Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 05.07.2017; 07:05 /Nie było jeszcze na forum mojego elaboratu na temat WC, a zatem szybko, jak mi tam poszło - uzupełniam tę lukę./
Tak się stało, że po przeczytaniu wątku "alana2000" p.n.e. o nim samym - musiałem skorzystać z Waszego WC, na skraju parku niedaleko dworca PKP, aby pozostawić tam swój prezent dla niego.
I jakże byłem mile zaskoczony nie tylko tą darmową ubikacją, ale krystaliczną czystością, a nawet takimż zapachem.
To się rzadko w naszym kraju zdarza, aby ubikacje/WC tak wyglądały, no i jeszcze przy tym były darmowe, tak.
To naprawdę duży plus dla Was i macie pszczynianie powód do chwały, mówię to jak najbardziej poważnie, przecież defekacji dokonuje każdy człowiek przynajmniej raz dziennie, a najlepiej się to udaje w takim właśnie jak en Wasz WC, n a jeszcze bardziej i szybciej - po czytaniu komentarzy niejakiego "alana2000" p.n.e.
Inne miasta na Śląsku, czyli w Polsce: BIERZCIE z pszczynian przykład!!!
|
Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 05.07.2017; 07:09 Niech o tym turyści wszem wiedzą co i gdzie w tym mieście, gdy przybędą - przynajmniej raz w życiu będą mogli coś naprawdę przyjemnie, nomen omen - załatwić /się/.
Zaprawdę, dobry to przykład dla innych, miast w Polsce.
A ten to właśnie przybytek zaświadcza o wszystkim i daje opinię o tym kto tu mieszka i jakich ma gospodarzy.
|
Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 05.07.2017; 07:30 A ja pamiętam jeszcze WC z czasów PRL-u; nie no, nie warto o tym wspominać raczej.
A już kompletnie nie warto o tyski WC na dworcu PKP w latach 60, ubiegłego wieku...
Bydło w chlewie miało lepsze warunki do załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych, niż ta tyska ubikacja - pełna..., nie no - tylko po kostki, tego brązowego i moczu na posadzce...Wstyd to był dla naszego narodu wielki, jak ten smród tam panujący!!
To nie było znowu tak dawno, te lata 60. /1960.../, a nawet w siedemdziesiątych tak jeszcze chyba było?
Tak, ze w sumie dowierzam opisom warunków jakie panowały w polskich obozach dla jeńców rosyjskich, ujętych i osadzonych w nich po wojnie polsko-rosyjskiej, za Piłsudskiego latach 1921-22 i dalej wiezionych, gdzie setkami, ba, tysiącami umierali /ginęli?/ w nich z powodu panujących tam podobnych warunków jak w tej tyskiej ubikacji, tylko ze tam ponoc w salach /dysponuję lekturą na ten temat, zgroza i hańba dla naszego katolskiego...pardon - katolickiego, chrześcijańskiego jak najbardziej narodu!
A co miało się jakoby stać powodem odkucia się na nas za to Stalina w Katyniu...
Taki to jest też związek...WC z historią i naszą martyrologią.
By Stalin wiedział jak my siebie samych traktujemy.../może gdzieniegdzie jeszcze pod tym względem?/traktowaliśmy/, to by "Katynia" /od katowania nas?/ nie było...
/Przyczynek do pracy doktorskiej o związku jakości WC, a polityką i martyrologią polską.../
Jak widzimy, nawet z g.. idzie zrobić dobry temat jak się chce, albo jak się...dosłownie też chce...
Tak ze - jeszcze raz brawo pszczynianie, za te super czystą, a jeszcze przy tym darmową ubikację, czyli WC.
Nawet woda ciepła i zimna w kranie tam jest, warto i o tym również wspomnieć.
Wychodzisz stamtąd, jak z jakiego kosmetycznego salonu!
Chociażby z tego powodu warto Pszczynę odwiedzić /jak się zachce... :)/
Tradycje von Plessów? Może.
|
Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 05.07.2017; 07:33 /A, zaloguj - wyloguj naprawione, dziękuję./
|