Data: 05.08.2021; 07:15

Toż piszę: nie przeucztuj.
W nauce również.
Nie każda nauka, np. jakiejś religii - dobrze przysługuje się ROZWOJOWI ludzkości, lub nauka historii - tej macochy pamiętliwości i rozdrapywania ran nowym pokoleniom, by i z nich utworzyć sobie wrogów itd.
Pewne dziedziny nauki i jej "ucztowanie", czyli nauczanie - to ślpey zaułek, prowadzący donikąd. Wiedza się po prostu DEWALUUJE.
To czego uczyliśmy wczoraj, nakazując: uczta się tego - dziś nie ma znaczenia. Tak ja z tym lekturami szkolnymi, co zwie się uczenie kanonem lektur: wczoraj Tuwim i inni - popularnymi byli, że lektura ich obowiązkowa była, a dziś - no...
A zatem: uczta /się/ - nie zawsze jest zalecana.

/Z cyklu: Gimnastyka poranna umysłu dla zachowania zdrowia i wigoru - każdemu zalecana./

Data: 05.08.2021; 07:40

Pewnie te tzw.nauki ktore ty pobieraleś. Faktycznie, życiorys Lenina, a i GPS się dewaluuje. Ale zasady nauk ścisłych nie tak szybko.

Data: 05.08.2021; 07:42

Ty, a ty do pracy też już nie musisz się zbierać?!

Jak pojedziesz, to nie myśl o forum, tylko patrz na drogę?
Bo kto mnie będzie gimnastykował...?

Data: 05.08.2021; 08:57

Mnie zawsze do najbliższego pierwszego starcza, bo mi ZUS kazdego 25 kasę przelewa.
Takie życie emeryta, który prawie pół wieku tyrał dla dobra innych. Też.

Data: 05.08.2021; 10:17

Poniekąd Pan Tusk ma rację: szkoda wysyłać ludzi z takim potencjałem intelektualnym na emeryturę.
To zwykłe marnotrawstwo dla gospodarki.
Reszta należy do księdza.

Data: 05.08.2021; 11:02

Czyli jak zwykle: wina Tuska