Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 22.10.2018; 10:27 I dlatego wygrał ten, co choć wobec swego kontrkandydata wydaje się inteligentnie blady, to jednak, jak się warszawiakom wydaje - stoi nieco dalej od takich kwestii, jak:
- zburzenie Pałacu Kultury /o kontrkandydacie mówi się, iż jest protegowanym wysoko postawionego polityka prawicy, będącego właśnie za usunięciem z krajobrazu stolicy tegoż pomnika naszej stosunkowo niedawnej, lecz zawsze twórczej, przeszłości/;
- gloryfikowanie przegranego powstania warszawskiego w 1944roku, podczas którego zginęło prawie 200 tysięcy warszawskiej ludności cywilnej i z tego powodu jest ono przez niektórych historyków oceniane jako przysłowiowe porywanie się z motyką na księżyc, biorąc pod uwagę słabe uzbrojenie naszych idealistów, wobec po zęby uzbrojonych i znakomicie zaprawionych w ludobójstwie i niszczeniu kultury materialnej podbijanych narodów;
- czy jak takie samo gloryfikowanie byłych sabotażystów odbudowy materialnej i gospodarczej, eliminujących kulą z karabinu tych Polaków, co się mieli czelność lub odwagę, a może tylko lojalność wobec antyhitlerowskiej koalicji / w tym USA/ - jako wojennych zwycięzców oraz ustanawiających taki a nie inny układ polityczny i międzynarodowy - opowiedzieć po ich stronie, a dziś za ten sabotaż i te "eliminacje" naszych rodaków -
- czczonych i honorowanych przez niektórych, jako bohaterów w walce o wolność Polski;
pan przegrany kontrkandydat, przy okazji odsłaniania tablicy pamiątkowej w stolicy poświęconej pamięci tymże "eliminatorom" lojalnych wobec zwycięskiej koalicji antyhitlerowskiej /w tym USA/ wyraził się tak oto: że oto patrzcie się, mieszkańcy stolicy: komuniści myśleli, że my o tych, których tablicę dziś odsłaniam - zapomnieliśmy, a tu się okazuje, proszę państwa, że się mylili..."
Czy to właśnie ten lapsus zapamiętali warszawiacy przegranemu kandydatowi na prezydenta Warszawy? Bo mają już dość zgniłego historyzmu, tworzącego nową, ale czy zawsze obiektywną i prawdziwą, historię?
I nie chcieli by już nigdy tysiącami ginąć za czyjeś idealistyczne, bez pokrycia nierealistyczne, wolnościowe mrzonki?
Szkoda, że przegrał, bo to niezwykle łebski człowiek, ten taki ni Jaki, i Warszawiacy mają mu sporo do pozawdzięczenia, dzięki tej PiS-owskiej komisji przywracania mieszkańcom Warszawy utraconych bezprawnie mieszkań, której jest Przewodniczącym, i to może dlatego ma ona takie sukcesy, a a Warszawiacy na powrót odzyskują swoje mieszkania.
No jednak: co zgniłe, to zgniłe i nie ma co tego chwalić i czcić, bo można się struć, jak ten przegrany kandydat, gdyż warszawiacy zdrowi chcą być. A na błędach politycznych i historycznych - zdrowia się nie utrzyma. Dobrze o tym wiedzą, bo doświadczyli tego na własnej skórze, a nawet życiem swym ongiś przypłacili.
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 22.10.2018; 11:54 Niech to będzie nauczką dla tych, co się im wydaje, iż tylko ich wizja, ich pogląd i na nowo pisana historia są najsłuszniejsze, a /nie/ przyzwoitej reszty można pominąć,nie brać pod uwagę, potępić, a nawet zgnoić, w oczach nowego pokolenia, gdy tymczasem nawet pośród niego są tacy, co inaczej uważają, bowiem nie tylko mają do tego prawo, ale też nigdy nie było tak, że wszyscy myślą zawsze, we wszystkim jednako.
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 22.10.2018; 11:57 /W Warszawie wybory na prezydenta stolicy przegrał zasłużony i bystry, inteligentny polityk Patryk Jaki, bo... podał warszawiakom niechciany, jak się wydaje, owoc /historii?/
Zrymowałem to wydarzenie całkiem... owocnie...
Nie dla każdego twój owoc...
