Pszczyna
W klubie od: 10.11.2005
Ilość komentarzy: 7
Ilość postów: 0
Ilość wyświetleń: 1733
do Magistra
Obawiam się że gdyby zrobić tak jak tychcesz to na dniach Pszczyny w parku można by samolotem wylondować bez strachu że się kogoś potrąci. Jak ty sobie wyobrażasz sciągnięcie ludzi na taką imprezę? Kto Przyjdzie oglądać jakiegoś malarzynę z jakiejś pipidówy czy posłuchać nikomu nie znanego zespołu. Faktem jest że na dniach Pszczyny niewiele jest firm które się pokazują ale to nie jest wina organizatorów tylko naszych firm. Najwyraźiej nie interesuje ich pokazanie sie w swoim mieście. Na temat gustów się nie dyskutuje i doskonale rozumiem że zespół Kombi może się komuś nie podobać ale była to jedyna gwiazda która sciągnęła tu ludzi i to nie tylko z Pszczyny a to już jest duży sukces. Reasumując wolę żeby Pszczynę postrzegano jako rynek + zamek+czasem dobre koncerty niż rynek + zamek+nuda+pustki.
do kris
Nagłośnieniowiec zespołu kombi był bardzo dobry muzyka podczas pokazów też. Jedyną rzeczą która była niestety niedostateczna to moc nagłośnienia (czy jak kto woli ilość nagłośnienia). Na tak wielkoch koncertach przy takiej ilości ludzi musi być naprawdę wielka moc a tego niestety "trochę" zabrakło.
wydaje mi się że musiałeś stać bardziej z tyłu bo przy scenie brzmiało super ale niestety chyba organizator nie wziął pod uwagę że może być tylu ludzi że nie będzie się można do przodu dopchać. Przy pokazie sztucznych ogni stałem również z tyłu i chociaż bardzo pokaz mi sie podobał (uważam że chyba był najlepszy z wszystkich jakie do tej pory były w Pszczynie) bardzo żałuję że nie mogłem cieszyć się w pełni z powodu bardzo słabej słyszaloności muzyki która była rewelacyjnie zgrana z pokazem. Mam nadzieję że w Przyszłości organizatorzy wezmą to pod uwagę i postarają się o lepsze nagłośnienie.
do Michał - Traffic
Nigdy nie powiedziałem że źle graliście czy że nie byliście jednym z najlepszych zespołów (może i najlepszym - trudno powiedzieć) ale powiedz szczerze czy nie odczówasz lekkiego niedosytu którego z pewnością by niebyło gdyby wszystko było tak jak powinno być? Nie mam pretensji również do waszego akustyka bo przypuszczalnie gdyby nie on to impreza mogła by się nie odbyć. Winą za wszystko co opisałem trzeba obarczyć organizatorów bo to była ich działka. Co do doświadczenia w graniu na dużych imprezach plenerowych to większość zespołów uczestniczących w Grejfescie to doświadczenie ma i potrafią ustawić swoje graty.
Do Asi:
Wiem że Pietia nie nagłaśniał zeszłorocznej imprezy (Nigdzie tak nie napisałem) ale organizował ją i z tego co pamiętam bardzo dobrze. Ja również żałuję że nie mogliśmy porozmawiać na grejfeście bo jak i kilku muzyków z różnych zespołów pocałowałem klamkę zaraz po werdykcie Jury. Słyszałem ich opinie i aż sam się dziwię że nikt z nich tu nic nie napisał (kmoże dlatego by nie być posądzonym o rozpacz po przegranej).
Do Pietii
Możesz mi wierzyć że wiem ile wysiłku trzeba włożyć w zorganizowanie dużej imprezy a zorganizowanie przeglądu rockowego jest już ekstremalnym wyzwaniem ale ty temu podołałeś w zeszłym roku za co dażę cię niezwykłym szacunkiem. Organizacja takiej imprezy wymaga od organizatora nie tylko chęci ale i dogłębnej wiedzy i umiejętności dlatego dziwię się tobie że załatwienie niesprawdzonej firmy nagłośnieniowej uważasz za coś dopuszczalnego. W zeszłym roku była etrada rybnicka czyli najwyższa półka za normalne (w miarę) pieniądze a w tym roku niewiadomo kto. Zgadzam się z tobą że czas zakończyć tą dyskusję. Wszystko co mozna było powiedzieć już chyba zostało powiedziane i niema sensu dłużej drążyć tej sprawy.
