Prezentacja klubowicza

kule_na_mole2

P-na

W klubie od: 23.12.2008
Ilość komentarzy: 111
Ilość postów: 247
Ilość wyświetleń: 39859

Formularz kontaktowy


Komentarze (111)

kule_na_mole2

Chcecie autonomii śląska?

Kadłubka, który miał w sumie 4216 km kw. a po zaborze Zaolzia o 805 km kw. więcej?
W jego skład wchodziło aż 8 powiatów - w tym pszczyński (największy).
Z gospodarki cyckali wszyscy wielcy posiadacze - tyle, że nikogo z Polaków tam nie było.
Gdzie osadzicie przyszłego wodza RAŚ? na zamku w Pszczynie?

Poczytajcie sobie najpierw trochę po co po 1920 roku powstała ta autonomia, a później dopiero możecie sobie pomarzyć. Nawet o dostępie do morza. Wystarczy kopać rów w kierunku północnym tak długo, aż się Pszczynkę albo Rawę z Bałtykiem bezpośrednio zepnie.

A teraz proszę zapiąć pasy i twardo lądować na ziemi.

Nie te czasy, nie te okoliczności. To, że pan Gorzelik stołka sobie szuka, to mu się chwali. Różni różne miewają niespełnione marzenia.

Amen

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

re: Bazyl

Czy ty czasami nie jesteś saperem? Bo tak wspaniale potrafisz rozbroić swoją naiwną treścią, że aż trudno się na ciebie boczyć.

Piszesz tak:
"Zatrudnianie osób niepełnosprawnych to jedna z recept na kryzys...
Zatrudniając takich ludzi firma może otrzymać dofinansowanie kosztów wynagrodzenia a jest to spora kwota! ..."

Idąc twoim tokiem myślowym można by pomyśleć, że gdyby 100% społeczeństwa posiadało status ON, to na świecie nie byłoby kryzysu.

Nie zapominaj gościu, że pieniądze na dofinansowanie skądś trzeba wziąć. Pochodzą one ze składek innych firm. Czyli one dofinansowują twoją "owocną" działalność.

Oczywiście ON jak każdy ma prawo do pracy, a dla wielu z nich jest ona wręcz terapią przywracającą do normalnego życia. I tak powinno być. Tyle, że często - właśnie z powodu niepełnosprawności - ludzie ci nie osiągną nigdy zdolności do dużej wydajności. Po to są dopłaty dla pracodawców zatrudniających (najczęściej za bardzo marne grosze) ON.
To twoja kabza napycha się po części z tych środków, a ON poszukujący pracy wezmą prawie każdą i za dowolny grosz, jaką im zaoferują.

Dlatego Bazyl - jeno twój apel do innych o zatrudnianie ON jest sensowny. Bo Ci ludzie mają takie samo prawo do życia jak każdy inny tzw. pełnosprawny.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

re: rajca

Nie zapominaj, że wiele - nie tylko pszczyńskich kamienic przeszło dziwne koleje swojego losu. Część z nich przez długi czas była pod zarządem miasta i zasiedlano tam ludzi różnego autoramentu. W okresie transformacji część budynków zwrócono potomkom prawowitych właścicieli, tyle, że z lokatorami. Utrzymanie zabytkowego obiektu kosztuje krocie. Czynsze za mieszkania - bardziej niż śmieszne i na dodatek często nie do wyegzekwowania.

Nie zapominajmy, że jeżeli miasto ma dalej żyć, to musi się rozwijać. Nie da się zrobić z całego miasta skansenu, a z jego mieszkańców - aktorów odgrywających dawnych poddanych książąt pszczyńskich.

Oczywiście ścisły obręb Starówki i obiekty stanowiące rzeczywiste zabytki powinny być wydmuchane - wychuchane z ogromną pieczołowitością o każdy ich detal. Tyle, że nie każda chałupa jest zabytkiem wartym takiego zachodu. Trudno też, aby w ramach dbałości o historyczną poprawność nie wprowadzać wewnątrz pewnych modyfikacji. Trudno sobie wyobrazić, by w XXI w. ludzie biegali do sławojki na placu, czy do studni po wodę.

Takie kamienice mogą utrzymać wyłącznie ludzie lub firmy o odpowiednio wysokich dochodach. Biedak najpierw zadba o michę i jaki taki dach nad głową. Stąd tyle badziewia w zabytkowych kamienicach Starówki.

Niewiele na początek potrzeba, aby miasto zaczęło przybierać schludny wygląd. Wystarczy posprzątać, pozamiatać, pomyć i dbać o czystość.
Od pilnowania ładu i porządku jest powołana do tego przecież instytucja - Straż Miejska. Wystarczy skierować panów do pełnienia swoich obowiązków zgodnie z pierwotnymi założeniami. Nie blokady, pistoleciki, kamizelki kuloodporne, radary, autka na kogutach ale spacer i zaglądanie do każdej dziury. Przywoływanie krnąbrnych do porządku. Można zacząć nawet od właścicieli "obiektów" robiących kupy, gdzie popadnie.
Od ścigania przestępców jest policja.

Dopóki nie zacznie się roboty od podstaw, to wielkie g. z tego wyjdzie.

Najpierw potrzebne są fundamenty, później ściany i dach, a na końcu meblowanie salonów. Na opak nic z tego nie będzie.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

re: pietrik1

Widzisz człowieku, że sam siebie ośmieszasz?
Nawet nie chciało ci się przeczytać dokładnie, co napisałem.
Zarzucasz mi, że coś przepisałem z encyklopedii (jakiej? wskaż źródło).
Ja wyraźnie, po cytatach podałem źródło, z którego fragmenty umieściłem. To podstawa rzetelności.