Dlatego, nim podasz komu
owoc do konsumpcji, boś pewny,
że smaczny, zastanów się,
czy dla niego będzie strawny...
może dopaść go kolka
i zwymiotować wnet,
po takim poczęstunku,,,wiedzy,
choć on twoim smako-łykiem nawet...
nie dla wszystkich wszakże on strawny,
a ty częstujesz każdego z lubością,
są tacy, co on im w gardle staje -
przysłowiową ością...
Niech zatem każdy ma wolny wybór ,
sam niech sięga po to co lubi,
wybiera smakołyki, wedle swego gustu,
wpychanie na siłę - wszystkich zgubi.
Już tak kiedyś było,
że jednako wszyscy myśleć musieli;
ci co się nie podporządkowali
byli więzieni, lub... w celach wisieli...
Dziś bystrzak przegrał wybory,
choć zasług miał pełne usta,
cóż z tego, wszystkim on chciałby
narzucać swe historyczne gusta.
A one, jak nadgniły owoc,
takim też wydał się wyborcom,
nie chcieli zjeść go wraz z nim,
już raz poddani byli podobnym harcom...
gdy idealiści nierealnej wolności,
co nie mieli szans nawet na ćwierć -
bo źle zmierzyli siły na zamiary, sprawili,
iż była jedynie pożoga, zgliszcza i śmierć.
O tym Warszawiacy pamiętają,
każda nowomowa dla nich pusta,
nawet JAKIEMU bystrzakowi nie uwierzą,
jeśli na jego ustach niezdrowe gusta;
w ręku podejrzany owoc,
zgniłej i niechcianej historii,
którym już kiedyś częstowano ich,
przez co ginęli w bólach, choć w glorii.
|
Szukaj Postów: 346
|
Data: 22.10.2018; 12:33 trolu ton-ie
muj dziadunio siem ciebie zapytowywuje
czy piszonc o
elimnatorach
to masz se na myśli
wyklentych
czy
przeklentych
albo
przekrenty
historii
morze se?
Bo to by mu nawet paowałoby do
jego antypoglonduf na te
sprawem
eleiminator jako wyklent
to jakiś przekrent
histeryczny zdaje siem
co trolu
?
i co se ty na to
mojemu dziaduniowi odpowiesz
?
|
Tylko PO! buahahahaha Postów: 2150
|
Data: 22.10.2018; 16:21 A co nas obchodzi Warszawa? Zobaczmy co się u nas na Śląsku stało.
|
Szukaj Postów: 346
|
Data: 22.10.2018; 18:32 dziadul muj jak to se pszeczytał co ty not napsał
to siem zesikał bo
jusz se hyba popuszcza czasem jak
jes se w szoku wielkim
otusz on poweiedział rze
Warsiawa to jes se taka stolyca
naszego skraika w tym ruwnierz
Pszczyny bo jeszcze jej
niemiecki ksionże nie odebrał jej Polsce se
i dlatego to jes takie warznese dla
mieszkańcuf Pszczyny
i całego nawet tego naszego skraika
a ktoby siem stym nie zgadzał
powiedział mi se ten muj dziadul to
znaczy rze jusz siem zniemczył i nic go nie obchodzi ta nasza stolyca Pdzczyny
niemniej powiedział se on
że barzo siem cieszy stwojego wpisa
bowiem albowiem jesteś bystrzak jak jaki Jaki
stym rze on jes se o wiele kurlularnijeszy od nas wszystkich se tu
pozdrawpiam ciem
ciemo jedna
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 22.10.2018; 18:53 Ja tu adwokatów diaboli nie potrzebuję, sam się obronię, wiesz bellana...?
Otóż i na Śląsku jest to ważne, not, a to dlatego, że i tu są ludzie nie rozumiejący co się dzieje, o co walka się toczy i wmawiają sobie i światu, że jest jakoby zagrożona konstytucja, w tym trójpodział władzy, sądy - niezawisłość, jakby to dotychczas sędziowie faktycznie nie mieli własnych sympatii i antypatii politycznych, swojego poglądu na sprawę społeczną, taką czy inną, no i w końcu nie są beznamiętnymi maszynami, a po swojemu również myślącymi ludźmi i nikt mi nie wmówi, że ZAWSZE całkiem obiektywnymi, czyli niezawiśli w sprawie, bowiem to te ich własne poglądy determinują orzecznictwo.
Tymczasem prawdą jest, iż w Polsce one się przeciągają te rozprawy ponad miarę nieraz i nikt nie bierze pod uwagę ile to zdrowia kosztuje sądzących się obywateli taka rozwlekłość w czasie, nieraz rozłożona na naście, a nawet dziesięcioletcia.
