blisko
W klubie od: 17.03.2011
Ilość komentarzy: 38
Ilość postów: 27
Ilość wyświetleń: 14733
Drzewa oraz głębokie rowy.Ile ludzkich istnień można uratować gdyby nie te przeszkody.Ten co to wymyślił i przepchnął do realizacji,powinien być uznany za współwinnego katastrofy.Z różnych powodów dzieją się na drodze różne rzeczy i nie raz nie ma się wyboru,bo albo walisz prosto w auto,albo drzewo i rów.Te wykopy na drodze do Suszca zawsze napawają mnie horrorem.To powinno być zasypane z rurą kanalizacyjną w środku.Ten co to wymyślił powinien odpowiadać za stworzenie zagrożenia życia.
A nie mówiłam,ze w Pszczynie miło jest wejść do pierwszego lepszego biura,aby doświadczyć pełnego zaangażowania ze strony urzędnika,aby wyszedł człowiek zadowolony.Cieszę się bardzo.Nasza Pszczyna jest super.Jedynie co jest do poprawienia to kultura kierowców w czasie szczytu.Włączyć się do ruchu to masakra.Większość udaje,że nie widzi kierunkowskazu sygnalizującego,że borok w aucie też chce do domu na obiad.Wszystkim kierowcom,jadących ul Bieruńską w kierunku skrzyżowania z DK1 ślę ukłony do samiutkiej ziemi.Jadąca sama uprzejmość.Jest to bardzo miłe.
Moje poglądy nie spodobają się wielu,ale minimalizm jest najlepszym wyjściem z wielu dyskusyjnych aspektów naszego życia bez naszego już udziału.A po cho...cmentarzyska z drewnianymi pudłami zakopanymi w ziemi,które rozkładają się z całą zawartością jak wszystko inne i zanieczyszczają środowisko.Marzy mi się miejsce,w którym bedzie wybudowana betonowa ściana z miejscami na urny.Taki prostokącik 25x50 z szybką i tabliczką w środku kogo to miejsce dotyczy. Taki powinien powstać cmentarz komunalny,wybudowany i zarządzany przez Miasto.Zainteresowani takim miejscem wykupują go i opłacają za zasiedlenie.Pokonać przyzwyczajenia i obyczaje to zadanie na najbliższe lata.Rozsądek i pomyślunek powinien przyświecać każdemu,komu troska o środowisko jest ważniejsza niż liczenie na to,że powstanie z umarłych.Mocnych nie ma na czas zwany przemijaniem i z tym trzeba się pogodzić.Czcić i szanować trzeba to,co jest teraz i tu i żeby każdy mógł cieszyć się miejscem po którym dane jest mu stąpać.Tylko pamięć żyje wiecznie.
Wierzę,że obronicie się przed skażaniem własnego srodowiska.Jest dość cmentarzy tradycyjnych,ale tu chodzi o zupełnie coś innego,chyba o wydarcie terenu.
Ja też przyłączam się do pochwał.Pan burmistrz jest młodym człowiekiem,to i spojrzenie ma świeże i nowoczesne.Każda zmiana w naszym mieście cieszy i napawa dumą.Gdyby środków było więcej,to bardziej mozna byłoby poszaleć.Ale i tak jest fajnie.Kocham moją Pszczynę i nigdy nie zapomnę chwili.kiedy po raz pierwszy do niej zawitałam i to coś,co we mnie zaiskrzyło i trwa do dziś.
Przy okazji dziękuję wszystkim urzędnikom.Miło jest wejść do biura,gdzie czuje się życzliwość i przychylność,Ich zachowanie też świadczy o sukcesie i odnowie.
Dla mnie ten gość nie istnieje!!!!!.Nie jestem rodowitą ślązaczką,ale temu co obraża Ślązaków i Śląsk pokazuję, wszystkim znany wymowny gest.Nie sądziłam,że w Pszczynie jest tylu.........Ludzie gdzie wasz honor.On nie ma głowy do niczego,bo blokuje go nienawiść, naśmiewanie się z innych i obrażanie wszystkiego i wszystkich co mają więcej pod deklem niż on sam.Jedyna pociecha to taka, że w większość słuchaczy jest już zryta czasem.Nadzieja w młodych,wykształconych i umniejących myśleć nie tylko o sobie.Nie bójcie się być sobą,bo o waszym losie nie może decydować ktoś gł....od was.