Pisownia. Pewnie tak słuchasz prof. Miodka jak i czytasz.

Paleja - kogo? czego? Palei. Żadnych Paleji, czy Palejii jak piszą niektórzy.

Oczywiście - każdy ma prawo wypowiedzieć się na forum. Tylko niech to będzie wypowiedź na temat, podparta dowodami, a nie stek bzdur i fałszowanej historii.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Palais

„Od czerwca 1945 r. gmach pełnił funkcję koszar wojska polskiego. Z tamtego czasu pochodzi budynek wartowni znajdujący się przy zjeździe na plac Palei. W latach pięćdziesiątych zainstalowały się w Palei biura PZU, PSS, Przedsiębiorstwo Geologiczne, Spółdzielnia Krawiecka, zaś od lat sześćdziesiątych do roku 2000 istniał tu szpital.
...

Od końca stycznia do marca 1945 r. na ziemi pszczyńskiej toczyły się zaciekłe walki armii radzieckiej z ustępującym Wehrmachtem. Niewielki pszczyński szpital nie potrafił przyjąć setek rannych czerwonoarmistów. Z tego względu Paleję zamieniono na wojskowy lazaret.
...
W latach 1902 – 1914, 1922 - 1945 w gmachu mieściła się w Generalna Dyrekcja Dóbr Księcia Pszczyńskiego.

Paleja – miejsce, w którym decydowano o losach żołnierzy, narodów i państw

W czasie I wojny światowej, na okres od jesieni 1914 do lutego 1917 roku, książę pszczyński udostępnił ów obiekt na potrzeby sztabu Kwatery Głównej wojsk cesarza niemieckiego Wilhelma II. Sam monarcha zamieszkał w pobliskim pałacu księcia...
....

...rozmieszczenie pomieszczeń z wyjaśnieniem ich przeznaczenia w czasie, gdy w gmachu istniała Dyrekcja Książęca. .... w oparciu o dokumentację, która zachowała się w Archiwum Książęcym w Pszczynie.

Piwnice. Budynek w całości podpiwniczony z korytarzem 4,18 m na osi głównej. Pomieszczenia piwniczne: 8 dużych pokoi, 3 kuchnie, kotłownia c.o., toalety, dyżurka portiera, spiżarnie pomieszczenia gospodarcze.

Pierwsze piętro. Korytarz jak na parterze. Po jego zachodniej stronie pomieszczenia z dokumentami(archiwum), pomieszczenie gońca, toalety. Po drugiej stronie: registratura i centrala telefoniczna, kancelaria, poczekalnia do sekretariatu i kancelarii, sekretariat gen. dyrektora, gabinet gen. dyrektora (42 m2), sala narad (45 m2), sekretariat i biuro szefa książęcych lasów.

Drugie piętro. Rozmieszczenie pomieszczeń jak na parterze i piętrze. Były tu biura rachunkowości i składnice dokumentów.

Szczegółowy plan piwnic znaleźć można w Archiwum Książąt Pszczyńskich, sygn. AKP XVIII –782, plan parteru sygn. AKP XVIII- 7781, plan pierwszego i drugiego piętra sygn. AKP XVIII - 7771-2.”

- Na podstawie pracy Z. Orlika – prawdziwej kopalni wiedzy o Ziemi Pszczyńskiej

Z premedytacją zacząłem od końca, po to, aby po raz kolejny udowodnić DURNOTOM niektórym, że:
1. obecny rozkład pomieszczeń nijak się ma do pierwowzoru, a konserwator zabytków do góry by z radości skakał, gdyby inwestorowi udało się przywrócić pierwotny układ i wielkość pomieszczeń.
2. ścianki działowe dobudowane później można bez problemu wywalić i to jest kolejny dowód na to, że niejaka REBELIANTKA znowu swoją idiotyczną historię tworzy. Pewnie tylko po to, aby zaistnieć wśród takich samych „znawców i speców” jak ona.
3. Palais zwana przez tubylców Paleją również podlega odmianie w j. polskim.
4. Prymitywy walące po 2, 3 i więcej „I” na końcu wyrazu (na dodatek wcześniej "J") dają dowód, że ich wiedza w temacie jest taka sama jak znajomość ortografii.
5. Tylko ZERO może myśleć, że obiekt, który ma ponad 100 lat i przeszedł w swojej historii tak różne losy będzie wyglądał tak samo jak na początku XX wieku. Jego renowacja wymaga ogromnych środków.
6. Przekręcanie cudzego nazwiska tylko źle świadczy o przekręcaczu. Obecny właściciel szanowne KOŁKI nie nazywa się Dynia. Jeśli tego nawet nie wiecie, to po co zabieracie głos?

