Łąka
W klubie od: 27.08.2012
Ilość komentarzy: 63
Ilość postów: 0
Ilość wyświetleń: 2625
Problem jest taki, że nie umiej gotować - co to za kucharz co niczego nie umie doprawić :(
Poza tym każdy się tam mazgai jak małe dziecko - kucharz, właściciel - tylko fochy i całować ich po tyłku... ehhh
Problem polega na tym, że ta dziewczyna (kelnerka) straciła po emisji filmiku pracę ;/ Pewnie za to, że pozwoliła na filmowanie lokalu... Sprawdźcie w ogłoszeniach o pracę na plessie - już szukają dla niej zastępstwa. Koleś nabił sobie popularność, powielając przy okazji te same teksty co Magdy - pomylił nazwę, pokazywał kwiatki ze stolika "z Ikei" - z tym, że Magda robiła to lepiej, on się nie nadaje...
Do oburzony:
raczej chodzi o twoje zdrowie niż o to, że "Twoja krew jest zła". Oddanie krwi to nie pestka i trzeba być w dobrym zdrowiu, żeby samemu sobie nie zaszkodzić.
Ja chciałam oddać krew ale wykryto anemię i nie mogę oddać.
Chciałam tylko powiedzieć, że WIĘKSZOŚĆ krwi jaką oddajecie nie trafia do potrzebujących tylko jest kupowana przez firmy farmaceutyczne do produkcji leków... Tak więc może krwiodawstwo niech nie sprzedaje krwi skoro tyle potrzebuje??!!
Do gorol:
"Ale i tak za to zostaniecie rozliczeni bo boga nie oszukacie"
"boga" piszę się z wielkiej litery - ortografii nie oszukasz :P
Okulary do sukni ślubnej pasują jak kwiat do kożucha... Koszt soczewek kilkadziesiąt złotych, ale po co skoro we włosach upiętych w kok + okulary można wyglądać jak pani z dziekanatu:)
Czy ktoś się orientuje ile ta krioterapia w Goczałkowicach kosztuje, bo ostatnio starałam się znaleźć informacje na ich stronie i oprócz opisu dobroczynnego działania, ceny za zabieg nie znalazłam... :(
NIKT, powtarzam NIKT mnie nie przekona, że straż miejska jest potrzebna! Straż miejska to dodatkowe stołki, kolejny komendant, zastępca komendanta, sekretarki, papiery, auta, budżety, budynki itd. Zatrudnić kilku w policji i niech komendant policji przydziela im zadania bez tej całej struktury SM która KOSZTUJE i cobyście nie mówili taka jest prawda... Strażnicy miejscy to tacy cwaniacy co jak wlepią Ci mandat to mają radoche bo są "lepsi", 3 lutego ja ide mieć radoche z waszego obiboctwa drodzy strażnicy i chamskiego podejścia do ludzi które dobiega końca, wypisujcie sobie krytyke jaką chcecie, mam to gdzieś i pozdrawiam:)
Do niszczyciel:
Niszczycielem to ty jesteś tradycji gwary śląskiej. Idź pisać "poprawną polszczyzną" do goroli wieśniaku (napisałam po polsku, żebyś zrozumiał), a nie czepiaj się hanysów!!!!
No i co, że wszędzie gra Coma? Ja bym chętnie posłuchała jej siedząc sobie na ajsie ze znajomymi... Co mnie Katowice czy Bielsko interesuje. A co do Chylińskiej to mam zero szacunku dla babiszona, jak przyjedzie to nawet nie wiem jak się na koncert ubrać - glany czy różowe balerinki?:P
Do Piotr:
czytając artykuły na plessie to faktycznie pup chciałoby się pochwalić, gorzej jak się tam faktycznie człowiek przejdzie :(
"Gość: do marl
Zapytaj uczniów Chrobrego do kogo chodzą na korepetycje...
Większość z nich chodzi do nauczycieli z 21.
Nie chce najeżdżać na Chrobrego ale sama zaczęłaś głupią gadkę jaka to 21 jest zła, wiec odpuść sobie bo ta odwieczna rywalizacja i złośliwość jednej szkoły do drugiej do niczego nie prowadzi :/"
Otóż, do 21 chodziłam do gimnazjum, a do liceum do chrobrego, zawsze czerwony pasek na świadectwie itd. Ja nie chodziłam na korki NIGDZIE a maturę na poziomach rozszerzonych zdałam wszystkie powyżej 70%. Wiem którzy nauczyciele w 21 byli świetni tak samo jak którzy byli w chrobrym. Powiem tylko wszystkim zmartwionym i zatroskanym rodzicom, że Waszym dzieciom nie korepetycji potrzeba ale chwilowego odcięcia od komputera, żeby mieli czas z podręcznikiem usiąść. Bo to zawsze wina nauczycieli, że synuś ma same jedynki... Wiem to, bo widziałam mamuśki wstawiające się za niektórymi delikwentami w czasach liceum :)
Odnośnie Wisły wielkiej to z tego co mi wiadomo macie plac zabaw na terenie probostwa. Przy budowie szkoły (nie wiem, jakieś 8 lat temu?) był utworzony przy udzieleniu działki przez księdza i zakupione sprzęty były nowe z certyfikatami, ładne, drewniane... Co jest nie tak? Na co narzekacie?