Wszystkiego najlepszego i dalszych pięknych rocznic Państwu życzę.
A on tu po co? Za tą opcję powinien dostać kopa w cztery litery na powitanie i pozegnanie.Gość pozbawiony wstydu i kultury.Kandydat na premiera w d... kopany.
A na co mają czekać motocykliści,stać w korkach i wdychać spaliny?Omijają auta i dobrze robią.Rozumni kierowcy pomogą im w tym, debilni będą pukać się w czółko i kręcić na nich kółka.Pewnie,że tunel zaprojektował facet,a nie kobieta,dlatego ta kicha ciągnie się aż do samych świateł na DK1.Jest dość miejsca,aby w kierunku B-B zrobić zjazd dużo wcześniej.Wyjazd z ul Studzienickiej przy światłach to następny pasztet,gdyby nie uprzejmi kierowcy jadący od Jankowic nie raz byłoby spóźnienie w pracy.Skręcanie z prawego pasa w kierunku B-B nie wszystkim się podoba,Bywają tacy,że aż do samych świateł przy Aldiku zajeżdżają człowiekowi drogę traktując ten wcześniejszy manewr jako beszczelne wciskanie się,ale wyjścia nie ma.A jeszcze jak zamkną przejazd to amen w pacierzu.Skręcający do Tych i oczekujący na otwarcie szlabanów blokują całkowicie wyjazd.
Dlatego korzystając z okazji WSZYSTKIM UPRZEJMYM KIEROWCOM BARDZO DZIĘKUJĘ,ŻE MI UMOŻLIWIACIE WYJAZD.KAŻDEMU BUZIAK I UKŁON NALEŻY SIĘ JAK NIC.
Miejmy na uwadze również motocyklistów.To przecież najczęściej nasi dzieci lub znajomych.
Można jedynie mieć nadzieję,że przyjedzie do Polski FRANCISZEK i pogrozi nie palcem,ale piąchą księżom biznesmenom.Na co w Pszczynie jeszcze jeden kościół?Mało tego co jest.On nie jest na potrzeby wiernych,ale na łyknięcie kawałka gruntu.Za niedługo bedziecie,od kuri kupować działki,aby wybudować własny dom.
Co do władzy naszego miasta,to normalnie aż śmiech ogarnia,że można być tak mało samodzielnym,no chyba,że państwowe urzędy,są już we władaniu kleru i dlatego tak cisną w te ławy.
POKŁADAM WIELKĄ NADZIEJĘ,że polityka FRANCISZKA doprowadzi,ze odzyskam to,co wraz z "nowym" utraciłam.
A on po co tu.Co ten zajadły upadły na g.... anioł chce przekazać Pszynianom.Tu naród rozgarniety,rozmum ma i cymbałów wychowanych na Radyjku nie potrzebuje.No chyba,ze sie mylę.
Nie wezmę udziału w referendum.Po pierwsze nie przyczynię się,aby ktoś przy moim udziale stracił pracę,bo w tej chwili brak pracy jest dla człowieka katastrofą.Po drugie SM jest nam potrzebna,o co by człowiek się nie zwrócił, zawsze starają się pomóc.Po trzecie choć mam nerwy za te ich mandaty za wycieraczkami/,to przecież wykonują pracę,ktoś im kazał to czynić,no to chłopaki robią nam spustoszenie w portfelu.Na pewno lekko z tym im nie jest.
Tak wogóle,to po co to referendum.Lepiej tą kasę przeznaczyć na jakiś zbożny cel,zafundować wycieczki starzykom,niech się ucieszą,bo sami nigdzie nie pojadą bo muszą wspomóc swoimi cienkimi emeryturkami wnuków.
