Data: 25.02.2021; 11:16

/Macie tu jeszcze jeden, dzieci, boście grzeczne były i niczego złego nie piły./

Larum wciąż grają, Panie Antoni!

I znów to larum grają!!
Coraz głośniej i głośniej,
Coś czuję, że PiS i rząd
wyjdą na tym bardzo żałośnie.

Nie moja brocha,
i tak 14 -tki nie dostanę,
bom według nich za bogaty;
liczę pieniądze, jak tylko wstanę.

Tymczasem...E, szkoda gadać,
milionerzy nawet umierają,
to po co mi te pieniądze,
Tam 14-ki i tak nie dostają.

Za to rozumy Tam na pewno mają lepsze
i jak u kogo epidemię - opowiadają wice:
patrzą, oceniają, co kto KOMU założy:
duszące maseczki czy przyłbice?

Kto ma te ostatnie - wypada na plus,
kto woli duszną maseczkę - na minus,
nie po to tlen do oddychania stwarzali,
aby ktoś im kazał:: "dwutlenkiem węgla się duś!"

W dodatku jeszcze jakaś TAM na ten temat
DEZINFORMACJA - I ochronie oczu:
że niby wysokie do czoła przyłbice nie,
za to maseczki - TAK...; nikt Tam nie utrzyma moczu!...

Za to Pan premier ufa autorytetom
i podpsuje im wszystko jak leci,
i tak długo to będzie robił,
aż, wola boska - z hukiem wyleci.

I skończą się te wszystkie
"plusy": 500plus, 13 i 14- tki,
młodsze emerytury...
Zostaną nam tylko same majtki.

Panie Antoni - wciąż larum grają!!
Coraz głośniej i głośniej,
Coś czuję, że PiS i rząd, oraz my -
wyjdziemy na tym bardzo żałośnie.

Data: 05.04.2021; 17:32

Właśnie zmarł Krzysztof Krawczyk.

Data: 05.04.2021; 17:39

"Ton", nie wtrącaj się w wyroki boskie;

"jak Pan Bóg chce kogo ukarać,
to mu najpierw rozum odbiera",
i wbrew oczywistym faktom
ukarany człowiek maskę ubiera.

Daremne zatem upraszać Go
przez modły i litanie,
jeśli kara wymierzona - nie zasłużył człek
w oczach Jego na zlitowanie.

I nosić ja będzie musiał
niczym obrok wygłodniały koń,
albowiem człowiek za głupotę swą -
zgniewał Boga i ten zmarszczył skroń.

Nie będzie zatem żadnego: zmiłuj się,
lata pyskówek i wzajemnych kłótni,
namawianie do sankcji przeciwko
bliźniemu swemu, bośmy ważni i butni.

I to pomiatanie jedni drugimi
za inne myślenie i politykę,
zawierane sojusze - PRZECIWKO, a nie ZA,
no i niesprawiedliwą krytykę.

Przez usta wypuszczaliśmy niegodziwe słowa,
by urazić dumę narodu lub bliźniego,
samymi nie będąc do końca w porządku
co zapisane na kartach historii u Niego.

Nasze facjaty ukazywały światu tę wrogość
i nienawiść, niczym pokolenia wraże,
i za ten brak miłości i wzajemnego zrozumienia -
Los kazał nam ukryć te nienawistne twarze.

Całe UKRYTE, jak pod maseczkowym obrokiem,
choć ledwo zipią, jakby mieli dychawicę
Nic to, bo tak orzekł ekspert, nie zamienisz jej
na zdrowszą i przezroczystą przyłbicę.

I nieważne, że pomimo ich noszenia
epidemia ciągle i tak wzrasta,
a szczepionki pozorują jej wyhamowanie,
ważne, aby rządzący poczuł, jak duma jego urasta.

Albowiem, on i tak tylko wykonawcą woli Bożej,
co jako się rzekło - ukarać postanowiła ludzkość
za jej żmijowy język i wrogie działanie,
za swe grzechy dostanie od Boga w kość.

Nie marz zatem, "tonie", o przezroczystych przyłbicach,
by ludzie nie byli w maseczkach jak jacy ukryci,
nierozpoznawalni, jak w jakim kryminalnym filmie,
złowrodzy, niczym, nomen omen, bezduszni bandyci.

Data: 06.04.2021; 08:14

Mam pytanie:

- czy nikt z tych codziennie około dziesięciu tysięcy Polaków, a w sumie około 2, 5 miliona zakażonych - nie nosił maseczki?

No i tych około 55 000 dotychczas zmarłych na koronawirusa/Cowid19 ?

To taka ta ochrona te maseczki z niteczki, że aż tyle się przez nie zakaża?

Rozumiem jakiś odsetek oszukujących siebie przez opuszczenie jej pod nos, ale żeby wszyscy z tego ogroma tysięcy?

Cos tu według mnie przepuszcza lub źle życzy Polakom.

Jak uważacie?
Możecie mi to jak zwykle opisywać atramentem sympatycznym /znikającym/, zdążę przeczytać, bom szybki Bill.

Data: 07.04.2021; 15:29

/Dla wątku o tym, że pomimo maseczek epidemia wzrasta, a przyłbic nie wolno./

Opowiadają nam wice...

Jak to ma trwać tak jeszcze latami, ponoć
przez tę czyjąś upartość z tymi maseczkami,
to za niedługo przestaniemy się rozpoznawać
pomiędzy sobą, a rządzącym w to nie graj, czasami?

wszak nigdy się nie dowiemy,
jak ten uparciuch co do nas "na szkle" gada,
wygląda, i do czego nas zmusza,
za co kiedyś odpokutuje, twarz blada...

