana choć na ich procesie przemian oparł się autor felietonu.

Data: 27.10.2015; 12:22

Tak,przy okazji,czy Lisicki napisał kiedyś! i w ogóle!,przeciw PiSowi!?!,taki Lis,tylko z drugiej strony,PO-dobno dziennikarz powinien być obiektywny!!,chociaż czasami!!

Data: 27.10.2015; 12:44

Investor
Słyszałem też Lisickiego p-PiSowi mówiącemu kiedyś w jakimś programie. (Doktor Jekyll i pan Hyde, Lisicki i Lis można by powiedzieć)
Ale tu pokazuję problem demokracji, która w swoich założeniach daje wygraną większości głosujących niezależnie od ich racji i rozsądku. Taką formułę wyboru władzy przyjęliśmy więc trzeba się dostosować albo zrobić rewolucję. Buntowanie się, nawet gdy racja przegra to inaczej, Kali ukraść dobrze, Kalemu ukraść źle. A może będzie dobrze. Po owocach ich poznacie.
Albo jest demokracja z wszystkimi zaletami i wadami albo autokracja, oby Oświecona a nie typu bolszewickiego.

Data: 27.10.2015; 13:00

OCZYWIŚCIE!!.
Tylko co to za większość!!,1/4,uprawnionych do głosowania,będzie decydować o 3/4!!!.

Data: 27.10.2015; 15:19

Niestety, tutaj można powiedzieć, że nieobecni nie mają racji.
Widać, że nie zależy im kto będzie miał wpływ na ich życie ale przez to nie można unieważniać wyborów. Bo inaczej nigdy byśmy nie dokonali wyboru. Może poza pierwszymi wyborami (nie pamiętam) nie było frekwencji > niż 50%.
Jak rozwiązać problem? Przymusem? Przymuszeni głosują byle odbębnić,
więc większa nieprzewidywalność. Ale niech sobie zakleją usta i nie narzekają na sytuacje czy problemy mogące ich dotknąć w przyszłości bo zdali się na grupę 1/4 zainteresowanych.

Data: 27.10.2015; 17:51

To tak,jak z receptą na życie,lub na wychowanie dziecka,nie ma tak do końca dobrej,każdy ma swoją i wydaje mu się że jest najlepsza!

Data: 27.10.2015; 19:06

Jeszcze jedno. Słucham wypowiedzi przegranych (głównie lewicy) i słyszę rozgoryczenie (ale czym, własną nieudolnością przekonywania?), straszenie i przerażenie tym co ma nastać za chwilę (zamiast wyciągania wniosków na najbliższy czas). Fakt, to boli przegrywających.
Słyszę też ich pouczania i stwierdzenia, że ludzie zrobili sobie kuku, oceniają drugiego zamiast ocenić siebie i zabrać się do roboty by przyciągnąć ludzi na swoją stronę. Nie potrafią pogodzić się, że ludzie (niezależnie od motywacji) odrzucają ich „wspaniałe programy, pomysły czy rozwiązania, które się pojawiły niedługo przed wyborami, (z reguły tak się dzieje). Skrzywdzone gwiazdy.
Ale niestety, polityka i wybory takie są. Idzie się w nieznane. A z mgły mogą wyłonić się nagle … przewrócona ciężarówka lub szeroka autostrada do Eldorado.
Trochę pofilozofowałem więc na tyle. Życie biegnie do przodu i dalej do pracy trzeba chodzić, żyć normalnie bo to się nie zmieniło.

Data: 29.10.2015; 08:27

Bardzo piękne, Kraku.

:-)

Data: 29.10.2015; 10:05

Żaden z nich Leszkowi Millerowi do pięt nie dorasta, nawet jeśli ten ze złością, w odwecie, odpalił nietrafnie Ziobrze, że "jest zerem", a może i trafnie, wszak zero też dowartościowuje, dodane do cyfry?...

Los sprawił, iż obecnie całkowitą władzę mieć będzie prawica, tak w rządzeniu, jak w opozycji.