Kochajmy nasze miasteczko i bądźmy wyrozumiali nawzajem dla siebie.Bo Pszczyna to więcej niż Warszawa,bo Pszczyna to wszyscy My,to nasz Dom Rodzinny.
Całuski dla wszystkich.
Popieram Pana Jacka .Pieniądze przeznaczyć na sterylizację i kastrację zwierząt,aby pszczyńskie zwierzaki nie wardały się po schroniskach i pazernych hotelikach,które w rzeczywistości są mini schroniskami.Wydrukujcie ulotki i roznieście po domach z informacją,że każdy może ograniczyć populację zwierząt,wystarczy,że zgłosi się ze swoim pupliem do lecznicy dla zwierząt.
Na to potrzebne są pieniądze,a nie na pomnik,który bedzie sensacją przez tydzień,albo dwa,a potem obojętność zasłoni jego istnienie.Do modlitwy służy dom.kościół,jeśli zdoła się ktoś skupić na tyle,aby się w nim pomodlić.
Bezdomny człowiek,porzucone dzieci to brzmi boleśnie.Bezdomni na ogół to cwane wygi daja sobie jakoś radę i wcale nie kwapią się aby ten stan zmienić.Bezdomność ma podobno swoje uroki tak twierdzą dotknięci tym faktem.Porzucone dzieci to efekt niedorozwinietych emocjonalnie i psychicznie ludzi,którzy spółkowanie wolą od pracy i odpowiedzialności za to co z tego harcowania wynikło.I przyznam szczerze,że nie robi to na mnie żadnego wrażenia poza cierpiącymi dziećmi,bo one tak jak zwierzęta są bezradne w swojej beznadziejnej sytuacji. Jeśli nie pomogą im ludzie,którzy z dobrego serca,otwartości rozumu i zwykłej ludzkiej miłości do drugiej istoty,to aż strach pomyśleć jak wyglądałoby ich życie,gdyby wokół byli tacy LORD WADER.Nikt cię nie zmusza do jakiejkolwiek pomocy,bo chęć niesienia pomocy trzeba mieć w sobie.Pycha i znieczulica zawsze zostaje zwrócona człowiekowi w momencie kiedy będzie potrzebował wsparcia.Widać,ze rodzice nie pozwoli poznać ci świata jaki toczył się wokół ciebie.Świat zwierząt jest piękny do momentu,kiedy człowiekowi nie przyjdzie ochota na okrucieństwo w stosunku do nich.To takie zwierzęta są w Przystani.Pójdż i zobacz jak będziesz wyglądał za parę lat i czy zrezygnujesz z lekarstwa tylko dlatego ,że będziesz stary i zniedołężniały.
Oczywiście,że masz rację Niejadek,ale wiedz,że to Pan Dareczek trzyma długopis w ręku .Musisz jednak usprawiedliwić moje lizusostwo,bo pochwała dla Pana Burmistrza jest na miejscu,bo jeśli nie ma serca to na pewno ma dobry słuch i wzrok,skoro zauważył co dzieje się wokół tej sprawy.Podziękować należy też inwestorowi,że nie upierał się na siłę.Widać,że to dobry człowiek.Zasługa mieszkańców jest ogromna,a ich jedność uratowała nas wszystkich okolicznych wąchaczy od mdłości i zawrotów głowy.Wszystkim ode mnie ukłon aż do samej ziemi.Ciebie też pozdrawiam i dziękuję za napomnienie,że byłam wcześniej taka oszczędna w słowie.Do pracy leciałam.
No to mamy naszego burmistrza,rozumnego i czującego nasze troski.Takie działania zawsze owocują z nawiązką.Pozdrawiam.
No! i tak trwoni się pieniądze.To co ma służyć na walkę z bezrobociem, wywala się środki na beznadziejne promocje niby działań zgodnie z założeniami..Dwadzieścia tysięcy złotych pomogło by mi wskrzesić to, co bezpowrotnie bez wsparcia finansowego nie ma szansy na zaistnienie. Mojego miejsca pracy nie będzie,z powodów formalnych.Bez żadnego wysiłku moją,naszą kasę przeznaczono dla pi*** ****z Warszawy.W PUP zagościła wielka kultura,teraz wiem gdzie się tego urzędniczki uczą.Codziennie powtarzam.KOMUNO WRÓĆ.
