Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 07:42 Znana "grupa pod wezwaniem" naszego ukochanego Noblisty, zasłużonego w pokonaniu tzw. komuny w Polsce, jak również wojskowy cud w postaci pozbycia się z naszego kraju bez jednego wystrzału potężnej armii rosyjskiej /ZSRR wtedy jeszcze/ - Lecha Wałęsy - obaliła również swego czasu pierwszy po tej przewrotce ustrojowej pierwszy rząd - pod przewodem premiera Jana Olszewskiego za to, że miał on zamiar opublikować teczki PRL-owskich /czytaj po nowemu: "komunistycznych"/ donosicieli, tzw. TW /"TiWi"/.
Donosiciele ówcześni, kiedyś uznawani za dobrych i wiernych patriotów PRL, dbających o dobro swej Ojczyzny, poprzez zwalczanie rożnego rodzaju patologii, niszczących nasz kraj zarówno w sferze gospodarczej jak i ideolo - dziś, jak i tuż po obaleniu PRL-u - uważani są za wrogów dzisiejszej prawicowej i konserwatywnej klasy politycznej, którzy zasługują na moralne i nie tylko potępienie.
Tymczasem, jak się wydaje - znów o sobie daje znać znane powiedzenie: "Jak Kali ukraść krowę, to dobrze, a jak Kalemu, to źle."
Innymi słowy: Jak kiedyś donoszono na siebie, za taki czy inny sabotaż, powiedzmy, to źle, ale jak dziś, to już dobrze...
No bo tak...
o czym niżej.
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 07:49 Ze zdumieniem czytam dziś w mediach o jakby postępującej dziś rehabilitacji DONOSICIELSTWA...
Oto artykuł na ten temat, w tym - jak to donosicielstwo wygląda od niemal ZAWSZE w innych - wzorcowych - dla obecnie rządzących naszym kraje polityków i naszej obecnej demokracji krajach Zachodu.
------------------------------
"Donosy do fiskusa.
"Polacy się tym brzydzą, ale jednak donoszą na rodaków z olbrzymią gorliwością
W zachodnich demokracjach donoszenie o nieprawidłowościach to imperatyw.
Dla Polaka donos to sposób na wylanie żalów i utrudnienie życia tym, którzy go zawiedli.
Polacy raczej brzydzą się donosami - uważa Paweł Satkiewicz, doradca podatkowy, twórca serwisu Podatki.blog. Jego zdaniem mamy do nich zupełnie inne podejście niż mieszkańcy krajów Europy Zachodniej czy Skandynawii.
- Tam donos jest spełnieniem obywatelskiego obowiązku. Ludzie są nauczeni informować władze o dostrzeżonych nieprawidłowościach. U nas sygnalizowanie naruszeń jest traktowane jako kolaboracja z organami państwa - mówi Satkiewicz.
Co do tego, że donosicielstwo nie cieszy się w Polsce uznaniem, nikt nie ma chyba wątpliwości. Wystarczy spojrzeć na synonimy słowa "donosiciel". Mamy wśród nich dwulicowca, fałszywca, kabla, konfidenta, wtyczkę i kapusia. Pejoratywną konotację ma też słowo "oszust", ale ten i tak cieszy się większym poważaniem niż donosiciel. Określa się tak często cwaniaka, spryciarza, tego, który zdołał przechytrzyć system (czytaj: zachłannego fiskusa)./.../"utm_campaign=firefox
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 07:51 I dalej...
"/.../
- Zasadniczo w Polsce lepiej jest więc kraść i oszukiwać, niż donosić na złodziei i oszustów. Trudno się zgodzić z takim podejściem - mówi doradca podatkowy Mariusz Makowski. Podkreśla, że informowanie o zauważonych przypadkach oszukiwania na podatkach jest działaniem w interesie nas wszystkich./.../"
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 07:53 Najciekawsze jest jednak chyba tu:
"/.../
"Co ciekawe, negatywny stosunek Polaków do donosicielstwa nie oznacza wcale, że go nie praktykujemy.
Z danych udostępnionych redakcji przez organy Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) wynika, że donosimy na rodaków z olbrzymią gorliwością. Tyle że najczęściej robimy to w złości i podając informacje niezgodne z prawdą."
