Forum

Temat: Czy nareszcie ten ich historyzm wyjdzie im/i nam/ bokiem?!

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 27.01.2020; 11:24

Kto się bawi zapalnikiem - prędzej czy później może on wybuchnąć.

Obecna sytuacja historycznego prowokowania nas jako żywo..., albo nie - śmiertelnie nam zagraża.

Przez dziesiątki lat po roku 1989 to my prowokowaliśmy dzisiejszego prowokatora.
On o tym doskonale wie, że naciąga fakty, przeinacza, ale każda metoda może być dobra, gdy chce się na kimś w końcu odkuć.

Już z tego powodu doszło do strasznej katastrofy lotniczej; nieważne, czy Bóg tak chciał /mgła/, czy człowiek zraniony ciągłym kopaniem go kostkach, ważne, że NIEPOTRZEBNIE zginęło kilkudziesięciu Polaków, i to w większości Bogu ducha jedynie winnych i nikomu nic poza tym, no poza tymi, co się takowych prowokacji wcześniej dopuszczali.

Lecz co?
Lecz niczego nas/?/ ta historyja nie nauczyła.

Nie zaprzestaliśmy od tego czasu nadeptywania na odcisk sąsiadowi.

A ma go spory, i boli go bardzo.

Widać to po tym, jak bardzo uwiera go ten wyrzut sumienia, spowodowany niegdysiejszym chwilowym zbliżeniem ze sprawcą II wojny światowej; mówią jedni historycy, że to dla chwilowego nabrania oddechu przed
wyczuwaną wojną i zawczasu lepiej było ten termin odsunąć, by nabrać sił... I to temu posuwa się aż do kłamstw i przeinaczeń w tej materii. Znaczy to, że ma sumienie i że go gryzie. Inaczej no co - przyznałby się od razu cynicznie do wszystkiego;
"A co tam, zrobiliśmy tak /nasi przodkowie/ i przepraszamy po prostu za to i odwalcie się raz na zawsze od nas. Inni tak postąpili i mają święty spokój.
Ja, jak nie chcę kogoś bliskiego mi zranić przykrą prawdą - to też czasem posuwam się do kłamstwa. Kolega tak nie robi i...już jest po rozwodzie, dzieci cierpią. /Nie ma takiego przykazania "Nie kłam"/.



Nam to, kto wie o "Generalplanie" nazistów, mający za cel całkowitą eksterminację narodu polskiego, czyli jego zniszczenie - mogło w jakimś stopniu nawet pomóc w uratowaniu chociaż połowy narodu przed tym wymordowaniem nas, lecz co wyrzut, to wyrzut, wszak dobrze wiedzą sąsiedzi, jak naprawdę było, ale sumienie ich gryzie a teraz jest okazja, ażeby nam się odgryźć, chociażby za ten NS 2 - powstrzymany za naszą głównie sprawą.
"Kto z Mieciem labo Iwanem wojuje - ten od Miecia /Iwana? w pysk dostaje."











ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 27.01.2020; 11:26

Takim to ostrzeżeniem i apelem o otrzeźwienie /a może i wytrzeźwienie/ - przyczyniam się do uratowania Pszczyny, Bielska, Czechowic, Tychów, gdzie Portal ten sięga, kto wie.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 27.01.2020; 11:53

Jak będą uparci, zacietrzewieni, to nie tylko, że wyjdzie im, ale i nam bokiem, to ciągłe, bez ustanku: a to to , a to tamto, jakbyśmy to ministrem Moralności dla całej planety byli/
- drażnienie sąsiada, z tymi swoimi wyrzutami sumienia jego wobec Nas, to i źle się to może znowu dla Polski skończyć, i -
Bóg znów się może na nas wkurzyć i...ześle jaką śmiertelną mgłę!!! Jak ten smog np.

Jaka na NATO ...pardon - na to rada?
NATO?
Możliwe, ale czy warto się wzajem straszyć dla naprawdę głupiego uprawiania historyzmu? Nie lepiej to skierować oczy W PRZÓD, PRZED SIEBIE?


ILE MOŻNA NA TEN TEMAT?

...Ażeby uratować Polskę...?

Tak samo nieustannie?

Jak ci nasi podpoli-tycy nieustannie prowokują swym wyponianiem jemu grzechów zarówno przeszłości, i to ich przodków, jak i obecnych, kiedy wtrącają się do czyjejś polityki?