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

re: mgr socjolog

Wybacz Waść, ale tak sobie myślę, że Twój nick to nie od magistra pochodzi, ale pewnie od „można g.wno robić”. Już uzasadniam swoje twierdzenie.
Jako podkład użyję Twojego „mgrze” tekstu. Oto on:
„Jeśli już wchodzą na rynek -dosłownie rynek w sensie kawałek starego miasta- banki, to znaczy, że jest naprawdę niedobrze. Ruch z rynku się straci, ta część miasta znędznieje, a po 10 latkach wykupią lokale jacyś ryscy by wynajmować je znanym marką czyniąc z Pszczyny miasto dla ekskluzywnych turystów. Problem w tym, że pszczyniacy nie będą mieli z tego zupełnie NIC. A można przecież zacząć już dbać i czerpać z tego korzyści. Nie trzeba wcale wiele. Wystarczy zacząć od robienia zakupów w naszych lokalnych sklepach. Wydana w Pszczynie kasa zostaje w mieście i pomaga chociażby w remontowaniu, dbaniu o ładny wygląd fasad budynków, ogrodów, płotów, pomaga tworzyć nowe miejsca pracy, które znowu wypracują zysk i przyciągną pieniążki z innych części śląska.”

Co w tym złego, że siedziby banków znajdują się w obiektach położonych przy Rynku? Jeżeli utrzymany zostanie klimat obiektu, jego bryła i elementy dawnej architektury, to chyba lepiej, że będzie tam bank niż mieszkanie socjalne dla osób, które nie są w stanie w żaden sposób utrzymać zabytkowej substancji w porządnym stanie. Znaczna część kamienic w obrębie Starego Miasta ma swoich właścicieli. Tyle, że zbytnim groszem nie śmierdzą, to i chałup nie odremontują zgodnie z wymaganiami ochrony zabytków. I tu jest pies pogrzebany. Utrzymanie w dobrym stanie starych budowli, to są koszmarnie wysokie koszty. Nie podoła im sklepikarz, punkt małej poligrafii, warsztat fotograficzny, czy sklep dyskontowy. Dlatego takie obiekty powinny być w posiadaniu ludzi lub organów z dużą kasą. Dopóki obiekty zabytkowe będą stanowiły komunalny zasób mieszkań socjalnych, dopóty domy te nie odzyskają swojej świetności.

Jak ty widzisz o „mgr” możliwość czerpania korzyści z czegoś co nie twoje? Taki wariant już był przerabiany i to, że w zabytkowych obiektach mieszkają biedni lub nie majętni lokatorzy, to właśnie skutek rządzenia nie swoim.

Oczekujesz, że będziemy czynić zakupy w lokalnych sklepach. OK. Pod warunkiem, że jakość i ceny towarów tam oferowanych będą porównywalne z tym, co oferują inni. Nikt nie jest filantropem, ani głupcem, by zbędnie przepłacać za towar tylko po to, aby poczynić dodatkowych korzyści lokalnemu sklepikarzowi. Tym bardziej, że on sam swoim pracownikom extra dodatku do wypłaty na „pszczyńskie zakupy” nie czyni.

A jakaż to kasa z tych zakupów pozostanie w mieście i przyczyni się do remontów fasad, ogrodów, płotów? Co najwyżej przy potworkowatej posiadłości sklepikarza na obrzeżach miasta. Przecież on tej kasy nikomu innemu nie da, a podatki z handlu do skarbca miasta wpływające, to o pomstę do nieba wołają, bo kto jak kto, ale mali wiedzą jak ... i przepisy takie możliwości im dają. Może zacznij więc od apelu do nich, by więcej do budżetu odprowadzali, więcej swoim pracownikom płacili, i składki na ZUS itp.

Ostatnie twoje zdanie pozostawiam całkowicie bez komentarza, bo widać, że tak jak pisałem na wstępie, to twoje „mgr” z tytułem naukowym nijak się nie kojarzy.

Ortografię Twoją oraz Ciebie pozdrawiam i życzę dalszej "owocnej" działalności na niwie s.f.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Rebelciu, a ty dalej swoje wedle twoje widzimisię, a nie historycznych faktów.

August_von_Mackensen od 1920 roku był w stanie spoczynku.
Wehrmacht natomiast powstał w 1935 r.
Jak zatem mógł być zasłużonym dla Wehrmachtu, skoro od piętnastu lat był poza strukturami armijnymi? Na dodatek nie był zwolennikiem Adolfa H. i jego zgrai?

Ciągle dziewczę o blond grzywce mylisz fakty, osoby, daty zdarzenia.

Kto tutaj zatem bardziej śmieszny? Ja - z faktami, czy ty z ogromnymi brakami w podstawowej wiedzy, czerpiąca ją szczątkowo z Wikipedii? Na dodatek - gdybyś potrafiła czytać ze zrozumieniem czytanego tekstu, to nawet z tej "wiedzy dla malutkich" potrafiłabyś wyłowić nieco prawdziwości, sprawdzić w innych źródłach i dopiero produkować się na forum.

Czy masz coś jeszcze do powiedzenia w obronie Wehrmachtu i jego zbrodni???

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

re: M.S.

Fajnie, że równo literki potrafisz stawiać. I to wszystko?
Napisałeś:
„...Kiedy przychodzi do szukania pracy nagle okazuje się, że firemek w Pszczynie jest za mało, bo za mało pieniędzy wydaje się na rynku lokalnym. Takie zwolnienie do brutalny, zimny prysznic i współczuję zwolnionym, ale moim zdaniem jak najbardziej potrzebny, bo może otworzy oczy ludziom, którzy uważają, że mogą robić co chcą, mogą zarzynać gospodarkę zasłaniajac się źle pojętą oszczędnością, mogą kupować chińskie buble bo są tańsze o kilka złotych od produktów krajowych, że kształtowanie miasta tak, by mieli blisko do tesco jest jedynie słuszne, że dbanie o zabytki i promocja Pszczyny to błąd i marnowanie kasy i że praca i tak będzie, bo "państwo zapewni". FIGA! Zacznijmy wreszcie dbać o nasze miasteczko jak neleży, patrzmy na ręce władzy, podnośmy standard estetyczny miasta, kupujmy w lokalnych sklepikach, a kaska będzie spadała z nieba i pracka będzie dla każdego od sprzątaczki do magistra i wyżej.”
To rozbierzmy to twoje dumanie na czynniki pierwsze i popatrzmy, co z tego wyniknie.

