Pszczyna
W klubie od: 20.01.2007
Ilość komentarzy: 12
Ilość postów: 41
Ilość wyświetleń: 11559
Pszczyna nie ma własnego konserwatora, lecz podlega pod Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach. Konkretnie - osobą desygnowaną na Pszczynę jest pani Anna Fabiańczyk. I to ona musi zatwierdzić każdy projekt związany z remontem czy przebudową każdego budynku w obrębie Starego Miasta. Więc nie ma mowy o żadnej samowolce, przynajmniej formalnie.
Nie wiem czy w przypadku tej kamienicy mamy do czynienia z samowolą budowlaną czy nie, ale jeśli wspomniana wyżej konserwator zgodziła się na taki projekt, uważam to za skandal. I proponuje dać jej to odczuć - na stronie internetowej WUOZ jest e-mail i telefon do konserwatora, jak kilka osób napisze albo zadzwoni to może ktoś się tam obudzi.
Pojedziesz zmierzła babo z przepisową prędkością i nic ci się nie będzie ślizgać.
To naprawdę jest dramat, czego by nie zrobili to i tak ludzie będą narzekać. Typowo polskie.
obserwator, ty zmień nicka, bo z ciebie taki obserwator jak z koziej d... trąba.
Jak nie masz pojęcia o facecie (tzn. o Marcinkiewiczu) to się nie wypowiadaj. Fakt, że z polityką nie miał wcześniej do czynienia, ale musisz go od razu obrażać? Wybierz się w okolice Rybnika i popytaj ludzi czy o nim słyszeli i jakie zdanie mają na jego temat a potem pleć bzdury.
A moim zdaniem to bardzo dobry pomysł. Po co Państwo ma utrzymywać restaurację i hotel, a tym de facto są Promnice? Bo co innego można tam zrobić – muzeum polowań książąt pszczyńskich? Już widzę te tłumy walące drzwiami i oknami żeby zwiedzać. A nowy właściciel przecież tego obiektu nie wyburzy, tylko najprawdopodobniej nadal będzie tam prowadził hotel i restaurację. A nawet jeśli zrobi tam prywatną rezydencję, to w czym problem? Niby tak często wszyscy bywacie w Promnicach na kolacjach i weekendowych noclegach?
LvxMvndi – zabytkiem w rozumieniu prawa jest też wieża ciśnień i połowa kamienic na rynku pszczyńskim. I co, ich sprzedaż to też wyprzedawanie dobra narodowego? Trzeba umieć rozróżnić zabytek, który faktycznie niesie w sobie wysoką wartość kulturową (jak np. Zamek) od takiego, który nazywa się zabytkiem i niszczeje, bo państwa nie stać na jego utrzymanie.
"Dziwnie ze 100 lat temu umieli to uczymac i pieknie tam wyglondalo jak mi babcia opowiadala, no coz czasy sie zmieniaja."
Ja mam nadzieję, że ta pisownia to jest zamierzony żart, bo jeśli nie to pozostaje sobie strzelić w łeb.
A pisanie o tym, że pan Dyna może sobie z paleją zrobić co mu się żywnie podoba to bzdura wierutna. Paleja jest wpisana do rejestru zabytków i szanowny pan właściciel nie może tam jednego okna wymienić bez zgody konserwatora, a już wspominanie o wyburzeniu to po prostu ośmieszanie siebie.
re: pszczynianin5
Ja nie próbuję nikogo do niczego przekonać, jak sugerujesz, tylko chcę pobudzić merytoryczną dyskusję. A że mam w tej dyskusji swoje poglądy – to chyba naturalne.
A co mi przyjdzie z tego, że „Burmistrz w środowisku i wcześniej pełnionych stanowisk jest znany raczej od pozytywnej strony”, gdy ja tego środowiska nie znam, a wcześniejsze stanowiska mają średni związek z obecnie pełnioną funkcją?
Zadałem na forum publicznie pytanie, co obecny burmistrz zrobił dobrego dla naszego miasta – jak dotąd nie doczekałem się ani jednego rzeczowego argumentu.
re: plesek
Nie bądźmy śmieszni.
Burmistrz sprawuje stanowisko od 3 lat. W tym czasie kilka razy można zweryfikować i zreorganizować kadrę w Urzędzie. Jeśli tylko się chce i ma sie odpowiednie zaplecze kadrowe. A Pan Szostak nie ma. Więc się nie nadaje. I dlatego powinien doczekać końca tej kadencji i nigdy więcej nie znaleźć się na tym stanowisku.
Nie wymagajmy od naszych urzędników zbyt dużo. Mają inne rzeczy na głowie, np. wizytowanie miast partnerskich. Na czele z burmistrzem Drąszkowskim, który to miał być prekursorem zmian w Urzędzie.
Zgadzam się w 100% - a tę rewolucję trzeba zacząć od zmiany burmistrza.
Również gorąco popieram montaż kamer, oby w przyszłości było ich jak najwiecej. A dla tych ktorzy krytykuja - prywatnosc to mozecie miec we wlasnych domach, ulice to miejsca publiczne i argumenty o inwigilacji sa po prostu bez sensu. Jak na tej samej ulicy stoi policjant i obserwuje to tez jest inwigilacja?
Kivlov: pchanie sie na stolki nie jest nielegalne, tylko swiadczy o charakterze czlowieka.
A to czy p. Szostak swoimi dzialaniami komus zaszkodzil czy nie, jest w tej chwili trudne do ustalenia i nawet sami poszkodowani moga nie wiedziec kto im robil swinstwa.
Pewne jest jedno: burmistrz ukryl swoja przeszlosc i gdyby go nie postawiono pod sciana pewnikiem nigdy by sie sam nie przyznal. Wiec tym bardziej powinien odejsc.