A przecież udowodnili to - że sami czegoś takiego nie lubią, ba - nie znoszą!


/Z cyklu: Czuj Czuwaj!! Polaku./

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 27.01.2020; 12:38


Polityk jako kucharz lub historyk;
jednako nas trują:

Czuj Czuwaj!! Zatem...

Czyj czuwaj, Polaku, byś nie przespał znów
zagrożenia wojną lub ataku rakietowego,
nawet "pomyłkowego",
gdy politycy o historię się kłócą,
za którym jedynie słowa przeprosin pójdą,
lecz - życia naszym bliskim i.. sobie
one już nie przywrócą...

gdy się nieempatycznie całkiem -
lecz o tym akurat się nie gada -
nie rozumie się czyjegoś szamotania
wskutek ludzkich całkiem wyrzutów sumienia
z powodu swych grzechów przeszłości i zbrodni
popełnionych wobec swego sąsiada...

Każdy ma swoja narrację,
widzi tylko swoją prawdę,
nie chce widzieć jej u strony drugiej,
której być może wstyd za błędy
tamtych pokoleń...
I z tego wstydu za nie -
o tej winie nie puści nawet pary,
ba - poczyna nawet wyszukiwać winy
u ich dawnej ofiary....

Tak czyni sąsiad ze złości,
za naszą wrogość dzisiejszą,
co z pomieszana pamiętliwego historyzmu jest
i awersji dalekiej od chrześcijańskich wartości.
Zła to nauka dla Młodych o wartościach wyznawanej religii,
chełpliwie przed światem głoszona jako "ich tradycja i korzenie"
jeśli W PRAKTYCE nie są stosowane jej przykazania,
a jedynie na pokaz przez tych podpoli-tyków jest deklarowana.

Tak to jest, gdy do władzy wybiera się kucharza,
zasypie nas on daniami ze swojej tylko restauracji,
nie znosi on konkurencji, dlatego -
innych dań nie dopuści do konsumpcji,
nie dając im smaku racji.
Podobnie gdy wybierasz historyków -
spodziewaj się wiecznej walki...o nieboszczyków.

Przy okazji oberwie się i nam,
jeśli ich "prawdy" bez refleksji konsumujemy,
a tak akurat się dzieje, ponieważ ich indoktrynacja
do takiego "konsumowania" nas niemal zmusza,
jest tak samo nachalna i wątpliwa, jednostronna,
jak ta kiedyś... komusza.

Rób, co chcesz, Polaku, lub nic nie rób
dla swego ocalenia i ratunku,
byś się ostał w tym bezkrytycznym konsumowaniu,
a wraz z Tobą nasza Ojczyzna -
pamiętaj, a nie powiem tu niczego nowego:
a tylko to, co nam religia lub nauka wpoiła:
"Kochaj bliźniego, jak siebie samego".



ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 27.01.2020; 14:02

Dzieci! Bajka leci!! Skupcie się...


Nowa bajka o Jasiu I Małgosi

Jak więc widzimy: historyzm wciąż na fali,
jak ta dziurawa łajba nabiera wody,
co zagraża załodze,
mimo tego - wciąż u nas modny...

Lubimy te dziurawe łajby,
kochamy martyrologiczne atrakcje?
To tak tylko na początku podniecająco wygląda,
potem już tylko wojenno - pogrzebowe akcje...

Ale co tam, byleśmy na fali,
nic to, że nas co chwilę zatapia,
świat nas za to podziwia,
wmawia nam polityk, co tak papla.

Niczym "ton" jaki,
lecz jemu można wybaczyć;
od osłów pobiera nauki,
to jak może o prawdę zahaczyć?

Ok., każdy ma swoją prawdę:
nawet kłamstwo miewa takie imię, drogi mój,
jednakże czyja była prawdziwa, nomen omen -
powie nam o tym zachowany Pokój...

Po co się o tym przekonywać PO CZASIE,
gdy ziemia zasłana już trupami,
lepiej zawczasu przestrzec podpoli-tyków,
by za wiele nie przebierali stopami...

Podniecając się przy tym,
niczym mała Małgosia lub Jaś,
gdy ma przyobiecane rolki od wuja Sama,
a wuj tymczasem poszedł inne barany paść.

Małgosię i Jasia pozostawiając samych,
dobrze wie, jak bardzo lubią bajki,
to co będzie spełniał ich życzenia,
o wiele lepiej z innymi popalić pokojowe fajki.