Ten trójpodział władzy jest zatem hipotetyczny, jeśli sądownictwo zależy głównie od widzimisię czy subiektynych poglądów sędziego, a to też tylko i aż człowiek i ma on do nich prawo jak ka żdy, lecz po co ta gadka, że to jakiś automat lub bezstronny komputer za każdym razem osądza sprawiedliwie, choć tyle skarg się pojawia na niesprawiedliwe sądy.
Czy owa kwestia rzekomej antykonstytucyjności kadencyjności SN ze strony PIS - to owszem, jest to w niej ujęte, lecz i zarazem jest tam odniesienie do parlamenranych Rozporządzeń co i jak i kiedy ma być i tak też się stało w tym wypadku.
Nie jestem zaślepionym fanem PiSu, a Polski, i widzę, że ich działania dobrze naszemu krajowi mogłyby służydyby nie parcieopozycji na szybkie przechwycenie władzy.
Itd, itd.
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 22.10.2018; 19:01 /mała korekta: jak "parlamentarnych", to ustaw, a roporządzenia do rządu się odnoszą;
i tak, w tej konstytucji o którą wszyscy tak zaciekle walczą, jakby to jaka księga święta była, ważniejsza od użytecznej praktyki społecznej lepiej służącej narodowi, a zapominają o tejże wzmiance w niej, a dot. owej delegacji do ustaw w niektórych kwestiach szczególowych tejże konstytucji./
Tako rzecze starszy oborowy ton, lecz nie wszystkie osły mu na to zgodnie przytaknęły, ale się na nie nie obrażam, jak zwykle mają prawo do swojego zdania, byle mi obory nie rozwalały, jak jakie ludzie państwo swoje, co najnormalniej głupotą ludzką się zwie, a nie oślą przecie./
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 22.10.2018; 19:12 ...I ja myślę sobie, że Warszawiakom nie o to chodziło, o ten oczywysty fakt powyżej opisany, a o co innego, jeśli mimo to przedstawiciel opcji rządowej z PiS przegrał ten wybór.
I to może być, według mnie, tylko ta sprawa niezdrpwego historyzmu, tak opacznie i uparcie forsowanego przez określone hrono tej części prawicy.
Jak się wydaje - wykorzystał to konkrent z PO i wygrał, gdyż jakby przejrzał niechęć warszawiaków do takiego wikłania nas/ich w niechcianą historię.
I tyle.
To powinno być światełkiem ostrzegawczym dla PiSu i ich koalicjantów dziś rządzących, by nieco skorygować widzenie i przedstawianie na siłę swojego tylko punktu wizenia na historię naszą, a nie tylko forsowanie swej własnej, nie zawsze chwalebnej, pomino chwalebncyh intencji ich bohaterów, albowiem nie zawsze one, te dobre intencje - brukują piekło wyboiście.
Na tym też polega zdrowa demokracja, że dopuszcza się wiele punktów wiedzenia z możliwością ich głosenia i obrony nawet, by prawdzie stało się za dość.
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 23.10.2018; 09:21 Jeśli ta teza okazałyba się nieprawdziwa, to rychło znajduję uzasadnienie dla decyzji okrutnego Losu o tamtym zburzeniu Warszawy /kara idzie w przód i wstecz/, gdyż za głupotę się płaci.
Zwłaszcza po tym co powiedzialbył kandydat jeszcze na prezydenta stolicy, pan Trzaskowski, że "nawet gdyby sama jego ławka wyborcza objeżdżala Warszawę, to i tak by wygrał...", co tacy są warszawiacy...Zna ich aż za dobrze - nadaje się na prezydenta ich miasta.
Lecz jeśli prawdziwa jest ta moja teza o anty-ideologicznej przyczynie przegranej Pana Jakiego - dzięki któremu m.in. warszawiacy odzyskują swe utracone bezprawiem mieszkania, to niech to PiS weżmie pod uwagę, jeśli chce wugrać następne wybory, bo jak widać po starym przysłowiu: " wdzięczność ludzka na pstrym koniu jeżdzinie na zgnilej ideologii, czego wielu ma już dość, może temu, że brzydzi się kłamstwem/?/
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 23.10.2018; 09:27 Dodajmy: okrutnego, lecz zawsze sprawiedliwyego Losu, czy co tam..., acz zgoda - beznamiętnego, jak te warszawiaki - zero wdzięczności, byle okazać swój wstręt do wątpliwego historyzmu, bo z prawdziwą i uczcziwą historią jest zawsze inaczej, mianowicie: każdy się nią zaakceptuje i postawi na jej głosiciela...
