Data: 18.01.2016; 12:13
A zatem...
Niektórzy forumowicze, wyprzedzając, albo też - wyręczając jakby zapowiadaną inwigilację forumowiczów ze strony służb państwowych - sami wykluczają mnie z tego forum: mnb, krak, wcześniej yankee, qr-debelanse, gumiś, jasmin7...Wystarczy... Tych już demonokratów, wystarczy! Płaczków, gdy ich samych kto ogranicza, lecz oni mogą, oni roszczą sobie sami do cenzury prawo!! Śmieszni są./
Przepraszam zatem ich wszystkich, że żyję. I tworzę. Że jestem aktywny. I zaangażowany.
BARDZIEJ, NIŻ INNI, niż oni.
Wymierzam sobie za to karę:
przerwa w pisaniu na forum!!
Tydzień?
Mało?...
DWA!!?
Miesiąc?...
Zobaczymy, co koń na to, z osłem pospołu.
Idę w długą /przerwę/
Podniosło się znów o mnie larum...
Wykluczam więc siebie z tego grona,
zanim znów sami wykluczą stąd tona.
Będziemy zatem wobec siebie kwita
gdy poczuję się niczym jaki banita,
wygnany przez swoich z tego forum;
Jam z tego miasta;
tu byłem szkolony, tego nie kryłem,
przykazań się tu uczyłem,
i od zabaw bez liku
nie robiłem uniku;
a teraz: "Zabieraj się stąd i basta !!
Co chwila słyszę ten jazgot,
jakbym kneblował komu usta,
to temu, że nie trafiam w ich gusta,
lecz gdy ja milczę, to oni również,
ilość wypowiedzi najlepszy tu probierz.
oskarżenia ich, to jakby kulą w płot.
Niemniej, rozumiejąc, iż nawet słodycz
może sie znudzić, a nawet być szkodliwą,
zawieszam produkcję tę miodu "obrzydliwą",
do czasu, aż dziegieć znowu jaki -
przywoła mnie znowu, to bez draki;
nie skarż się zatem, ani nie skowycz....
U Admina, oj dzieciątko, oj kolebko!
Ja, dla spokoju i tego, co demokracją zwiecie,
acz tylko wtedy, gdy wy sami jej chcecie,
choć innym jej odmawiacie, dranie,
niemoralne, niczym zza zakrętu te panie -
dam wam odpocząć od siebie, zdziebko.
Też nie za wiele i za długo,
by wam nie za dobrze było
i tona tu wcale nie było;
przez taką postawą przedszkolaka,
jaką okazaliście szukając na niego haka;
OK, póki co - idę w długą!
Może tego będzie tydzień,
a może dwa, nie wykluczam,
może i więcej, na pociechę dodam,
jak tylko mi się przerwa znudzi,
lub, kie licho! -."śledź" jaki mnie zbudzi...
Byle to nie było noc, a dzień...
PS: Nie spieram się, że równie dobrze mógł ten watek znaleźć się w dziale: Rozrywka.