Da im za to kolejną "sławę"
w biciu się o wyzwolenie,
a to przez to pewnie, że w walce
o przyszłość, to naiwniacy i lenie.

W ostatniej chwili, za namową "tona" -
Jaś i Małgosia opuścili łajbę, gdy fala
na skutek ciągłych prowokacji polityków
historyków - znacznie przybrała.

/Z cyklu: Dla pamięci o pomnikach wojennych Ziemi Pszczyńskiej./

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.01.2020; 09:20

Pan Prezydent RP Andrzej Duda wypowiedział te znamienne dla historyków i podpoli-tyków, a także wszystkich obywateli słowa, podczas obchodów 75-rocznicy wyzwolenie niemieckiego nazistowskiego obozu śmierci w Oswięcimiu: Auschwitz - Birkenau:


"Ludzkość powinna patrzeć na to, co doprowadziło do tego, że powstały obozy koncentracyjne, że to była ksenofobia, rasizm, że to była nienawiść, antysemityzm. I to są zjawiska, z którymi powinniśmy stanowczo walczyć - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda."



Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-andrzej-duda-to-ksenofobia-i-rasizm-doprowadzily-do-

Tak, słuszne slowa, Panie Prezydencie; ja także uważam, i myślę, że każdy pszczynianin, bielszczanin, tyszanin i czechowiczanin także tak sądzi i popiera Pana Prezydenta w tych słowach, że powinniśmy walczyć z ksenofobią / wrogością do obcych nacji, cudzoc=ziemców itd./, oraz z - nienawiścią wszelką...

Może gorzej z praktyką niektórym yo wychodzi, ale za to chęci mają, mimo, iż jest nimi piekło wybrukowane, pewnie temu, że to stanowczo za mało, takie chcęci jedynie, na pokaz.
Trzymajmy się tych słów.

Ale - początek dobry, jak na nas.
Posuwajmy się dalej i - REALIZUJMY TO.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 30.01.2020; 06:45

A jeśli kłamie, bo gryzie go sumienie - to znaczy, że musi być dobrym człowiekiem i chciałby wypaść wobec siebie i świata na przyzwoitego człowieka...
Także naprawić sobie stosunki z okłamywanym...
No tak, identycznie jak w małżeństwie: kłamie, bo nie chce wyjść na drania. Zwłaszcza jeśli nie do końca jego/jej to dotyczy, a przypisanych mu poprzedników...

My także powinniśmy być na tyle w porzo wobec bliźniego swego i starać się zrozumieć to szamotanie się w tej grze nieczystej, spowodowane chęcią oczyszczenia się, szkoda tylko, iż znów kosztem tego, wobec którego ma się to poczucie winy i sumienie z tego powodu mocno gryzie.

Jednakże jest nadzieja, mimo tych błędów;
cynika sumienie nie gryzie, nie szuka sposobów na oczyszczenia się i możliwe, że wystarczyłaby wysunięta z naszej strony przyjazna dłoń, by zaniechać tej gry...
Gra pełna błędów i... znów cofania się, albowiem wie dobrze, że kto ma hopla na punkcie historii, czyli cofania się wstecz - tylko tak można mu dopiec, by i u niego zrodził się wyrzut sumienia. A gdzie dwóch podobnych winowajców - tam nadzieja na pokalanie się i dojście do wniosku, że nie ma co się dłużej gniewać, obaj jesteśmy po jednakich pieniądzach, jak mawiali starzy ludzie, wcale nie głupi.

To psychologia społeczna i szkoda, że nikt jej polityków nie uczy, tak samo jak tej fizyki, o czym była mowa, z III - zasadą t.d. Newtona związana: jaka akcja - taka i reakcja.

A pogodzić się w końcu trzeba dla dobra pokoju i świata, w którym MY - jako ten ślad na mapie, patrząc z kosmosu.
Bo się jeszcze kto..."pomyli" i wystrzeli...




ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 30.01.2020; 08:56

Twórczy jak smog...? Czy tlen...?

A już to znacznie lepiej,
jak to my sami strzelimy sobie w łeb,
ale gumą z majtek,
tak czyni mądry, a nie kiep.

Lepiej, jak w tym strzelaniu
wyprzedzimy w taki sposób
mitycznego wroga,
niż gdyby miało ubyć ileś osób...