Zdanie 1. Z twojego wywodu wynika, że gdyby nabywcy wydawali więcej pieniędzy na rynku lokalnym, to by firemek przybyło. Jakich? Straganów z tandetą? Towarów kupionych w MC&C i odsprzedawanych z dodatkowym zyskiem? A skąd się mają wziąć większe pieniądze do wydawania na rynku lokalnym? Kółeczko się zamyka. Sklepikarz nie otworzy firmy innej branży (produkcja, usługi spec.), bo się na tym nie zna, albo będzie ciułał na nią przez 50 lat. Woli więc przeznaczyć swoje zyski na dobra doczesne w postaci Lexusa, willi z marmurowymi kolumienkami itp. Tyle, że nie wyprodukują mu tego wszystkiego miejscowi. Wytransferuje więc swoją kasę za granicę, bo tam produkują łakome dla niego cacka.
Zdanie 2. Żądasz od ludzi, aby za porównywalnej jakości towar płacili więcej, zamiast mniej. Tylko po to, aby dorzucić pośrednikowi lokalnemu do jego marży. A on ją ... vide zdanie nr 1.
Nie ma obecnie na świecie towarów wyłącznie krajowych. We wszystkim jest jakiś obcy wsad. Nawet w produkcji rolnej co najmniej trochę komponentów do ochrony roślin, pasz itp. jest pochodzenia ... najczęściej chińskiego, bo to ogromna gospodarka i wszystkie światowe firmy lokują tam część swojej produkcji. To, że w handlu spotyka się buble, to nie oznacza, że oni tylko takie coś potrafią wyprodukować. Robią również wyroby z najwyższej półki, tyle, że nasi rodzimi importerzy chcą kupować jak najtaniej, a sprzedawać jak najdrożej. Nie ma w tym nic zdrożnego, bo chęć zysku, to motor działania. Nie chcesz – nie kupuj. W ramach wolnej gospodarki – sprytniejszy pływa – dupek tonie.
Zdanie 3. Rozbroiłeś mnie na amen. Twoje zawołanie: kupujmy w lokalnych sklepikach, to kaska będzie spadała z nieba. Pewnie tylko sklepikarzom. Będzie praca od sprzątaczki do magistra i wyżej. Po tym stwierdzeniu zajady od śmiechu pękają. W sklepikach lokalnych???
Magister jako ekspedient, kobitka z licencjatem jako sprzątaczka, a doktor nauk technicznych pewnie kierowcą dostawczaka. Tylko właściciel po WSP. Ze złotą kietą na karku i tzw. roleksem na przegubie rączki zdolnej do biznesu w pierścień herbowy dodatkowo przystrojonej. Bo już po pierwszym jest milionie i teraz kombinować nie musi. Teraz on już uczciwy i nawet ZUS od 700 zł płacy netto w całości odprowadzi.

Nie zapominaj, że tylko dodawanie przynosi korzyści. Czyli produkcja i wysoko specjalistyczne usługi. Cała reszta to obrót wtórny i jeśli nie będzie zyskownej produkcji, to nie będzie marszu do przodu. A wysokiej jakości produkcji wielkoseryjnej nie zrobisz w małym rodzinnym zakładziku. Potrzebne są na to ogromne środki i rzesze fachowców.

Jeżeli do naszego miasta nie trafi zyskowna działalność produkcyjna, to całe miasteczko skazane jest na powolne dogorywanie. Jednodniową turystyką go nie utrzymasz.

Dlatego szkoda ELWO, a przede wszystkim ludzi tam pracujących. Ich unikatowej wiedzy i umiejętności, jeśli się to całkiem rozleci – nikt następny szybko nie odbuduje.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

rebeliantka

Co się dzieje? Twój ukochany Wehrmacht i jego wspaniale mundury, które tak pokochałaś został przez patrona tej ulicy zjechany z góry na dół za zbrodnie, jakich się dopuścił w 1939 r.
Widzisz to i nie grzmisz? Nie bronisz tych "rycerzy honorowych"?
I na dodatek odsyłasz ludzi do swojego UKOCHANEGO tudzież jedynego swojego źródła wiedzy?
To popatrz w Wiki i co widzisz o swoich ulubieńcach? Prawda to czy fałsz?

"Żołnierze Wehrmachtu w czasie działań zbrojnych popełnili wiele zbrodni wojennych, m.in. podczas agresji na Polskę w roku 1939. Przez 55 dni, od 1 września do 26 października, kiedy to dowództwo Wehrmachtu sprawowało władzę wojskową na zajętych polskich terytoriach (27 października przekazano ją cywilnej administracji niemieckiej), Wehrmacht uczestniczył w 311 zbiorowych egzekucjach na polskiej ludności cywilnej i żołnierzach Wojska Polskiego. Ogółem, w okresie od 1 września do 26 października, różne siły niemieckie wykonały 764 egzekucje w których zginęło 24 tys. obywateli polskich. Żołnierze Wehrmachtu stanowili także osłonę dla tysięcy innych masowych mordów dokonywanych przez oddziały niemieckiego Selbstschutzu i bojówek Volksdeutschów oraz jednostki policji i Grup Operacyjnych SD, przydzielanych jeszcze przed agresją na Polskę do każdej armii Wehrmachtu."