Może Pani Młynarska opowie jak było,skoro nasze uczestniczki nabrały wody w usta i nie otwierają ich z wiadomeg powodu.Z tego co podał PUP wejściówki skończyły się na długo przed spotkaniem,więc z powodu braku gapiów spotkanie nie mogło się nie odbyć,więc czemu taka cisza.Chyba,że pracujące gapcie boją się ujawnić,ze zabrały miejscówki tym potrzebującym.
A może znajdzie się ktoś,kto zbierze te wszystkie fotografie,doda odpowiedni komentarz i wyda w formie ksiązki albumu.Czekam na to,od czasu,kiedy pojawiła się pierwsza fotka na Plesie.Myślę,że byłoby wielu chętnych na taką perełkę.
O tym,że można pięknie wyglądać w wieku 50 lat nie potrzebujemy wywodów Pani Młynarskej.Gdybym miała jej pensję tez pewnie zrobiłabym sobie biust i wygładziła wszystkie zmarszczki i sama znalazłabym fachowca,który by mi w tym pomógł.Te wielkie fałdy na brzuchu w pierwszej kolejności,poszłyby pod nóż.A w czym owa Pani ma nam, pszczyńskim kobietom pomóc.Ona i my to dwa różne światy,nieprzystające do siebie w żadnym kawałku.Jeśli mamy kogoś słuchać to zyczymy sobie osób kompetentnych.
Nie ma na co wydawać pieniędzy? To może to co wemie sobie za fatygę owa Pani przeznaczyć dla biednych dzieci,które tą mrożna zimę muszą pokonywać w adidaskach.A Urząd Pracy zamiast spraszać jakie laf====.lepiej znalazłyby choć jednemu bezrobotnemu jakąś pracę.
Barbażyństwo w świetle prawa.,a takie prawo ustanawiają światli posłowie,wśród których są ulubieńcy polowań,z Panem Prezydentem na czele.Dalsze wywody sensu nie mają.Tego co powiedział,że Polska to dziki kraj poprawiać nie potrzeba.
No nie można milczeć,jesli ktoś obraża SM.Widocznie Pan Gość Pszczyniak nie miał sprawy do SM i dlatego pisze,że nic nie robią.Zapewniam Pana,ze nasza SM nie siedzi za biurkiem i nic nie robi.Robią i tak jak napisano poniżej ,pomagają nam mieszkańcom,za co wielkie im dzięki.
A o schronisku dla zwierząt już zapomiano?Czy ta sprawa nie jest już istotną dla naszej władzy?,czy moze jak zwykle na takie dziwactwa brak kasy.Prościej jest dać tysiace Mysłowicom,aby zajęli się naszym problem? To może znajdą się środki na zapobieganie bezdomności wśród naszych wiernych przyjaciół,chociażby na finansowanie przez Miasto sterylizacji.Od tego problemu nie uciekniemy i czym wcześniej zajmiemy się tą sprawą tym lepiej będzie o nas świadczyło,a o władzy tym bardziej.O środkach na kontrolowanie posesji na których psy przytwierdzone są do bud całodobowo,też mowy nie ma.A moze to sąsiedzi maja przejąć zadania i kapować o nie przestrzeganiu ustawy o ochronie zwierząt.Wszystko jest ważne i drogi i inne inwestycje,nasza edukacja i nasze zdrowie,ale są takie wsród nas jednostki,które same o siebie nie zadbają,o tym pomyśleć musimy my i wierzę głęboko,że w budżecie znajdą się srodki na powyższy cel.Z pozdrowieniami dla wszystkich czytelników.