Czytaj wiÄcej na https://biznes.interia.pl/podatki/news/donosy-do-fiskusa-polacy-sie-tym-brzydza-ale-jednak,2603326,4211?utm_source=paste&utm_medium=paste&
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 08:01 No i teraz pytanie"
Czy i na obecnych donosicieli /czytaj: patriotów, którzy brzydzą się, jak kiedyś poprzednie pokolenia takich samych patriotów/ - łamaniem prawa, bo kradzieżami, partactwem/nieróbstwem, pijaństwem, tumiwisizmem itd. - powstaną takie same teczki w IPN?
...Kiedyś tam w przyszłości tak samo mające być odtajnione przez kolejnych, po swojemu, jak ten śp. premier -, rozumiejących ten patriotyczny na Zachodzie przynajmniej, obywatelski obowiązek donoszenia władzom o wszelkich negatywnych, szkodzących państwu, ojczyźnie - negatywach?
Chyba jednak... nie.
A czemu nie?
Dlaczego NIE?
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 08:09 ...Z prostego powodu:
obecni prawicowi politycy, aby nie upodabniać się do swych znienawidzonych po krześcijańsku, czyli konserwatywnie - poprzedników z epoki PRL - POSTANOWIŁY NAZWAĆ SOBIE TAKICH SAMYCH DONOSICIELI JUŻ JEDNAK PO SWOJEMU, CZYLI JAK?
"sygnalistami..."
hi hi hi hi hi...
Polityk, to jednak kabareciarz, niczym ten Laskowik, co też humorem pierwszy komunę śmiechem rozmiękczył, dzięki czemu łatwiej ją było potem rozwalić, bo wszyscy się za brzuchy ze śmiechu trzymali, przez co surowość i czujność ich osłabła.
"Sygnaliści"... A nie żadni tam wredni donosiciele.
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 08:25 Śp. Panu b. premierowi Olszewskiemu nie pozwolono na otwarcie teczek z ówczesnymi donosicielami /czytaj: patriotami/, skutkiem czemu poległ jako premier rządu i za to dziś, po jego śmierci - jest w planie obecnych polityków, aby uhonorować tę postać pomnikiem chwały - za tę chęć ujawnienia tych, którzy podówczas brzydzili się tym samym, co dzisiejsi, jak się wydaje, donosiciele...pardon - "sygnaliści"....
To ja także chcę mieć taki pomnik.
Bo zaraz też wezmę się za demaskowanie obecnych..."sygnalistów".
PS: A miałem to umieścić w dziale Rozrywka.
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 10:50 /Ja też chcę laską... pardon, jak ten Laskowik...!/
Kapuś - "sygnalista", czy patriota?...
Hej hej, towarzyszu sekretarzu
pono zbieracie na sabotażystów haki
donoszę wam tedy, że mój znajomek -
towarzysz niejaki lecz byle jaki-
zniszczył był na zabawie żyrandol drogi,
co sobie wisiał nad naszymi głowami,
rozpalonymi od alkoholu
i pięknymi dziewojami!
On celowo to uczynił,
by dopiec naszej komunie,
zwanej tak dla zmyłki,
wszak u nas socjalizm, co nie?
A inny mój kumpel,
niejaki towarzysz Kuta -
ukradł z placu budowy
tonę cementu i kilometr druta!
skutkiem czego budowa kuleje,
mury krzywe, robota się nie pali,
materiału brak, tynki się sypią,
i pewnie sufit się też zawali !
Ponadto donoszę wam uprzejmie,
że w czasie roboty umykają do baru
chleją ile wlezie, pijani wznoszą mury,
i narzekają, że dostają za mało szmalu!
Ja tam nie o nagrodę stoję,
mnie idzie o Polskę i przyjaźń bratnią;
by rosła ona w siłę,
a.ludziom żyło się dostatnio...!
Donosiciel się zestarzał,
opluwają go za tę krzywdę
jaką wyrządził sabotażystom;
ludzie wolą mury krzywe...
Dziś, nowe pokolenie patriotów-
dobrych już donosicieli nam wyrasta;
dla zmyłki Kali "sygna-listami" ich zwie ,
chyba ze śmiechu Laskowik się pochlasta.
Czy oni także w teczkach konfidentów
znajdą swe miejsce, jako tamci latami,
ich poprzednicy znienawidzeni,
lecz czy aby oni wszyscy...nie patriotami ?...
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 10:59 Pod ocenę każdemu to pozostawiam, patriotami czy nie.