To co było moją intencją czyli wytknięcie błędów zrobiłem. Może dzięki mnie w przyszłym roku ktoś bardziej zwróci na niektóre rzeczy uwagę i przez to Grejfest będzie taki jak ma być a nie będzie przeszłością Pozdrawiam wszystkich zwolenników Grejfestu wszystkie zespoły jak również organizatorów. Ciebie Pietia też ;-)
P.s.
...wytykajcie błedy bo nie wytknięcie ich jest najgorszym działaniem przeciw....
Do Pszczynianki: Szanowna Pszczynianko na początku chiałem ci uroczyście oświadczyć że nie grałem z żadną z kapel uczestniczących w przeglądzie Grejfest chociaż jestem muzykiem i może właśnie dla tego wiem jak powinno brzmieć nagłośnienie. Zajmuję się organizacją koncertów i z własnego doświadczenia czerpię swoje wiadomości. Chciałbym zwrócić twoją uwagę na jeden mały szczegół. Otóż jeżeli jeszcze raz uważnie przeczytasz tekst który napisałem wcześniej zauważysz z pewnością że napisałem iż "...zespoły informowane były..." a nie napisane było w regulaminie. Powtarzam jeszcze raz specjalnie dla ciebie że zespoły informowane były przez organizatorów w czasie zapisywania się i innych rozmów o ilości i wysokości nagród. Ja osobiście usłyszałem ... tak jak w zeszłym roku... a inne zespoły mogą to potwierdzić. Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości to poszukaj na Pless'ie jak to wyglądało w zeszłym roku.
do gościa też tam byłem:
Ja nie muszę się godzić z werdyktem jury bo mnie on nie dotyczy. Poza tym napisałem że z werdyktem jury sie nie polemizuje. Tym że napisałem ten tekst udowadniam że właśnie zależy mi na tym żeby były organizowane takie imprezy ale w profesjonalny sposób. Sprubuj popatrzeć na całą sprawę z innej strony. I ty i ja chcemy żeby Grejfest odbywał się co roku tylko powiedz mi kto będzie chciał wystąpić na przeglądzie na którym cała rywalizacja odgrywa się nie fair play? Kto wystąpi na przeglądzie o którym nikt nie słyszy bo brak jakiejkolwiek reklamy? Mówisz że chcesz żeby zespoły się integrowały a powiedz mi co może stworzyć większą nienawiść wśród zespołów jak nie niesprawiedliwe czy "szemrane" wyniki w klasyfikacji, i tu nie chodzi o kasę bo każdy z tych zespołów za koncert plenerowy kasuje większe pieniądze niż główna nagroda. Tu chodzi o zasadę, o prestiż... Piszesz ze lepiej powiedzieć że była dobra zabawa ze coś się robi dla młodzieży? Owszem robi się i poiwinno się robić ale dobrze bo jak sam piszesz jest wielu takich którym zależy na wywaleniu takich imprez z kalendarza a taką źle zorganizowaną jest bardzo łatwo wywalić. Piszesz że opluwam organizatorów -bardzo mnie dotknęło to stwierdzenie bo to co napisałem nie jest opluwaniem tylko stanowczym wytknięciem karygodnych błędów których dopuścił się organizator. Może moja reakcja była dosyć emocjonalna ale miałem w pamięci zeszłoroczny poziom imprezy i spodziewałem się takieg samego albo nawet lepszego bo wydaje mi się normalnym że poziom się podwyższa z każdą edycją a tu zobaczyłem i usłyszałem coś co mnie zszokowało. Zgadzam się z tym że wszystko zależy od nas samych i my sami musimy działać tak żeby organizatorzy wyciągali wnioski i naprawiali błędy. A propos pytania o to jak mogłem usłyszeć jakie nagrody zapewnia organizator to powiem ci że z czystej ciekawości zadzwoniłem kiedyś do GOK-u i przedstawiłem się jako członek zespołu chętnego na przegląd.
Proponowałbym może żeby poprosić Pietię żeby w przyszłym roku on wziął sie za organizację Grejfestu bo biorąć pod uwagę zeszły rok widać że potrafi....
Pozdrawiam serdecznie
Do Pszczynianki: Szanowna Pszczynianko na początku chiałem ci uroczyście oświadczyć że nie grałem z żadną z kapel uczestniczących w przeglądzie Grejfest chociaż jestem muzykiem i może właśnie dla tego wiem jak powinno brzmieć nagłośnienie. Zajmuję się organizacją koncertów i z własnego doświadczenia czerpię swoje wiadomości. Chciałbym zwrócić twoją uwagę na jeden mały szczegół. Otóż jeżeli jeszcze raz uważnie przeczytasz tekst który napisałem wcześniej zauważysz z pewnością że napisałem iż "...zespoły informowane były..." a nie napisane było w regulaminie. Powtarzam jeszcze raz specjalnie dla ciebie że zespoły informowane były przez organizatorów w czasie zapisywania się i innych rozmów o ilości i wysokości nagród. Ja osobiście usłyszałem ... tak jak w zeszłym roku... a inne zespoły mogą to potwierdzić. Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości to poszukaj na Pless'ie jak to wyglądało w zeszłym roku.