Czyżby to było możliwe, że ci "wspaniali mężczyźni" w swoich "wspaniałych mundurach" dopuścili się tylu zbrodni w tak krótkim czasie?

24 tys. zamordowanych w kilkadziesiąt dni? A do tego osłona dla Selbstschutzu i bojówek Volksdeutschów oraz jednostki policji i Grup Operacyjnych SD, przydzielanych jeszcze przed agresją na Polskę do każdej armii Wehrmachtu, czyli lekko licząc dobrze ponad 50 tys. bezbronnych cywili? Pszczyna i cały obecny powiat do piachu?

Rebeliantko - protestuj, pisz nową historię, bo to przecież wg ciebie i paru innych oszołomów z tego forum niemożliwe.
Chłopcy w tak gustownych mundurkach pewnie tego nie dokonali, a tylko jakiś przebrzydły komuch na Wiki to zamieścił?

Popatrz blondyneczko. Kilkadziesiąt dni - kilkadziesiąt tysięcy ofiar zbrodniczego reżimu. A szaleli przez ponad 5 lat. Ile mają na swoim koncie zbrodni?

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

plessok

Proszę - nie rób z siebie rebeliantki.
Czytaj uważnie co piszę.

Zamiast komentarza odsyłam cie do mojego wpisu w tym wątku: Data: 21.03.2009; 21:01

Czy już widzisz jaki jest mój pogląd na bandyctwo w mundurach?

Milego dnia

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

rebelcia

wolisz takich, którzy w ramach gry wstępnej walą cię z liścia w makówkę, a gdy usłyszą echo pustki pod blond grzywką, to z buta poprawiają?

Może w twoi przypadku to standard i dobrze ci z tym. Bo później w ramach odreagowania "niezwykle yntelygetne" posty sadzisz i na gwiazdę się kreujesz.

Przyjmij wyrazy współczucia z powodu zapaści w stanie zdrowia twojej górnej części ciała - u normalnych głową zwanej.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Dewiantka - rebeliantka

Idąc twoim tokiem "myślowym" wszystkim facetom trzeba by amputować siusiaki, bo to przecież potencjalne narzędzie zbrodni (gwałt to też zbrodnia), a wszystkim kobitkom zaszyć tu i tam, aby nie rodziły takich tumanów jak ty i nie wygadywały niestworzonych historii.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Dobry hutnik wcale nie będzie dobrym dyrektorem huty.
Do sprawnego zarządzania placówką potrzebny jest sprawny i znający się na rzeczy zarządca.
Od programu placówki, doboru zapraszanych twórców powinien mieć doradców - fachowców z tej branży.
Szef ma się znać na pieniądzach i prawie.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Ton

Raz jeszcze poczytaj spokojnie.
Czy ja gdzieś napisałem o tym, że ....
Ja napisałem wyraźnie, że nie żołnierze nie powinni strzelać do ...
5 września 1939 roku Pszczyna już nie była broniona przez regularne oddziały wojsk polskich. Niemcy mieli możliwość ściągnięcia posiłków, otoczenia kościółka i ujęcia strzelających - jeśli z tego miejsca de facto strzelali. Pozostaje jeszcze jedno pytanie? Czym strzelali Niemcy do tego obiektu, że uległ on podpaleniu? Czy normalną amunicją karabinową, czy może czymś bardziej specjalnym.

Nie rozstrzygniemy tego na tym forum, do brak jest nawet sprawdzonych informacji o tym, dlaczego spłonął ten zabytkowy już wówczas obiekt. Nie ustalimy winnych.

Wkurza mnie natomiast na maxa, gdy ludkowie wypisują niestworzone bzdury. Jak np. ten, co widział odbudowaną "Jadwiżkę" w Łące.
O panisi, ktora twierdzi, że "Jadwiżkę" spalili radzieccy już nawet nie wspominam, bo tej istocie pewnie nawet ... nie pomoże.

Tak czy inaczej, przez ludzką głupotę, nienawiść rasowa, chęć zagarniania wszystkiego pod siebie przepadł bezpowrotnie obiekt o ciekawej architekturze. Zresztą nie on jeden w całej historii wojen, nienawiści, nietolerancji i głupoty.

Oby nigdzie i nigdy więcej!!!

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

re: oburzony

meter gumy chłopie i sprawa załatwiona.
Wiesz dlaczego? Bo takie pieprzenie jak twoje, tylko się do tego wyroku nadaje.
Kościółek pw. św. Jadwigi w Pszczynie spłonął we wrześniu 1939 roku.
A kościółek w Łące: "O becny kościół pod wezwaniem św. Mikołaja wybudowany został w miejsce spalonego 22 kwietnia 1658. W stanie surowym gotowy był w 1660 roku. Był to kościół orientowany z prostokątną nawą i przylegającym do niej od wschodu trójbocznym prezbiterium o konstrukcji wieńcowej. W tylnej części nawy kościelnej znajdował się chór muzyczny. Siodłowy dach kościoła pokryty był gontami. Na dachu nawy znajdowała się mała sześciokątna wieżyczka z sygnaturką i była przykryta barokowym hełmem z latarnią. Wokół kościoła znajdował się kryty ganek tzw. soboty Malowanie i zdobienie wnętrza kościoła nastąpiło w 1669 za czasów ks. Chłądowicza. Z tego okresu prawdopodobnie pochodzi polichromia widoczna na strychu kościoła. Ołtarz główny został ufundowany został 1677r., a wykonał go snycerz z Frydka (Czechy). Za czasów ks. Stachurskiego w maju 1692 kościół został poświęcony przez biskupa krakowskiego."