Wnioski nasuwają się same.
By wygrać.
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 23.10.2018; 09:33 Oki, not, sklamruję to naszą Pszczyną: tu na przykład pszczynianie wybrali sobie na burmistrza tego, co nie politykuje, nie okłamuje ich, inteligentnie prowadzi swoją presydenturę /miałem okazję kilka razy wysłuchać jego wypowiedzi na falach Expres.fm i zawsze mi sie podovbała ta jego rzeczowość oraz logika wypowiedzi... Pszczynianie - dobrze wybraliście, sobie i miastyu.
Gratulacje.
A, i Radnym wszystkim również gratuluję wyboru na radnego Rad.
Powodzenia.
M.in. w zasypaniu tych dziur - rozlewisk na trasie wodociągowej pod Kobioórem przed wyjazdem na Promnce, wszak stoi tam część Waszego zamku-muzeum w Promnicach i jak tam rowerzyści mają bez problemy, czyli objazdów dojechać? A ponad ćwierć wieku są one, te rozlewiska, jak tylko ta straszna komuna PRL-wska padła, tak ziemia się tam zapadła... :))
POWIODZENIA.
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 23.10.2018; 09:36 /Tam post wcześniej: każdy ją zaakceptuje, taką historię.../
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 23.10.2018; 09:37 /...jak tę moją tu, bo też jest prawdziwa, a nie naciągana/
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 23.10.2018; 11:31 /Do tematu, dzieci, rymowanka leci.../
Kierowcą swego życia jesteś
A mamy być zawsze w prawdzie;
Prawda nas wyzwoli,
i Dobro, i Piękno
one wydobędą nas z niedoli...
to Boski Triumwirat,
co triumfuje w Kosmosie
i Życiu; kto z nim walczy -
dostaje od Losu po nosie...
A my szczególnie -
nos mamy opuchnięty;
historia nasza daje nam w nos
aż idzie nam to...w pięty....
I uroczystość goni upamiętnienie...
owszem, politykomm się nie nudzi,
lecz kto zna tę tajemnicę -
nigdy na Los/Boga/ nie marudzi...
Wie on, że co sam posiał,
lub we wspólnocie, np. miasta,
wyrosło na zboże,
albo na chwasta.
i odpowiednio, gdy żniwo nastąpi:
w szczęśliwości mu życie przeminie,
lub, jeśli chwasta wychodował -
od niego wycierpi, a nawet zginie...
Dlatego też, Dzieci Drogie,
ogólnie - Młodzi, bo starego
raczej nie przekonasz -
pamiętajcie o dobrym siewie losu.
Korzystajcie z Życia, co wam ono daje
jako piękne, a nie straszne,
i te dary co wam ofiaruje -
to za dobre żniwo Wasze...
Dlatego, by być szczęśliwym:
NIE PRZEKLINAJ, jeśliś nie gamoniem,
NIE NISZCZ CIAŁA swego używkami,
dragami, alkoholem i tytoniem;
za złamanie tej zasady -
przyjdzie wam kiedyś gorzko zapŁacić;
niczym mechanikowi za uszkodzonY pojazd,
będzie drogo, że się nie opłaci...
otrzymaliście w leasing ciała swe
od Boga, na to swoje życie,
macie o nie dbać, nie niszczyć świadomie,
kto wam takie przyjmie, nie wierzycie?
Tak samo z tym pięknem -
co też atrybutem Boga jest:
nie zewnętrzne najważniejsze,
a wnętrze wasze się liczy:
dusza, serce i umysł-
piękno wewnęrzne nie idzie z modą,
nie oszukają one nikogo Tam,
piękno zewnętrzne - chwilową nagrodą ...
Dlatego bądź zawsze w:
Prawdzie- obiektywnej, którą innym dajemy,
Pięknu - którym cieszymy się i delektujemy,
Dobru - które sami tworzymy i siejemy.
Ten Boski Triumwirat niech wyznacza
wasze życie tu, na Ziemi:
nie dochowasz go -
Los/Bóg ci je w piekło zamieni...
Nie zważaj na to co ci inni gadają,
karcą i przyganiają lub gniew ich zżera;
masz być jak ten kierowca -
pilnować Drogi i nie słuchać pasażera.
|
Niedaleko Postów: 21792
|
Data: 23.10.2018; 11:35 /Ale o co chodzi...?!
Obora oporządzona, to chyba mogę zająć się pierdołami...?!/
|