Do gościa los...: Szanowny gościu chyba nie zrozumiałeś moich intencji. Obowiązkiem organizatora było zapewnić dobrego nagłośnieniowca z którego to obowiązku kompletnie się nie wywiązał. Oczywiście masz rację że akustyk Traffic'a uratował imprezę bo raczej bez niego by sie nie odbyła ale przez to że akustyk był związany z tą jedną kapelą wynik został wypaczony (nie zagłębiam się w to czy specjalnie czy nie), żaden z zespołów oprucz Traffic'a nie brzmiał a jurry oceniało to co słyszało a nie to jak w rzeczywistości zespół grał.
Kroplą przepełniającą czarę goryczy było to że nawet jak kilku członków zespołów chciało iść do organizatora złożyć zażalenie zastali zamknięte drzwi.
Pozdrawiam sedecznie wszystkich
Wszyscy spodziewali się imprezy na zeszłorocznym poziomie a tu kicha... Jak przystało na dużą imprezę było sporo niespodzianek. Tylko szkoda że w złym tego słowa znaczeniu. Po pierwsze było tylko 6 zespołów, chociaż wiadomo że jest mnóstwo kapel które z pewnością zagrały by na takim przeglądzie gdybymiały możliwość dowiedzenia się o nim..... zero rozgłosu czy rozreklamowania. Po drugie jakieś dziwne nagłe zmiany regulaminu. Wszystkie zespoły informowane były o 3 nagradzanych miejscach a były tylko 2 i to bez żadnego wyjaśnienia. Wysokość nagród też się nagle zmieniła. Miało być za 1-sze miejsce 1000zł; za 2-gie 800zł; za 3-cie 600zł a było tylko za 1-sze 800zł a 2-gie 500zł. Kolejną dziwną zmianą była zmiana kolejności występowania zespołów (które wcześniej losowały swoją kolejność). Przykład? Zespół Coda miał występować jako 2 a wystąpił jako 4 i przez to kolejności sie pozmieniały. Najwidoczniej w Woli można zmieniać wszystko do woli. Po trzecie obsługa techniczna na najgorszym poziomie jaki kiedykolwiek miałem okazję widzieć czy słyszeć. Realizator który zaczynał imprezę totalnie nic nie wiedział na temat nagłośnienia i przypuszczalnie impreza miałaby spore problemy żeby się rozpocząć. Sytuację trochę uratował pan Domżoł (przepraszam jeżeli zrobiłem błąd w nazwisku)świetny gitarzysta który nie występował na przeglądzie ale widząc nieudolność "realizatora" pokazał mu co trzeba nagłośnić i jak. Przypuszczam że gdyby nie on to sympatyczny złożony z samych dziewcząt zespół Uwaga rozpoczynający przegląd musiałby zagrać bez nagłośnionej perkusji. Dopiero później podczas występu zespołu Traffic za konoletą zasiadł ich "prywatny" akustyk (który z resztą nawet został wyczytany jako członek zespołu) i prowadził imprezę do końca. Zespół Trafic wygrał imprzezę. czy słusznie czy nie słusznie trudno powiedzieć w każdym razie był to jedyny zespół który był dobrze nagłośniony (powiedziałbym nawet perfekcyjnie). I tu nasuwa się pytanie czy członek jednego z zespołów grających na przeglądzie może nagłaśniać inne zespoły biorące udział w tym przeglądzie? Wydaje mi się że chyba nie ponieważ daje to zbyt duże możliwości manipulowania brzmieniem zespołów co przekłada się na późniejszą kolejność zajmowanych miejsc co według mnie miało właśnie miejsce. Zespół Trafic zagrał naprawdę dobrze i z całą pewnością zasługiwał na miejsce w czołówce ale czy na pierwsze miejsce...? Z werdyktem jurry nie powinno się dyskutować ale większość (prawie wszyscy) słuchaczy z którymi miałem okazję rozmawiać totalnie się nie zgadzali szczególnie z zajęciem drugiego miejsca przez zespół Coda. Podczas ogłaszania werdyktu wszyscy byli bardzo zaskoczeni a uwaga jurora na temat wokalu wokalistki zespołu Six Coins była conajmniej nie na miejscu szczególnie na tle tyle co zakończonego koncertu "gwiazdy" zespołu She którego wokalistka dosłownie wyła jak konający pies nie trzymając się kompletnie tonacji. Jedyną rzeczą jaka mi sie naprawdę podobała to publiczność która jak zwykle dopisała i usiłowała się naprawdę dobrze bawić. Pomimo wszystkich gorzkich słów które napisałem uważam że taka impreza jest bardzo potrzebna i mam nadzieję że w przyszłym roku zajmie się organizacją tego przeglądu ktoś kto będzie potrafił to profesjonalnie zrobić.
