Shangri-La Postów: 2873
|
Data: 19.02.2014; 13:27 Ton napisał:
Kiedyś, to wszystko było lepsze, nawet ja byłem lepszy, bo mniej zmierzły.
Również , jak kiedyś kanałowanie mi doktorki robiły, to nic nie płaciłem, a dzisiaj za jeden ząb 500 zł musiałem zapłacić, cholewcia!
Namnożyło się tych prywatnych gabinetów stomatologicznych i innychh, i mają niby umowy z NFZ podpisane, ale zedrą z nas ile się tylko da, że na chleb zabraknie!
A składki zdrowotne płaci się i po 40 i więcej lat, to po h, k, i c. to całe NFZ.
Tak jak teraz ostatnio u lekarza byłem i prześwietlenie na tomografie jest konieczne, to wiecie /no musicie to wiedzieć chyba nie?!!/, to kolejkę mam za pół roku dopiero, a do tego czasu to nawet ban nie będzie już potrzebny! /szyderca raduj się!!/ Będzie ban, ale taki jak amen w pacierzu, nad trumną zdaje się. Czy to aby nie jest narażanie nas na utratę zdrowia i życia? /Konkretny paragraf!/ O ile w tym czasie choroba może się choroba posunąć, że leczenie już potem może okazać się mniej skuteczne, albo i wcale?
Tylko - na co mi to odszkodowanie, jak za nie niczego nie zdążę kupić?
I na tym polega ten wasz zasr.. kapitalizm!!
I jeszcze mi tu będzie jakiś smark o trollowaniu mówił!
Dziwicie się?
Zdrówka wszystkim życzę.
Mówię: kiedyś wszystko miałem darmo. No ale to była wredna komuna i pieprznięty PRL.
To i nawet dobrze, że Cię to tonie spotkało. Nie, nie choroba - tej ci nie życzę i chcę abyś jak najszybciej wyzdrowiał!
Dobrze, że na własnej skórze odczuwasz to co zgotowały ludziom inne czerwone squrwysyny, które promują socjalizm. I dobrze, że stoisz w kolejce na pół roku każdego dnia myśląc czy to aby nie ostatni dzień, bo gdybyś żył w prawdziwym kapitaliźmie to to badanie by Ci za połowę kasy na drugi dzień zrobili w prywatnej klinice.
Ale czerwone wszy jak ty wolą skazać miliony ludzi na takie cierpienia niż pozwolić im wziąć życie i swoje sprawy we własne ręce.
|
Pszczyna Postów: 2132
|
Data: 19.02.2014; 14:55 Płacę sobie prywatne ubezpieczenie medyczne w sieci przychodni prywatnych - abonament na poziomie składki zdrowotnej do ZUS. Zaszła konieczność wykonania tomografii, pytanie mojego lekarza (w piątek) brzmiało: "kiedy panu pasuje - jutro, środa albo piątek?". O mniej skomplikowanych badaniach nie wspomnę bo często są od ręki.
Ot i wszystko w temacie. Jakby ludzie płacili nie za NFZ i limity (a urządzenia większość czasu stoją nieużywane bo NFZ za to nie zapłaci) a za faktyczne badania to 90% kolejek by zniknęło. I tak bulicie lekarzom do kapsy więc czemu tego w końcu nie zalegalizować tylko tą paranoję utrzymywać?
|
Pszczyna Postów: 1442
|
Data: 19.02.2014; 16:47 możesz napisac (chcociazby na priva) jakiego rzedu miesięczna skladkę placisz? i gdzie sie ubezpieczasz?
|
Pszczyna Postów: 7557
|
Data: 19.02.2014; 16:49 Już ci napisze :)
|
Pszczyna Postów: 967
|
Data: 19.02.2014; 19:23 np. 230 zł za cała rodzinę niezależnie od tego czy ma jedno czy 6 i więcej dzieci i oczywiście żona/mąż.
Luxmed
ale operacji w tym nie ma. Jedynie szybki i nieograniczony dostęp do wszystkich specjalistów bez skierowań, szczepienie p. grypie. Wszelkie badania, RTG, rezonans, tomograf, usg etc.
|
Pszczyna Postów: 7557
|
Data: 19.02.2014; 19:27 Yanke nie powiesz mi że rezonans czy tomografia jest w cenie.
|
Pszczyna Postów: 967
|
Data: 19.02.2014; 20:07 No jest. I to bez kolejki.
i jeszcze rehabilitacja w cenie jak sobie krzywdę jakąś zrobisz.