Oj! Chyba przesadzacie.Tylko w jednym wydziale w UM jest jedna osoba,która powinna zastanowić się nad zmianą posady.Celowo robi byki,każe sprawdzać a potem jest jazda na słowa,ale to wyjątek z całej rzeszy naszych urzędnikow.Reszta bez zarzutu,kultura,bo tego chyba dotyczy ankieta.Reszta stresu w urzędach bierze się z przepisów,a te ustanawiane są chyba poza Pszczyną.Ja nie narzekam,zawsze jestem miło załatwiona,a trochę po urzędach pospacerowałam.Też przeszłam przez pozwolenia budowlane, mapki,kredyty,hipoteki,więc i Sąd zaliczony i zawsze wszędzie było ok.Nasza Pszczyna to najcudowniejsze miejsce na Ziemi.Naprawdę.
Gumis,to chyba ty za niedługo będziesz kwiczał,jak będziesz szedł na emeryturę.
Świetnie!.To postać zjawiskowa.Bardzo się cieszę,że Pani Maria zawita do nas i napewno nie bedzie ponuro.Swietny humor Pani Marii podbuduje kazdego.Książka pozwoli pozostać w tym humorze dłużej i przyda się w momentach beznadziei.Tym bardziej,ze podobno idzie zima.
Diabolo,masz racje.I nikt nie narzeka.Tylko my musimy tyrac nawet w niedziele,bo całe rodziny robią sobie poprostu wycieczki do centrów handlowych,aby nacieszyć oczy wielkim światem jaki zawisł na wieszakach, muszą też robic wieksze zakupy,bo w tygodniu zasuwaja do pózna w pracy..Na Zachodzie w piatek o 12 mają już beina weekend i jest to świętość.U nas w sobotę kończymy pracę o 22.Wcale nie dążymy do wielkiej europy,wręcz już jedną nogą jesteśmy w Azji.Dużo pracy,mało kasy za nią,wciskają nam kit o kryzysie,aby wymóc na nas wdzieczność za jakąkolwiek pracę.I tak naprawdę to żadno C.H.nie jest wyznacznikiem wielkości miasta.Została dobrze zaplanowana inwestycja,która przyniesie niezłe zyski,które i tak pojadą dalej.A my?Popiszemy sobie na forum,ponarzekamy,a w niedzielę pojedziemy i tak, na zakupy.
Właśnie straciłam pracę.Pobrałam druk z pośredniaka i poległam.Gdybym nawet przebrnęła z tym udawadnianiem mojego przebiegu pracy,wiem,że po dwóch wizytach w tym przybytku szlag by mnie trafił,tak jak było to kilkanaście lat temu.To chora instytucja,a ten zasiłek,to na co starcza?.Dlaczego pomniejsza się go po trzech miesiącach.W Pszczynie nie ma szansy na znalezienie pracy i co dalej ma robić taka osoba,z taką pomniejszoną jałmużną.Dlaczego my bezrobotni pozwalamy tak siebie traktować.Kto wyliczył wysokość tego zasiłku.
Jak się robi szum po urzędach,straży,a nawet policji,to jakim cudem pies nadal by stał przy szosie i czekał.Tam pytajcie ,może coś zipną w co jednak wątpię.Hycle też działają,bo niezłą kasę za to trzepią.Tym bardziej,że namiary dostał jak na dłoni.Jakieś trzy lata temu w Miedżnej na szosie w kierunku do Pszczyny ktoś porzucił dwa psy:sukę z guzami na sutkach i psa. Po ostrej rozmowie ze SM w Pszczynie,bo odmówili interwencji,dowiedziałam się,ze to teren Gminy.Chciałysmy przewieżć psy na obszar w którym działa Pszczyna,ale nie chciały wejść do auta choć dały się głaskać.Kiedy wróciłyśmy ze smyczą po psach nie było już śladu.Całej sprawie przyglądało się dwóch wyrostków jeżdżących po polu na kładzie .Błyskawicznie zniknęły.A z drugiej strony,ilu jest takich dziwolągów,że jak widzą bezdomnego psa to zaraz uważają,że chce ich zjeść,to urzędnicy muszą teren oczyścić.Takie prawo.Teraz to tylko Miedary lub okoliczne schroniska,lub lecznica na Halera w ramach obserwacji,o ile miłość i współczucie do psa nie zgasło.