Pszczyna
W klubie od: 20.11.2007
Ilość komentarzy: 7
Ilość postów: 157
Ilość wyświetleń: 82224
Szanowni Panowie z KNP. Referendum jest ważne. Ulotki WASZE zaśmiecały wszystko co i gdzie się tylko dało. Miałem je w skrzynce, za wycieraczką i pod nogami. To samo z plakatami i niemal główny temat na Plessie. Dajcie se już spokój. Cytując klasyka, panom już dziękujemy. SM zostaje, sprawmy raczej, aby była użyteczna. Pozdrawiam. Burmistrz nie ma prawa ani tym bardziej obowiązku zmuszać nas do udziału w jakichkolwiek wyborach. A wasze tłumaczenie, że widać, kto był na wyborach a kto nie był to jakaś paranoja. Zawsze widać i nic z tym nie zrobicie. Każdy miał prawo zagłosować. Jeśli tego nie zrobił, uznaję, że miał ważniejsze sprawy niż jakieś odwoływanie SM na głowie. Choćby wizyta w Kinie.
Jak juz powiedziałem, Straż Miejska jest potrzebna. Będę głosował za NIE likwidowaniem tej instytucji. Niemniej jednak, jeśli zostanie rozwiązana, to będzie znaczyło, że ludzie negatywnie oceniali jej działania. Widać tutaj, że SM to nie służby a władza. Szkoda tylko monitoringu. Mam nadzieję, że nie zniknie. Nasza SM jest jeszcze ok. Sam kiedyś, jak mi na łeb spadł śnieg z dachu, powiadomiłem i widziałem interwencję. To samo. Dostałem mandat za picie w parku z kumplami i mandat 50 za parkowanie na rynku. Mówcie co chcecie, ale czuje się bezpieczniej, jak ich widzę.
Mieszkaniec Pszczyny: nie można się z Tobą niezgodzić, że KNP lasuje się na barkach popularnego tematu. Odrębną sprawą jest istnienie instytucji SM. Ale to, że zorganizowali referendum w jakimkolwiek temacie, to nasza powinność. Władza powinna usłuchać, jak lud mówi. Ja osobiście urządził bym referendum, czy panowie posłowie i posłanki, senatorowie i senatorzanki oraz kadra zarządzająca nie powinna zostać ukarana za przyznawanie sobie premii i nagród w dobie kryzysu. Premie i nagrody powinniśmy przyznawać my, przez pryzmat działań poszczególnych osób rządzących. Gdyby Pan Boniek był rządzącym, zasługiwał by na solidną premię. To jest przykład. A odnośnie do istnienia SM w Pszczynie. Pan burmistrz zapewnił, iż żadnych fotoradarów nie ma i nie będzie. I ok. Należało by urządzić referendum o funkcjonowaniu i zmianach w SM a nie o ich likwidacji. SM jest potrzebne aczkolwiek niedoskonała.
Ej, no pełna kulturka. Pani śpiewała zabójczo. Co prawda nie jesteśmy dziadkami, ale wprosiliśmy się. To było coś... Widać knajpa ponownie zaczyna działać.
Widzę tu parę poważnych błędów.
1) Właścicielka nie rozumie, iż żyje TYLKO dzięki klientom. Oświadczenia typu, ...takich klientów nie potrzebujemy... są nie na miejscu.
2) Taka restauracja w centrum wiochy się nie nadaje. Leży o lata świetlne od zdroju, gdzie jest większość klientów. Rodowity goczałkowiczanin nie będzie klientem knajpy w Goczałkowicach. Sami rolnicy.
3) Wystrój restauracji pasuje do Pszczyny. Do Goczałkowic tylko i wyłącznie złoty ziemniak.
4) Obecna nazwa nie pasuje do niczego
5) Straciliście kucharza? Nie płaciliście mu, że wolał iść do budowlanki? Restauracja działa dzięki dobrym kucharzom. Nie ma kucharza nie na knajpy.
6) Jak już nie macie pomysłu, jak prowadzić taki ekskluzywny, waszym zdaniem lokal, to może faktycznie powinniście posłuchać rad M.G.
Problem jest w tym, że ta Pani dostanie pensję czy pojedziesz czy nie. Tak właśnie działają instytucje państwowe. Dlatego nie muszą być uprzejmi. Spójrzmy dla przykładu na kasjerki w dowolnym markecie. Też siedzą lub stoją, naprawdę pracują, bo przewalają setki artykułów przez kasę, ale muszą być uśmiechnięte i miłe. Jedna skarga na kasjerkę i adios. W kolejce czekają już następne. Ale to u prywatnego. U państwowego nie trzeba się starać. Tutaj nadal panuje przeświadczenie, że klienci to petenci.
Utrudnienia? Przejazd z Pszczyny do Goczałkowic jest możliwy jedynie Ul. Zdrojową. Wczoraj w tamtym kierunku był korek pd strony Tychów już od pierwszego zjazdu do Piasku.