I teraz zapraszam wszystkie zakompleksione osoby ze słynnego "21" czyli liceum nr.3 do odparcia tych argumentów:) Przez 3 lata od rówieśników stamtąd musiałam wysłuchiwać jak to Chrobry spadł i polgaz już go dawno przegonił bo tak im mówili nauczyciele i dyrektor. Jedna wielka kpina. Dla wszystkich, którzy mieli jeszcze jakieś wątpliwości, które liceum w Pszczynie jest najlepsze to niech sprawdzą oficjalne rankingi! Pozdrawiam nauczycieli i absolwentów Chrobrego!
Jestem po studiach a nic z tego bełkotu nie rozumiem... To spotkanie daje możliwości zawodowe chyba tylko osobie, która je prowadzi ;/
Nie rozumiem polityki tych schronisk/punktów/fundacji. Ludzie którzy za wszelką cenę próbują psa ratować bo ma raka (kurcze, psy to nie ludzie!!!) robią wiekszą męczarnię zwierzęciu niz ta choroba (zwierze nie powie, że ciągle odczuwa straszny ból), a środki wydane na ten cel mogłyby realnie pomóc 10 innym zwierzakom. Niech ktoś, kto się tym zajmuje odpowie mi na pytanie jaką REALNIE szansę ma na adopcję jakiś 8, 9 letni kundel? 1 na 1000? Szczeniaki, psy młode powinny być przeznaczane do adopcji, a te starsze po powiedzmy 2 tyg w punkcie uśpienie i tyle - taka jest brutalna prawda. Złudnie myślicie, że karma i trochę słomy, ba, nawet 15min spaceru dziennie wystarczy... bzdura (męczycie tylko te biedne zwierzęta).
Ja mam psa, raczej dużego (30kg) i kota - jedno i drugie po sterylizacji. Dlatego wiem ile kosztuje na rok: zabawki, gryzaki, kontrole u weterynarza, odrobaczanie (2 razy w roku), szczepienia (multiszczepionka), profilaktyka przeciwpchelna. O kosztach żywienia nawet nie wspomnę. Mnóstwo środków i czasu należy zwierzęciu poświęcić. Nie trzymam psa na łańcuchu, ale na ogrodzonej działce i w domu, pies ok. godzinę biegania na spacerze dziennie musi mieć i tak od 8 lat - i to jest odpowiedzialne hodowanie. Nikt mi nie powie, że mimo najszczerszych chęci te zwierzęta są tam w punktach szczęśliwe... Nie są miłośnikami zwierząt ludzie, którzy za wszelką cenę chcą ratować, nie ważne czy będzie zwierzęciu lepiej i za jaką cenę to się odbywa. Bycie miłośnikiem zwierząt to odpowiedzialne podejście do sprawy.
Szkoda mi tych zwierzaków jak widzę takie filmiki... Na drugiego psa mnie nie stać (bo uważam, że nie sztuka nabrać zwierząt, a później nie mieć za co im zapewnić odpowiednie warunki) ale postanowiłam, że jak za kilka lat zabraknie mojego wiernego przyjaciela to nie kupię rasowego tylko właśnie wezmę ze schroniska... To jest JEDYNA prawdziwa pomoc dla zwierząt - reszta ułatwia im tylko wegetację...
Fajna inicjatywa. W Łące ostatnio taki kolorowy, bezpieczny plac zabaw został wybudowany z czego się bardzo cieszę. Polikwidowano w wielu wsiach przedszkola lub jak w Łące przeniesiono do nowowybudowanej szkoły, a zamiast dużego placu zabaw (jaki był niegdyś) była malutka klitka. Teraz dzieciaki mają wypas!
Ktoś może powiedzieć, że place zabaw potrzebne są tylko w miastach bo tam dzieci przysłowiowo nie mają co robić, ale to nie prawda. Zawsze lepiej, żeby dzieci szły na plac zabaw niż bawiły się na ulicy (co często się niestety zdarza) i są w tym czasie NIBY pod opieką rodziców...