Widocznie po to, by mogla się przed narodem wykazać i zrehabilitować za to, co po przewrocie ustrojowym przez te ćwierć wieku z Polską i narodem nawyprawiali.

Data: 29.10.2015; 10:07

Świeże czy nieświeże znów kotlety?

Czy nas cofną jeszcze bardziej,
lub posuną ciut do przodu?
Naród spojrzy na to hardziej,
by nie cierpieć bez powodu...
Usunęła się lewica na bok,
ustępując pola rel-prawicy,
by wreszcie nastąpił ten "skok",
w co uwierzyli naiwniacy.

Główny cel im kiedyś umknął,
tylko odgrzewanie starych kotletów,
których nawet pies by się nie tknął,
lecz nie ci od histeorycznych bzdetów.
Toteż katastrofa za katastrofą,
gdyż zajmowali się tylko nimi,
gdyby to chcieć ująć jedną strofą,
to, iż sami są temu winni...

"Podobne bowiem przyciąga podobne"
tak rzecze filozof, i jakie masz upodobania,
takie Los ci zsyła, i te dobre i okropne,
wychodzi naprzeciw, niczym dobra niania...
Kto więc z duchami przodków
ciągle obcuje i je hołubi,
nasłuchując stukotu koni podków,
Ułanów, gdyż ich kocha, bo ich lubi...

To żywa tradycja i o niej tylko stale,
żyją tą przeszłością, co już dawno za burtą
przyszłości nie widząc wcale,
a naród czeka na swe lepsze JUTRO...
Wreszcie jest OKAZJA dla innego wejścia;
czy taka, co sprowadzi nam złodzieja,
czy wreszcie do naszego szczęścia?
w roli postępowego wodzireja?

Co swymi PiSkliwymi pląsami,
poprowadzi naród w radosnym tańcu
ku pomyślności i by nie stanąć czasami -
na wojenno - bitewnym szańcu...
Lubo - za swoją przeszłość "niechlubną"
w pielgrzymce biczowników - potępieńców,
za swą soc-ideologię rzekomo "zgubną",
co choć darmo dawała, to i tak "morderców"...

Czekamy, czekamy a zatem,
na to nowe wejście PiSmoka,
co jak zionie ogniem zimą lub latem,
świeże kotlety będą dla każdego Poloka...
I przyciągną one swym miłym zapachem
banitów rodzimych naszych zza kraju,
co pod cudzym obcym dachem -
zmuszeni byli szukać obiecanego im raju.

Data: 29.10.2015; 18:13

Dopiero co wziąłem w obronę pana Ziobrę, a tu już mi podpadł, zdradzając naszego obywatela Polańskiego wyraźną chęcią skazania go na wydanie USA za młodzieńczy ongiś wybryk wobec upodobnionej małolaty na w pełni dojrzałą dziewczynę, na co też wskazała jej obecność wśród dorosłych na imprezie osób.

Ścigany jest nasz Polański za ten wątpliwy karnie wyczyn przez pół chyba wieku, jak jaki pospolity super morderca, co uchybia naszej godności i honorowi Polaka.

Pan Ziobro ma za to u mnie dwa zera, o takie: "OO".

Data: 29.10.2015; 18:15

A trzeba mi jeszcze dodać gwoli przypomnienia, że jak myśmy chcieli od USA wydania nam domniemanego zamieszanego w zabójstwo naszego komendanta głównego Policji Papałę, to dostaliśmy, owszem, ale figa z makiem.

Data: 29.10.2015; 18:23

Słowem: jak John Janowi, tak Jan Johnowi.

Data: 30.10.2015; 10:22

link pokazujący m.in. dlaczego PO przegrało.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/lidia-staron-zaplacilam-najwyzsza-cene-i-znalazlam-sie-poza-po-nie-liczylam-na-pomoc/16vm4f
Tak będzie z każdą formacją. Ale jak zrobić by tacy ludzie, walczący dla człowieka a nie partii wchodzili do parlamentu.
Chyba nie ma systemu, który by to umożliwiał. A właściwie to w umysłach kandydujących i wygrywających musiałoby się coś zmienić. Nie własna kieszeń a dobro innych. Hipotetyczny świat.