Data: 03.10.2013; 09:19 Rozumiem ze czepiamy sie samochodów od Biskupów ale czy prezesi zadłużonych firm np spółek węglowych, czy prezydenci miast zadłużonych, to to jest normalne że jeżdzą samochodami za grubo ponad 100 tys zł? |
Data: 03.10.2013; 11:25 Tzw. spółki węglowe zostały zlikwidowane ładnych kilka lat temu. Powstały w zasadzie 4 firmy: Bogdanka, JSW, KHW i Kompania Węglowa. Dwie pierwsze już są sprywatyzowane (JSW tylko częściowo) pozostałe dwie niedługo będą. Akurat auta prezesów to najmniejszy problem. Zarówno Bogdanka jak i JSW wykazują spore zyski w ostatnich kilku latach. Także 2 pozostałe molochy należące wciąż w całości do Skarbu Państwa nie radzą sobie najgorzej, choć w tym roku prawdopodobnie zanotują straty. Jednak samochód za 100 tys w przypadku firmy zatrudniającej 60 000 ludzi to przyznaj sam - rzecz kompletnie pozbawiona znaczenia.
|