Raz skradziono mi portfel z pieniędzmi i dokumentami. Nie wyobrażam sobie, co musi czuć osoba, której jakieś menele wtargnęły do domu i coś zabrały!!!!
Do pfff:
Na drugi raz nie pytaj tylko policz sprzątaczki, jeśli były 2 to musiałabym widzieć potrójnie, albo był cud na wigilię (bo wtedy byłam w PUP i je aż policzyłam z nudów i z ciekawości). Może sprzątaczki są 2, a reszta to np. konserwatorka powierzchni płaskich, konserwatorka drzwi, konserwatorka mebli - no nie wiem, PUP pewnie powymyślał im odpowiednie funkcje. Tam jest nawet pani która przy wejściu stoi i pyta co chcesz załatwić, żeby cię nakierować - nawet taki wakat utworzyli (oczywiście nie wliczam tej pani do grona sprzątaczek)
re: pszczyńskie komuchy
Jestem już urodzona w demokracji dlatego ciężko mi oceniać komunę i jakość życia wtedy i dziś. Moja rodzina zdecydowanie za solidarnością, ale to nie ma nic do rzeczy, nic nie zmieni teraz ani nic nie wniesie.
Troche powylewałam żalów tu w dyskusji ale jestem bardzo sfrustrowana. Nie jestem typem młodzieży o której piszecie w stylu "chce pracować 4 h dziennie i zarobić 2 koła" nie nie nie. Ja się pracy nigdy nie bałam - nawet fizycznej, ale uczciwej roboty NIE ma. Przejrzyjcie ogłoszenia pracy na plessie: same wózki widłowe, fryzjerki, oriflame i tyle. Chciałam iść na sprzątaczkę, a tam wymagane zaświadczenie o niepełnosprawności (dalej jest to ogłoszenie wiec sami sprawdźcie)! LOL. W październiku znalazłam prace jako ankieter, ludzie mnie psami szczuli i do dziś wynagrodzenia nawet za tą pracę nie mam;/ Fajnie się s*a ludziom, którzy mają pracę, wszyscy inni mają przerąbane:( Takie teksty: "trzeba chodzić i pytać"- ja nic innego nie robię, włączcie wiadomości, prawie codziennie mówią o rosnącej stopie bezrobocia, myślicie, że Pszczyny te statystyki nie dotyczą?
Druga sprawa "bo młodzi nie wiadomo ile chcą zarabiać". Nooo, zdarzyło mi się w jednej pracy wakacyjnej w sierpniu przepracować 220godzin! (normalnie pracując 8h od pon do pt wychodzi na miesiąc 160h) praktycznie nie było mnie w domu, soboty, niedziele, nocki i za to dostałam uwaga 1400zł, teraz odjąć koszty paliwa (które każdy kierowca wie ile wynoszą) i opłacić sie to żyć już nie wiem za co... Dodam, że praca była fizyczna. A niech wszystkie krytykujące osoby wyobrażą sobie, że młodzi ludzie bez doświadczenia TEŻ chcą zarobić, chcą się wybudować, kupić samochód, jednym słowem - dorobić się i pozakładać rodziny.
Powmawiali nam wszyscy (media, nauczyciele), że mamy iść na studia i będziemy panami świata, a tu kryzys i zamiast magistrów potrzeba w kraju ludzi z fachem w ręku, konkretnym zawodem...
Nic dobrego na temat tego urzędu nie mam do powiedzenia. Jestem po studiach i nie mam pracy. Ale do pracy mnie ciągnęło i w każde wakacje sobie dorabiałam, w Mc'donalds, przy zbiorze owoców - zawsze na umowę. A teraz przychodzę po staż i co słyszę? Że się nie dostanę bo mam DOŚWIADCZENIE ZAWODOWE, taaaa pracując po 2 miesiące w roku w wakacje... mogłam jak rówieśnicy siedzieć na tyłku w wakacje albo robić na czarno to lepiej bym na tym wyszła;/ Aaaa i jeszcze się dowiedziałam, ze do biura po studiach humanistycznych się nie nadaję bo mam FACH w rękuczyli książeczke sanepidowską i mam iść do inter na dział miesny. Podczas mojego pobytu w PUP naliczyłam 6 sprzątaczek rozmawiających ze sobą i chodziłam od jednego pokoju do drugiego. Ten urząd pracę znajduje tylko osobom tam pracującym;/
re : - Elżbieta Czaderska
Mi też się ten projekt nie podoba, wcześniej w komentarzach pisałam dlaczego. Prawda jest taka, że mamy prawo wypowiedzieć się negatywnie o inwestycji przeprowadzonej za nasze pieniądze z podatków. A skoro zdecydowała się Pani zabrać głos w dyskusji co jak najbardziej się chwali, ale prosze odpowiadać merytorycznie, skoro ktoś zadaje pytania to można bronić się argumentami, a nie pisać komentarza "niecenzuralne, wulgarne" itd. Ja tam nic takiego nie znalazłam... Szanujmy się nawzajem.