Psychiatra i chirurg plastyk też:-)
|
Niedaleko Postów: 21947
|
Data: 19.02.2014; 20:19 Teraz - po przeczytaniu poniżej wklejonego fragmentu z Wikipedii - już wiem czemu w pewnym artykule medycznym na temat prześwietleń napisano, że o ile choroba specjalnie nie dokucza, tzn. nie boli a tylko niepokoi, co ma być powodem do antynowotworowej profilaktyki, bowiem im wcześniej tym lepiej:
"/.../
Bezpieczeństwo tomografii komputerowej
Zagrożenia
Rentgenowska tomografia komputerowa wykorzystuje promieniowanie rentgenowskie do wykonywania przekrojowych zdjęć obiektów. Promieniowanie to jest promieniowaniem jonizującym, co wiąże się z potencjalnym zagrożeniem dla życia i zdrowia organizmów żywych w wypadku nadmiernej ekspozycji. W niewielkim, ale zauważalnym stopniu wzrasta ryzyko raka. Ponadto niektórzy pacjenci uczuleni są na środki cieniujące, które zwykle zawierają związki jodu. Innym mogą one uszkodzić nerki. Jeśli środek kontrastowy otrzyma kobieta karmiąca piersią, to przed wznowieniem karmienia musi odczekać przynajmniej 24 godziny. Badanie TK napromieniowuje pacjenta nawet do 400 razy większą dawką promieniowania niż typowa sesja diagnostyczna zwykłym aparatem rentgenowskim[1]. Tomografia komputerowa jest coraz popularniejszym badaniem i stale rośnie jej udział w sumarycznej dawce całej populacji ze wszystkich badań diagnostycznych. W Wielkiej Brytanii, w 1989, badania tomografami stanowiły 2% badań radiologicznych, dając 17% wkład w dawkę z badań promieniami rentgenowskimi. W 2001, liczby te wynosiły odpowiednio, 4% i 40%. Badania w USA wskazują nawet 70% udział tomografów w dawkach z badań medycznych[2][3].?.".
Idę do zielarza.
A potem do...grabarza.
|
Niedaleko Postów: 21947
|
Data: 19.02.2014; 20:27 /dokonczenie/
...To lepiej potencjalnego raka nie drażnić lub w ogóle do niego nie doprowadzać - wystawiając się na nadmierną ekspozycję rtg, jak w tej TK.
A w tym wypadku mamy dawkę aż 400 razy większą /silniejszą/, niż przy zwykłym prześwietlaniu płuc, zęba, złamań, o czym także publicyści lekarze twierdzą, że kto to tam wie...
Lekarzom to ułatwia, mają ułatwioną diagnozę, ale czy pacjentowi aż tak dobrze, na dłuższą metę /czytaj: żywot/ zrobi?
Już sięgam po czosnek i pietruchę.
|
Niedaleko Postów: 21947
|
Data: 19.02.2014; 20:32 Jednakże, gdyby ktoś już musiał, albo się skusił na tę tomografię, to niech pamięta, że w sposób znakomity napromieniowanie rtg redukuje zielona herbata.
/Wiernym nie muszę przypominać, że modlitwy też; a tam -;wszystkie choroby one eliminują. wystarczy tylko Zdrowaśki na okrągło./.
|
Shangri-La Postów: 2873
|
Data: 20.02.2014; 09:28 Z tym ze ton to nie jest wątek o tomografii tylko o tonografii - zawartości czerwonych ciałek w organiźmie.
|
Niedaleko Postów: 21947
|
Data: 20.02.2014; 09:48 ...A zauważyłem zauważyłem jak inteligentnie tytuł przerobiłeś, niemniej stał się on okazją do zaprezentowania około tomograficznych nowinek.
Co się tyczy tych tono-czerwonych ciałek, to zapewniam Cię jak bardzo się mylisz, bo mogłem być pierwszy, który począł je niszczyć, ale niech tam - zabawa w kotka i myszkę musi trwać, więc niech ci tam be i nadal mogę być tym "czerwonym bękartem itd.", hue hue hue.
I co jeszcze ten medyk napisał był w tym swoim ostrzegawczym artykule? Że mianowicie - najpierw ułatwiamy lekarzom diagnozę, by potem za jakie dwa lata przychodzimy do niego z prawdziwym rakiem powstałym na skutek nadmiernej ekspozycji na napromieniowane.
To ma zmotywować nas wszystkich do szukania innego rodzaju trafnego zdiagnozowania choroby, niż narażanie pacjenta na pogłębianie choroby nowotworowej, bądż nawet doprowadzenie do jej powstania.
No i bądż tu mądry człowiecze i wiedz komu tu zaufać. Mnie na pewno nie!!!!
Ja tylko informuję co przeczytałem i po kim: też po lekarzu.
|