I,jak zwykle zapewne -
będzie tyle samo opinii sprzecznych,
sensownych i niedorzecznych,
bo my kochamy się w wojnach wiecznych.
/ale muszę już lecieć.../
byle jak bellana nasza kochana-
stąd demokratycznie -
nie wylecieć.../
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 13:40 Taka to ta nasza dwulicowość se jest...
Przypomnijmy, bo inaczej to znów mediach i wśród polityków będzie krzyk, że "jak to może być, przeca my tacy święci som".
Polacy raczej brzydzą się donosami, ale chętnie na siebie donoszą...
- zdaniem Paweła Satkiewicza, doradcy podatkowego, mamy do donosów nich zupełnie inne podejście niż mieszkańcy krajów Europy Zachodniej czy Skandynawii, acz też chętnie kapujemy, pardon: donosimy, albo jeszcze nie - "sygnalizujemy", he he he...
- Tam /w krajach Zachodu/, donos jest spełnieniem obywatelskiego obowiązku.
Ludzie są tam nauczeni informować władze o dostrzeżonych nieprawidłowościach. U nas sygnalizowanie naruszeń jest traktowane jako kolaboracja z organami państwa - mówi Satkiewicz.
Ba, a nawet - od siebie dodam - dziś sekuje się tamtych starych, z poprzedniej epoki donosicieli, chyba temu, że za dużo donosili i przez to PRL wcześniej nie padł, bo jeszcze jako tako dzięki nim funkcjonował...
?
!
?
!
?
Za to dziś są równie w cenie, ale jak powiadam, już nie jako tacy, a sygnaliści, hi hi hi.
Koń, pardon - Laskowik znów by się uśmiał.
A coś go nie słychać, czyżby też sygnalista został?
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 13:46 I jeszcze to powtórzmy stamtąd, czego tamten PRL tego nie chciał, bo nie tolerował, za co dziś dokopują zatroskanym wtedy patriotom, nie obojętnym na negatywne zjawiska, osłabiające państwo /czytaj: też Ojczyznę naszą/:
"- Zasadniczo w Polsce lepiej jest więc kraść i oszukiwać, niż donosić na złodziei i oszustów. Trudno się zgodzić z takim podejściem - mówi doradca podatkowy Mariusz Makowski."/.../
Chyba wie co mówi, ekspertem w tej dziedzinie jest.
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 14:22 Innymi słowy - powiedział nam Kali tak:
- Dziś to tak, donoszenie jest pożądane, dobrze służy naszemu państwu, ale wtedy, to donoszenie na złodziei i sabotażystów /udokumentowane w sądzie!/ - było złe.
Dlatego ujawnienie ich, to wielka i zaszczytna sprawa dla dzisiejych polityków konserwatywnej prawicy, za którą pomnik się należy.
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 14:23
Jedni warci drugich...
Tak, pamiętamy te "Listy" onych,
od których zaszczuwanie się zaczęło:
mściwość i odwet biorą wciąż górę,
a to przecież nie od "niedowiarków" się poczęło...
"Listy niejakiego Wilksztajna"...
I to był ten początek, ta draka -
sławetnej mowy nienawiści,
w ramach której Polak opluwa Polaka,
sączy jadem, a nawet...
"zamiast liści",
/głoszone wtedy hasło:/
"mieli wisieć Polacy -" komuniści",
jakby tu kiedy komuna jaka była,
a nie socjalizm, jak na Zachodzie
bo zdarza się on i tam czasem,
gdzieniegdzie...
Lecz tu, w Polsce,
w tym naszym "Raju", ktoś powie
jeszcze o "zielonej wyspie" -
zielono tylko u tych polityków w głowie...
Mocne, powiadasz?
to źle prawisz, mocne, to jest piwo,
a tu zaledwie lemoniada,
nie dziwi więc, że ton tu jeszcze gada.
Posyła, raczej, wszystko do onej mitycznej-
Bazy Pola Morfogenetycznego,
by nadać temu większe znaczenie,
innym zamydlić oczy, że to nic mądrego.
|
Niedaleko Postów: 21807
|
Data: 19.02.2019; 14:35
A to było z cyklu:
Polityka na wesoło,
czyli - kabaret ton'a.
|
pless Postów: 392
|
Data: 19.02.2019; 20:00 dawno mnie tu nie było i patrzę , a tu dalej forum jednego trola .
:(
|