Widzisz głąbie różnicę w datach???

re: edi

Wiesz co to są konwencje międzynarodowe?
Wiesz co to jest honor żołnierza?

Tylko bandyci strzelają do cywilów, do sanitariuszy (ich obowiązkiem jest również pomoc rannym żołnierzom przeciwnika), do pojazdów sanitarnych, do obiektów kultu religijnego, do skoczka na spadochronie w powietrzu, do wrażych rozbitków na łodzi itp.

Jeśli prawdziwe są informacje o tym, że żołnierze niemieccy w 1939 ostrzelali drewniany kościółek i z tego powodu spłonął, to naruszyli zasady konwencji. Mogli zastosować inne działania i tak się to zgodnie ze sztuką wojenną robi Jeśli tego nie rozumiesz, to zastanów się za co byli ścigani amerykańscy marines z akcji pod My Lai, czy obecnie - polscy żołnierze za akcję Nanghar Khel.

Nawet w tak trudnych warunkach jakimi jest wojna żołnierz powinien zachować w sobie pierwiastek człowieczeństwa. W przeciwnym wypadku nie jest żołnierzem ale bandytą. Cienka granica, ale granica.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

plessok

Czy ja choć jednym zdaniem naruszyłem historię? Czy gdziekolwiek oskarżałem Ślązaków o to, że czując się (choćby chwilowo) Niemcami podpisali dobrowolnie lub pod przymusem listę, że slużyli w Wehrmachcie? Pisałem wielokrotnie o tragediach ludzi pogranicza, o rozterkach, o strzelaniu brat do brata. Przecież ci, ktorzy byli brani w rekruty niewiele mieli do powiedzienia, a prawa wojenne od zawsze okrutne byly.

Plulem jedynie na tych, którzy koniunkturalnie pchali się na ochotnika do jednostek specjalnych, na zawołanie zmieniali pisownię nazwiska i nagle zapominali mowy przodków.

To taki indywidua dzisiaj plujuą na kraj ojców, wychwalają pod niebiosa Ordnung i pieprzą jak potrzaskani o wyzszości rasy germańskich panów nad Słowianami.

Tak jak wielokrotnie pisałem: niech każdy bedzie tym, czym się czuje, ale niech nie rości sobie praw do nie swojego.

Pytasz o moje korzenie. Odpowiadam. Za optowanie za Polską, za odmowę podpisania listy ponad połowę rodziny wykończyli na miejscu. Część w strasznych warunkach - w obozach pracy przymusowej - przeżyła. Za gwarę, za śląskość zaraz po wojnie następna gehenna. Co nam zostało?
Dochodzić swoich praw, żądać odszkodowań? Od kogo?
Mamy to serdecznie w dupie. Za patriotyzm wynagrodzenia się nie pobiera.
A tym, którzy moim przodkom tyle bólu i cierpienia zadali mówię: niech wam ziemia lekką będzie. Myśleli, że będą wieczni, a i tak ich szlag trafił. To czeka każdego. Szuję, sprzedawczyka, idiotkę i wszystkich innych.

Śląsk był - jest i będzie słowiański.l

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Jak "słodko" być IDIOTKĄ szanowna rebeliantko - dałaś temu wyraz swoim wpisem

Przez pewien czas myślałem, że jesteś tylko prowokatorką, ale teraz dałaś ciała na całego. Twój idiotyzm osiągnął zenitu.

Piszesz o biedna chora osóbko tak:

"budowla wzniesiona przez Niemców na naszej Pszczyńskiej poniemieckiej ziemi , tym razem przez Krzyżaka :)

Kolejny dowód na to że naród Niemiecki tak bliski mojemu sercu potrafił nie tylko stawiać wspaniałe wille czy pałace , ale także cudowne budynki sakralne.

Piękny Niemiecki kościółek który to zapewne spłonął przez tych czerwonych " wyzwolicieli " rosyjskich . . . "

To rozbierzmy teraz twój wpis na części, zaczynając od dołu, czyli bliżej twojego aparatu myślowego.

1. Kościółek pw. św. Jadwigi spłoną w pierwszych daniach września 1939 roku. Wojna na tych terenach skończyła się za przyczyną przegonienia Niemców przez wojska radzieckie w 1945 roku. Czy widzisz o słodka idiotko różnicę w datach?

2. Wg legendy kościółek został ufundowany przez rycerza - krzyżowca, a nie Krzyżaka pusta pało. Krzyżowcy, to rycerze z całej Europy, którzy wyprawiali się w tzw. wyprawach krzyżowych, by odbić Ziemię Świętą z rąk niewiernych. Krzyżowiec nie równy Krzyżakowi.
Chyba, że jesteś lepsza od tabunu naukowców i masz dowody, że ten krzyżowiec, to był Krzyżak na dodatek pochodzenia germańskiego.