Ton ma na to swoje epi - stoły
nauczą Was one jak unikać wojen,
takoż i wszelkich konfliktów,
poczekajcie, tylko sobie pojem,

by nabrać sił do ich płodzenia,
a płodzenie dziś prawie na mus
mało nas, a dostajemy na nie
te pisowskie 500 plus.

To doceńmy to i płodźmy,
nawet mile widziane są kaleki,
to i tona epistoły - kaleki są pożądane,
choć inni zalecają mu leki...

Nie wiedzą, żeton ma swoje, ludowe,
są nimi przysłowia, co ponoć są mądrością,
aczkolwiek gdy je tu pisze -
stają niektórym w gardle ością.

Na nic nie ma zgody w tym kraju,
za każdym razem coś komuś nie gra,
i woli fałszować prawdę, dlatego ton pisze
po swojemu, a nie jak mu ktoś zagra.

Zgodnie z ostatnim zaleceniem -
by III wiek miał jakieś swoje zajęcie
był twórczy, by odczepił się odeń Alzheimer,
odkryj i Ty w sobie do czegoś zacięcie.

Wyjdzie to światu na dobre,
o ile Dobro będziemy krzewić,
byle nie jak tę "prawdę", co każdy ma swoją
i chciałby się o nią nawet z sąsiadem bić.


ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 05.07.2022; 09:20

/Dla wątków o historykach u władzy/

Histeorycy - powiem wam tyle:
wam tylko wojny we łbie...

Dlatego historykom
nie należy powierzać władzy.
Z nimi tylko konflikty i wojny
za przeszłość; w miłości są nadzy.

Chcieli by iść do przodu,
lecz się cofają,
spoglądając ciągle za siebie
przyszłości jasnej nie dostrzegają,

a zawsze ciemność i szarość,
dlatego non stop powtarzają
te same anarchizmy i ostrzeżenia,
puste, pokój tym kalają.

Strzeżcie się historyków, obywatele!
Dekady całe powtarzać nam będą:
"Ro-śnie, Ro-śnie! Ro-śnie, Ro-śnie...!
Zagrożenie rośnie, zaraz tu przybędą!!"

Nic się nie dzieje przez lata,
aż w końcu usłyszał nawoływanie
cierpliwy dotąd niedźwiedź,
z gawry wywołany rozpoczął polowanie...

Lecz i tak nie na naszym terenie,
a poza naszymi granicami,
bezpiecznymi dotąd, lecz już nie teraz,
straszyli nas histeorycy dniami i nocami...

Być może mają rację,
drażniąc go od dekad,
i wtrącając się innym w paradę,
też nie dekadę, aż pokój padł...

To i tak nie nas dotyczy,
nasza chata skraja,
ale oni o podpaleniu jej marzyli,
tym by swoje teorie udowodnili....

Dlatego znów "Krzyżaków" sprowadzają,
jak książę Mazowiecki roku pamiętnego,
by przegonić wroga, acz wtedy realnego,
a nie przez siebie stworzonego.

Jak tedy zawsze powiadam -
rządzenie krajem powierzyć polonistom,
literatura łączy, a nie dzieli;
szacunek i cześć oddaje wszystkim nacjom.

/05 VII 2022r., ton, w zw. z wojną na sąsiada, a historycy ciągle smutni, bo nie u nas.../

Nowi klubowicze

KamilDawid

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Alinab

Piasek
w klubie od: 2024.03.27

zibiw2

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Eco24

Goczałkowice-Zdrój
w klubie od: 2024.03.26

kartonik0

Radostowice
w klubie od: 2024.03.25

Mieciu97

Pszczyna
w klubie od: 2024.03.18

Artifire90

Pszczyna
w klubie od: 2024.03.07

qba99

pszczyna
w klubie od: 2024.03.07

Najaktywniejsi - forum

ton

Niedaleko
postów: 21807

pless1

Pszczyna
postów: 10306

leo68

Pszczyna
postów: 7557

Investor

Blisko,coraz bliżej!
postów: 7024

jasmin7

Pszczyna
postów: 5777

cirka

Pszczyna
postów: 4425

POnuryZniwiarz

Shangri-La
postów: 2873

Najaktywniejsi - komentarze

Yankee

Pszczyna
komentarzy: 3240

djhooligan

Pszczyna
komentarzy: 2412

Lanser

Pszczyna
komentarzy: 2207

cirka

Pszczyna
komentarzy: 1486

Gocha

pszczyna
komentarzy: 1104

mnb

Pszczyna
komentarzy: 1050

Buziak

sps
komentarzy: 769