Do szfo: skoro Ciebie zadowolić można byle czym to mi jest Ciebie żal. Kupa kasy poszła w błoto żeby zamiast "lepiej" było "gorzej". Ja jestem przysłowiową "babą za kierownicą" i droga ma mieć normalne rozmiary, a jak tam jade tą aleją to boje się, że zachaczę o auta albo te "cudne" drzewka. ten pas do jazdy samochodem jest najwęższą rzeczą na tej alei;/ W Pszczynie niestety tak już jest- człowiek chciałby pochwalić, że coś robią, ale cóż z tego jeśli robi się to bez głowy i pomyślunku? Ta kostka brukowa prowadząca do rynku przy podstawówce rok była robiona, a po roku znów ją zamknęli, żeby poprawiać partactwo, 4 kościół (nie wiem po co!) w Pszczynie, niby alejkę zrobią, ale chodniki pożal się Boże i tak wszystko bez ładu i składu;/
do Pszczynianka:
Przyjmuję krytykę na swój temat o ile jest uzasadniona. Pani zdanie nic nie wnosi, ani niczego nie rozwija, więc ni jak mogę się do tego odnieść O_o
To chyba Panią owładnęła "NIEMOC" skoro nie potrafi Pani jasno sprecyzować o co chodzi :)
Jestem pod wrażeniem!!! Bardzo pozytywnie! Mam pytanie, jeśli któryś z jamperów to czyta: ta swoboda przy skokach ze skał, nie ma ryzyka, że "dobijecie" do ściany skalnej (są wyboiste, różne elementy wystają) a wy z taką gracją robicie sobie fikołki zaraz przy ścianie? Na czym to polega ? :D
P.S. Filmik odjechany ^^
I jeszcze jedno, dlaczego w Pani pozwie użyty jest cytat polskiego prymasa???? Niech Pani w to kościoła nie miesza... I nas internautów też nie! Szuka Pani winnych dookoła, a czy u siebie nie widzi Pani winy za taki obrót sprawy? Trzymam kciuki za Magdę Gessler!
Po pierwsze o jakim oczernianiu Pani mówi? Pytam się jakim? Niedobre jedzenie sprzedawała Pani ludziom, a tymi suchymi kaczkami to powinien faktycznie najpierw zająć się sanepid a potem sąd!
Druga sprawa, to nie jest "bezpodstawnie" pokazane w mediach ponieważ Pani PODPISAŁA UMOWĘ z TVN i oni mieli PRAWO pokazać to, co Pani sobą zaprezentowała. Chyba oczywistym jest, że nie puszczą wszystkiego bo kilkudniowe nagranie nie zmieści się w godzinnym odcinku. I chyba jasnym było, że wybiorą najbardziej kontrowersyjne wypowiedzi bo (powinna Pani zobaczyć choć kilka odc KR) na tym polega formuła programu.
Choćby nie wiem jak bardzo wyrwane z kontekstu były Pani wypowiedzi to nie zmienia faktu, że pewne zdania (nawet szerzej wyjaśnione) nigdy nie powinny były z pani ust paść np. "to są zusowcy, takich gości to my nie chcemy", "też bym poszła za darmo pojeść" czy sławetne mopsiki i jorkusie.
A wykorzystywanie naszych komentarzy jest poniżej pasa... Te opinie, które były tu (i na innych portalach) były skierowane do Pani właśnie (czasem były wyrazem oburzenia, a czasem nawet próby uzmysłowienia Pani, gdzie robi Pani błędy) i my jako klienci mamy prawo do swobodnych wypowiedzi - zwłaszcza jeśli ktoś nas traktuje z taką arogancją (chyba, że to też Magda Gessler postawiła karteczki "nie siadać" na tych "cudnych" mebelkach). Komentarze były skierowane do Pani a nie do walki z Magdą Gessler - znów Pani wszystko zrozumiała na odwrót;/ Za chwilę nas- internautów - niech Pani pozwie, że jak śmiemy nie przychodzić do mararary i mamy czelność pisać coś w internecie....
Błagam, niech Pani skończy ten cyrk...
Dobry krok w celu poprawienia reputacji. Fajny pomysł - inne restauracje (z tego, co wiem) nie mają żadnej oferty dla dzieci na Mikołajki.
Wszystko jest fajne, tylko szkoda tych drzew, naprawdę nie dało się tego zrobić bez wycinki? Przy tej alei stały same stare kamienice i te stare drzewa nadawały temu miejscu niepowtarzalny klimat...