Niedaleko Postów: 23215
|
Data: 13.04.2015; 08:36 Na marginesie wątku Dial31 na temat niezadowolenia z zapowiadającej się inwestycji w pobliżu jej miejsca zamieszkania /domu?/ - napisałem coś takiego, co jest szerszym problemem współczesnego świata;
Miasto się musi rozwijać, aby daleko do pracy nie dojeżdżać i bezrobocie zniknęło.
A zabudowa ma być nie tylko że zwarta, lecz i wielorodzinna, by przyrodzie nie zabierać wszystkiego; nie jesteśmy wszak sami na tej planecie, a już z tego powodu, tj. nadmiernego zagęszczenia budownictwa indywidualnego bociany nas zaczynają omijać i kto wie co jeszcze, z winy urbanistów, wójtów i burmistrzów i wszystkich tych, co wyobraźni nie mają, a pozwolenia na budowę dają każdemu, nawet jak chce się wybudować parę metrów od rzeki, lasu, wolnej przestrzeni - zabieranej przyrodzie i cennym dla ludzi inwestycjom!!
Po co się takim wysilać i stawiać na budownictwo zwarte i wielorodzinne, jak ludzie mogą za nich sami się starać i pozatykać wszystko.
Że po nas choćby potop lub pustynia bez przyrody? E, co tam: bylem ja tym urbanistą dziś, wójtem,bur...zasłanym itd.
Pretensje do bocianów, że nie chcą już do nas przylatywać.
No i tych miejsc na inwestycje że nie ma, też do żab kierować, a nie do nas, cośmy wszystkim, co chcieli, pozwalali się budować gdzie popadnie.
Brak wizji rozwoju przestrzennego nie tylko dla ludzi /inwestycji/, ale i przyrody. Czysty egoizm, aby dziś. Tak jest w miastach, pod nimi i wsiach w całej Polsce.
Do Sz.P. autorki wątku: a to po prostu pech.
Na pociechę; kiedyś i tak przyszłe pokolenia będą zmuszone wszystko zburzyć i wprowadzić się do domów wielorodzinnych, by dać szansę istnienia innym.
Jak oni tego nie zrobią, to zrobi to za nich sama przyroda/los, jak w Indonezji, Filipinach czy gdzie indziej, gdzie za jednym zamachem tysiące domków leży, a dla mieszkańców stawia się już domy wielorodzinne, aby ponownie przyrody nie drażnić. Kto robi inaczej - się doczeka tego samego.
To wsze przedmieścia i wsie już nie są takimi, a zwykłymi slamsami, bogatszymi jeno. A takich Matka Natura nie cierpi, bo się nimi dusi!
Zatkało kakało?...
|
Niedaleko Postów: 23215
|
Data: 13.04.2015; 09:46 Mały Kazio strachem Was weźmie.
Będą wichry i trzęsienia,
będą potopy i lawiny,
one zmiotą wszelkie zasiedlenia
a to będzie wyłącznie z ich winy!
Gdy się budowali gdzie popadło,
nie bacząc na przyrodę,
nieszczęście to na nich spadło,
ma ono na to Losu zgodę;
wszystko na niej ma żyć zgodnie,
od Stwórcy w pieczę mamy ją ODDANĄ,
by traktować stworzenia wszystkie godnie
my zaś - uczyniliśmy ją... " PODDANĄ."!!
Tak nam wygodnie było to przekręcić
słowa Darczyńcy dla dzieci Jego ukochanych,
by z równych sobie stworzeń uczynić,
poddanych, na margines Życia spychanych.
Zapychają im życiową przestrzeń
swymi domkami - dworkami,
bez ograniczeń i obostrzeń,
nie przejmując się innymi lokatorami.
A mają one prawo w sam raz,
ci bracia nasi mali
do istnienia obok nas
i nie myśmy im je dali.
Ubywa wolnej przyrody coraz bardziej,
że upomni się ona o swoje jak wyżej,
radzę budować na wsi rzadziej,
w zabudowie wielorodzinnej, czyli dużej.
A chociażby też i po to,
by inwestycje były dla tych,
co na miejscu popracują z ochotą,
a nie, żeby dojeżdżać aż do Tych.
:-)
|
Niedaleko Postów: 23215
|
Data: 13.04.2015; 09:52 Taka ciekawostka: jak nie zburzą, to puste stać będą, albowiem uczeni w piśmie wyliczyli, że gdzieś tak około roku 2060 ma nas być Polaków tylko 14 mln.
I po co tak już dziś zaśmiecać cegłami i wysokimi parkanami ten wiejski i podmiejski krajobraz?
Zastanówcie się urbaniści i pozostali, niemoralni.
|
Niedaleko Postów: 23215
|
Data: 13.04.2015; 15:35 /ton jest przeciwko budowaniu się na wsi miastowych./
Już bez czupryny!!
Co ten ton taki łysy?
A bo mu domkowicze zmyli głowę.
|
Niedaleko Postów: 23215
|
Data: 13.04.2015; 18:07 Powiem Wam jak będzie po tym 2040 - 60roku z tymi niezasiedlonymi przez polskie rodziny domkami, które teraz tak pieczołowicie stawiacie, jako naprawdę piękne i przyozdabiające krajobraz, pomijając to co u góry napisałem o kradzieży przestrzeni życiowej wszelkiej przyrodzie.
Zasiedlą je przybysze ze wschodu w tym Rosjanie - na pewno domek not-a i Ponurego Ż./, Ukraińcy/ i południa planety.
Tak że budujcie, bo stawiacie je dla nich, w gruncie rzeczy.
Ich jest coraz więcej, a nas z powodu takiej a nie innej polityki prawicy oraz świadomości tychże głównie wyborców - "aby Polska nie była Polską", żeby tak sparafrazować bezczelne słowa piosenki równie śmiesznego i bezczelnego Pietrzaka, jak całe zresztą to towarzycho po prawej, z niewielkimi wyjątkami, by mogły one potwierdzić tę regułę.
Zawsze w naszej historii szlachecka i magnacka Polska oraz obecnie nawiązująca do niej prawicowa konserwa - zgubą dla Polski była, też z drobnymi wyjątkami, by potwierdzić sie ta reguła mogła.
:-(((
|
Niedaleko Postów: 23215
|
Data: 13.04.2015; 18:12 ...a nas coraz mniej.
/wyleciało kawałek zdania./
|