3. Jak wynika z opisu kościółeki spłonął przez "honorowych wojowników teutońskich" tak bliskich twemu sercu. Czyżby nie wiedzieli, że honorowy żołnierz nie strzela do obiektów sakralnych, obiektów oznakowanych Czerwonym Krzyżem, do osób cywilnych - zwłaszcza dzieci i kobiet?
Tak. Ci zbrodniarze nie takich zbrodni dopuszczali się w swoich działaniach ku chwale i potędze narodu, który tak wynosisz ciągle pod Niebiosa.
To zbrodniarze z napisami na klamrach pasów GOTT MIT UNS spalili Dom Boży. "Bohaterscy" żołnierze niemieccy. Twoje bożyszcza - zbrodniarze.

Walnij się dziewczę w ten pusty blond łepek i przestań wypisywać bzdury.
Na przewlekłe zatrucia madarynkami zbieranymi na miejscu wypadku też jest lekarstwo. Cyjanek potasu, arszenik, jad kiełbasiany itp. Skróci ci męki umysłowe.

Bo IDIOTYZM jest nieuleczalny.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Erisiu, mosz recht

Jeśli wg ciebie w pełni udokumentowane pochodzenie na 7 pokoleń wstecz to zbyt mało, by uważać się za rdzennego Ślązaka to gratuluję twojemu pomyślunkowi.
Boli cię, że optuję za słowińszczyzną, a nie Germanami? Trudno. Nie jestem sprzedawczykiem, który Matkę sprzeda, by zapewnić sobie lepszy byt na obczyźnie.
A może boli cię to, że potrafię w miarę sprawnie posługiwać się językiem polskim? Trudno. Trzeba też było się uczyć, a nie na szkołę kamieniami ciepać.

Wniosek jeden z tej całej wymiany zdań w wątku wypływa:
im większa prostota i podatność na sprzedajność niektórych tutaj wypowiadających się, tym większa tęsknota za "krajem przodków" za Odrą i Nysą położonym. Tyle, że często takie indywidua muszą załatwiać sobie "nimieckie papiury" na metrykę rasowego owczarka alzackiego. Bo tylko on w tym towarzystwie w pełni rasowy. A reszta to kundle mieszane i sprzedajne. Za byle co, za miraż złudnego dobrobytu.

Nie zapominajcie tęskniący: tam zawsze będziecie obywatelami III kategorii. Przed wami nawet Yurcy i Jugole, bo oni przynajmniej nie ukrywają swojej tożsamości, a wy? Szprechen na migen aż wos rynce bolom. Ale wy dupne nowe Nimce.

Żenada.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Plessok

Ty osobiście możesz Adama Mickiewicza uważać nawet za potomka Zulusów. Nie zmienia to jednak faktu, że ktoś w kogo żyłach płynie krew mn. Topolskich, Majewskich i innych –skich może być co najwyżej mieszańcem. Ważne w przypadku Adama M. jest również to, że swoje utwory pisał po polsku, tęsknił za Polską i walczył o Polskę. Był więc i z wyboru Polakiem.

Podobna sytuacja zachodzi w przypadku potomków kolonistów niemieckich, którzy przed wiekami osiedli na naszej ziemi. Wtopili się w nią. Powstały rodziny mieszane. To, że poczuli się nagle – dla doraźnych korzyści najczęściej – Niemcami, to ich sprawa. Tyle, że nie mogą uzurpować sobie prawa do decydowania o tym, do kogo nasza ziemia ma należeć, bo nie są ani czystej krwi Słowianami ze Śląska, ani ta ziemia nie jest etnicznie germańska. Czy uważasz, że półkrwi i mniej Niemcy mieszkający obecnie w BRD, czy Austrii mają prawo żądać przyłączenia ziemi rdzennie germańskiej do np. Francji, czy Polski? To są ziemie tamtej nacji i niech tak zostanie.

Oczywiście w czasach obecnych, gdy świat staje się globalną wioską i zacierają się granice, migracje i wojny zrobiły swoje – bezsensem jest rozdrapywanie starych ran, wyciąganie kto Hanys, kto gorol, segregowanie ludzi za kolor skóry, wyznanie, poglądy polityczne itp. Ale to musi działać w obie strony. Skoro tak tęsknicie za Vaterlandem to wasza sprawa. Nikt wam nie broni wyjechać tam, osiedlić się i pracować na chwałę tamtego państwa. Ale również przestańcie pieprzyć jak potłuczeni, że w Polsce potrzebni są Niemcy i ich Ordnung, by nasz kraj mógł się rozwijać. Takie myślenie to jeszcze nic groźnego. Groźne to zaczyna być, gdy powstają różne ruchy separatystyczne, towarzystwa wzajemnej adoracji itp. wynaturzenia.

Tam gdzie się mieszka - trzeba szanować kulturę autochtonów, ich zwyczaje to nikt ci złego słowa nie powie.

I o to w całej tej dyskusji mi chodziło, bo część z was swoimi wypowiedziami miała nas za nic. Na ziemi naszych przodków. A na to nigdy z naszej strony przyzwolenia nie będzie.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Ottokar III Przemyślid

No i widzi wasza książęca mość jak to niedobrze jeśli się myśli, że się czyta, a to guzik prawda.

Pokaż gdzie ja zrównuję wszystkich Słowian do Polaków.
Cały czas podobnym tobie indywiduom staram się wyjaśnić jedynie, że słowiańskie, to nie germańskie. I to wszystko.

Skoro z zarzut, to pokaż dowody. Dopóki tego nie czynisz to jesteś zwykłym oszczercą i pasujesz do pary z niejaką rebeliantką tudzież plessokiem i kilkoma innymi oszołomami z tego forum.

