Data: 20.12.2014; 19:32

Tygodnie całe żyłem ze strachem połączonym z przerażeniem co to będzie jak nadciągnie ten straszny huragan, a nawet orkan Aleksander.

I jak w końcu zawitał - okazało się, że z wielkiej trąby zaledwie fujarka został.

Z kolei dzisiaj, bez żadnej zapowiedzi o huraganowej pogodzie - wieje jakby to był ten orkan olek właśnie!

I tak na bieżąco jesteśmy zdegustowani nietrafnymi prognozami meteorologów. Meteorologów wyposażonych nie jak ongiś Pan Wicherek, ale w super komputery, satelity i w ogóle lepszą komunikację.
Myślę, że kiedyś były fajne, spokojne dobranocki dla dzieci, dziś są zwariowane amerykańskie filmy dla dzieci i już ktoś pomyślał: DOŚĆ TEGO!! Zamiast nich, tych zwariowanych filmików - ot, inne bajki na Dobranoc - prognozy pogody będą.

I dobrze, bo zamiast niepotrzebnie drżeć tygodniami przed zapowiadanymi orkanami - z góry będziemy mogli potraktować je z przymrużeniem oka, jako tego śmiesznego Kaczora Donalda czy Myszkę Miki; stresu mniej.
Właśnie nam ten Kaczor teraz rozrabia za oknem i wieje jak w Kieleckiem.

Data: 21.12.2014; 16:44

Drogi Tonie. Pogoda to zjawisko dynamiczne i nieprzewidywalne.
Dlatego sie mowi, ze prognoza ! Prognozują nie przewidują. Ot tyle. Przewidzieć można, że jak będzie padać to przemokniesz (jak będziesz bez parasola).

Data: 21.12.2014; 20:13

Otóż nie, Drogi Merkatorze - jest przewidywalne, ale dla dobrych meteorologów, a nie bajarzy, leni i głupców /wszędzie oni, nawet tam się teraz wkradli, chol.../. Dlatego nie przygotowani - tracimy najpierw kapelusze, potem peruki, a następnie głowy. Oni, ci metafizycy zwani meteorologami stracili je pierwsi, bo są stale narażeni na huraganowe wiatry, ponieważ ich przewidzieć nie potrafią.
Kiedyś Wicherek czy pani Chmurka /to byli PRL-owscy /a jakże/ prezenterzy pogody stali ze wskaźnikiem-kijkiem przed mapą z rozrysowanymi izobarami i pomachali, pomachali nad nimi i pogoda była... - musiała być /!/ taka, jaką ludowi pracy prognozowali.
Natura kochała lud pracy i żadnych numerów mu nie wykręcała, skoro był przyzwoity i zgodny.

Wczasy też mogłeś zaplanować miesiące naprzód i się nie zawiodłeś.
To oznacza, że nawet Natura się zapisała do partii i kochała tych komuchów za ich trud, to czemu miałaby ich zawieść?
Dziś to co innego: lud jest kłótliwy i nie patriotyczny i bezrefleksyjny /myśleć się mu nie chce/, dlatego nawet flagi nie potrafią wywiesić w święto państwowe.

Pogoda jest polityczna, nie wiedziałeś o tym?
Chmury, to jej szpiedzy - wszystko obserwują i podsłuchują.
Toteż nawet góralom śniegu odmawia.
Nie znosi infantylizmu.
Kocha uczciwych.

Dobrej pogody i...

Spokojnych wiatrów, Drogi Merkatorze!