Wszyscy spodziewali się imprezy na zeszłorocznym poziomie a tu kicha... Jak przystało na dużą imprezę było sporo niespodzianek. Tylko szkoda że w złym tego słowa znaczeniu. Po pierwsze było tylko 6 zespołów, chociaż wiadomo że jest mnóstwo kapel które z pewnością zagrały by na takim przeglądzie gdybymiały możliwość dowiedzenia się o nim..... zero rozgłosu czy rozreklamowania. Po drugie jakieś dziwne nagłe zmiany regulaminu. Wszystkie zespoły informowane były o 3 nagradzanych miejscach a były tylko 2 i to bez żadnego wyjaśnienia. Wysokość nagród też się nagle zmieniła. Miało być za 1-sze miejsce 1000zł; za 2-gie 800zł; za 3-cie 600zł a było tylko za 1-sze 800zł a 2-gie 500zł. Kolejną dziwną zmianą była zmiana kolejności występowania zespołów (które wcześniej losowały swoją kolejność). Przykład? Zespół Coda miał występować jako 2 a wystąpił jako 4 i przez to kolejności sie pozmieniały. Najwidoczniej w Woli można zmieniać wszystko do woli. Po trzecie obsługa techniczna na najgorszym poziomie jaki kiedykolwiek miałem okazję widzieć czy słyszeć. Realizator który zaczynał imprezę totalnie nic nie wiedział na temat nagłośnienia i przypuszczalnie impreza miałaby spore problemy żeby się rozpocząć. Sytuację trochę uratował pan Domżoł (przepraszam jeżeli zrobiłem błąd w nazwisku)świetny gitarzysta który nie występował na przeglądzie ale widząc nieudolność "realizatora" pokazał mu co trzeba nagłośnić i jak. Przypuszczam że gdyby nie on to sympatyczny złożony z samych dziewcząt zespół Uwaga rozpoczynający przegląd musiałby zagrać bez nagłośnionej perkusji. Dopiero później podczas występu zespołu Traffic za konoletą zasiadł ich "prywatny" akustyk (który z resztą nawet został wyczytany jako członek zespołu) i prowadził imprezę do końca. Zespół Trafic wygrał imprzezę. czy słusznie czy nie słusznie trudno powiedzieć w każdym razie był to jedyny zespół który był dobrze nagłośniony (powiedziałbym nawet perfekcyjnie). I tu nasuwa się pytanie czy członek jednego z zespołów grających na przeglądzie może nagłaśniać inne zespoły biorące udział w tym przeglądzie? Wydaje mi się że chyba nie ponieważ daje to zbyt duże możliwości manipulowania brzmieniem zespołów co przekłada się na późniejszą kolejność zajmowanych miejsc co według mnie miało właśnie miejsce. Zespół Trafic zagrał naprawdę dobrze i z całą pewnością zasługiwał na miejsce w czołówce ale czy na pierwsze miejsce...? Z werdyktem jurry nie powinno się dyskutować ale większość (prawie wszyscy) słuchaczy z którymi miałem okazję rozmawiać totalnie się nie zgadzali szczególnie z zajęciem drugiego miejsca przez zespół Coda. Podczas ogłaszania werdyktu wszyscy byli bardzo zaskoczeni a uwaga jurora na temat wokalu wokalistki zespołu Six Coins była conajmniej nie na miejscu szczególnie na tle tyle co zakończonego koncertu "gwiazdy" zespołu She którego wokalistka dosłownie wyła jak konający pies nie trzymając się kompletnie tonacji. Jedyną rzeczą jaka mi sie naprawdę podobała to publiczność która jak zwykle dopisała i usiłowała się naprawdę dobrze bawić. Pomimo wszystkich gorzkich słów które napisałem uważam że taka impreza jest bardzo potrzebna i mam nadzieję że w przyszłym roku zajmie się organizacją tego przeglądu ktoś kto będzie potrafił to profesjonalnie zrobić.