Porwali nam nici społeczne,
z narodu kukiełki szmaciane porobili,
pod pretekstem epidemii -
teatrzyk Banialukę nam uczynili.

I my, świetni aktorzy,
znakomicie w nim gramy,
tak to jest, gdy maseczek
za miliony nasprowadzamy.

Gdzieżby tam potem kto -
zamienił je na przyłbice,
nieprzepuszczające nawet powietrza,
lecz co mamy zrobić, godzimy się na te wice.

Jak ten, co Wam tu zaraz opowiem, bo własny:
idzie hanys przed gorolem, ledwo dyszący,
a gorol za nim woła: Te, hanys, masz przyłbice?
Nie?! To jak ci dam w maskę, to zaraz odwiedzisz Katowice!

Data: 20.06.2022; 07:05

Po półtora roku:

Szokująca prawda o maseczkach:

"Dotyczą one stanu Kansas w USA, gdzie wobec 2,5-milionowej populacji jego władze wydały rekomendację, by poszczególne hrabstwa (105) same zdecydowały, czy wprowadzą nakaz noszenia maseczek czy nie. I różne stany postąpiły różnie, co daje dzisiaj bazę do sprawdzenia, co zadziałało i jak. Otóż okazało się, że maseczki nie tylko nie mają dobrego wpływu na zatrzymanie transmisji wirusa, lecz także... powodują częstsze zachorowania na koronawirusa oraz częstsze zgony."
/z "Do Rzeczy"/
20 VI 2022r.

I kto miał rację?
Kto zalecał zamianę maseczek na przyłbiczki lub przyłbice dla opanowania koronawirusowej epidemii?

Lekarze? Służba medyczna? Nie, oni otrzymali dodatki i zdalne
leczenie", he he...
Minister zdrowia?...
ŚMIERĆ.

Data: 20.06.2022; 07:08

Tej wiadomości z dzisiejszego dnia do "DEZINFORMACJI" zaliczyć nie odważą się; ona pochodzi bowiem z USA.../Taka dawna Moskwa/.

Data: 20.06.2022; 08:56

A czemu to napisałem właśnie dziś?

AS bo właśnie dziś, tj. po półtora roku od powstania tegoż wątku - dowiedzieć się możemy z mediów, iż koronawirus śmiertelny powraca. Inną drogą wszakże, bo w nowej odmianie i Omikronem się teraz zwie.

Czyżby nie wszystkie maseczki sprzedane?
Albo nad wyraz dobrze się sprzedawały przynosząc wielki zysk?
Tak samo niepokoi wiadomość o żadnej ochronie ze strony dotychczasowych szczepień przeciwko tamtemu koronawirusowi.
A więc nowe szczepionki trzeba będzie zakupić, teraz po nowej cenie, a jaka ona będzie...?


Dezinformacja z przyłbicami...

Nowa fala epidemii się zbliża,
znów zagraża nam on -
ten przebiegły koronawirus,
teraz przybrał miano: Omikron...

Nie pokonaliśmy go,
z powodu marnej ochrony
maluczkim, jak powietrze,
boć to tylko nano mikrony...

Zamydlono nam oczy i usta
niezdrowymi maseczkami,
nieprzepuszczalne przyłbice-
opieczętowano zakazami...

I tak to leci aż ku śmierci,
bo to co niewiele nam dało
jak się okazuje - maseczki
i szczepienia - to za mało...

I znów na nowo interes
trza będzie rozkręcić,
z miłą chęcią, "wszak zyskami
nie będziemy gardzić".

Maseczki każą nam zakładać,
gremialnie szczepienia powtórzyć,
by i po nich, jak wcześniej, umierać,
lecz zysk ma być, a ty nie musisz żyć...

Tymczasem środek zabezpieczający
od dawna jest pewny: to plastik na twarzy,
byle wśród ludzi, a nie na wolnym powietrzu,
bo latem na pewno parzy...

Za to nieprzepuszczalny on jest
i żadnego ś-wirusa nie przepuści,
jak ta maseczka przechwalona,
w której człek się dusi...

Nie tylko z niedotlenienia,
ale i choroby całego organizmu,
na skutek zatruwania grzybami, pleśniami,
duszenia jak w czasach nazizmu...

Ta pozorna ochrona,
by osoba przeżyła,
okazała się złudną,
a mimo to forsowaną była...

Teraz on powraca, ten wirus,
w przebraniu Omikrona,
czy nakażą odsunięty plastik,
jako stu procentowa ochrona?

Czy tylko markować będą ratunek,
/minister na głos "tona" głuchy, jak pień/,
bo znów o podejrzane zyski pójdzie,
z marnych maseczek i szczepień...?

Głoszą: nowa fala epidemii nadchodzi,
na jesień przewidują jej tsunami;
czy to tylko o zyski i dodatki chodzi,
że tak spytam, między nami?...

Na wszelki wypadek
moim ratunkiem przyłbiczka,
a niech się tam ze złości -
ministrowi czka.

/20 VI 2022r., ton/

Data: 20.06.2022; 09:27

No i w związku z pewnymi zjawiskami kryzysowymi, oraz zbliżającymi sie wyborami - pomocne mogą okazać się te różne lockdowny, zakazy gromadzenia się w grupy większe niż 5 osób, jak kiedyś, tak że z owego powrotu Cowida19 dla jednych może to być radość wielka...

Maseczki ten powrót zapewniają.

Plastik, niczym okulary przed oczami, nosem i ustami - za zbyt pewną ochronę jest i nie na rękę wszystkim.
Dlatego Cowid zawsze u nas zwycięży!