Wam się dzieci wydaje, że jak wejdziecie pod nickiem lub jako gość i bzdur na kogoś bez przedstawienia dowodów nawypisujecie, to mu krzywdę zrobicie.
Krzywdę to wy sobie sami swoimi brakami w wiedzy i myśleniu robicie. A życie wam tego nie wybaczy.

Czytaj ze zrozumieniem, ripostując stawiaj dowody. Jeśli tego nie robisz, to jesteś zwykłym dupkiem. Wszystko.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

plessok

poddałeś się uznając moje dowody i racje, czy może tylko nie masz czasu na dyskusję? :))

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Rebelia

Masz rację, ale tylko w tym, że Germanie byli PONOĆ wcześniej wyłącznie na Łużycach. A to lewy brzeg Odry i kraniec zachodni Ziemi Śląskiej. Niemcy sobie już dawno ta ziemię wzięli. OK.
A od reszty niech się od...stosunkują.
I wy - miłośnicy Adolka i jego porządków TEŻ!!!

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Chciałaś rebelio coś z Wiki, to masz

" Kalendarium historii Śląska

Pradzieje (-990)

* VI tysiąclecie p.n.e. na teren Śląska przybywa grupa ludności należąca do kręgu kultury ceramiki wstęgowej
* 6000 lat p.n.e. ok.– na Śląsk dociera ludność kultury ceramiki wstęgowej rytej
* 4700-4600 lat p.n.e. ok.– na Dolnym Śląsku pojawia się kultura ceramiki wstęgowej kłutej
* 4100-3000 lat p.n.e. ok.- na Śląsku rozwija się kultura pucharów lejkowatych
* 4000 lat p.n.e. ok.- na Śląsku rozwija się kultura amfor kulistych
* 3000-2200 lat p.n.e. - Śląsk w zasięgu oddziaływania kultury ceramiki sznurowej a później kultury ceramiki grzebykowo- dołkowej oraz kultury pucharów dzwonowatych
* 2100 lat p.n.e. - Śląsk we wczesnym okresie epoki brązu w zasięgu oddziaływania kultury unietyckiej
* 1700-1400 lat p.n.e. - na Śląsku rozwijają się kultury z grupy lubuskiej (zwana też grobską) oraz grupa nowocerekwiańska
* 1600 – 1300 lat p.n.e. - napływa na Śląsk ludność śląsko-wielkopolskich kultur mogiłowych tworząca tzw. kulturę przedłużycką
* 1400 – 750 lat p.n.e. – dominacja kultury łużyckiej zwanej też kulturą pól popielnicowych
* 500 lat p.n.e. połowa – upadek grodów kultury łużyckiej na Śląsku, w Wielkopolsce i Kujawach co wiąże się z najazdem Scytów
* 500 lat p.n.e. na Śląsk napływa fala ludności kultury wejherowsko-krotoszyńskiej (dawniej zwana kulturą wschodniopomorską) będąca potomkami tzw. kaszubskiej grupy łużyckiej
* IV – II wiek p.n.e. obecność Celtów na Śląsku (np. Nowa Cerekwia), którzy następnie wywędrowali na południe
* II wiek p.n.e. – pojawienie się kultury przeworskiej na terenie Śląska (istnieje spór czy można wiązać tę kulturę z celtyckimi Lugiami lub germańskimi Wandalami, ponieważ wzmianki Tacyta i prace archeologiczne nie są jednoznaczne)
* II wiek p.n.e. – istnienie na północ od Głogowa tzw grupy gubińskiej kultury Jastorf.
* ok. 100 p.n.e. germańskie plemię Silingów prawdopodobnie zamieszkuje Dolny Śląsk (lub Łużyce).
* IV wiek n.e. koniec obecności kultury przeworskiej, prawdopodobnie w związku z najazdami Hunów (grób z Jędrzychowic koło Opawy), wykształcenie się kultury luboszyckiej w północnej części Dolnego Śląska
* V wiek n.e. – znaczny spadek zaludnienia na Śląsku
* 512 rok – wg Prokopiusza z Cezarei plemię Herulów wraca z kraju Gepidów do Skandynawii przez ziemie Sklawinów i obszar "pustego kraju" do kraju Warnów (możliwe że "pusty kraj" to Śląsk)
* VII wiek n.e. 1 połowa – na Śląsk napływają Słowianie
* VIII wiek n.e. – powstanie na Ziemi Lubuskiej grodzisk z kamiennymi elementami w wałach
* VIII wiek – wyodrębnienie się kultury Tornow-Klenica oraz ceramika chodlikowka
* IX wiek 1 poł. – procesy integracyjne plemion na Śląsku
* 845 rok ok. – powstaje tzw. Geograf Bawarski ze spisem plemion słowiańskich wśród których wymieniono: Ślężan (15 grodów), Opolan (20), Gołęszyców (5), Dziadoszan (20), Głupie Głowy (Lupiglaa) z 30
* 875 rok – Świętopełk, władca Wielkich Moraw, wg niektórych badaczy prawdopodobnie zajął Górny Śląsk
* 885 rok - Świętopełk, władca państwa Wielkomorawskiego, wg niektórych badaczy prawdopodobnie zajął Dolny Śląsk
* 906 rok – upadek Państwa Wielkomorawskiego spowodowany najazdem Węgrów
* 943 rok – niejednoznaczne wzmianki kronikarza Al-Masudiego o tym, że państwo ad-Dir (Ruś?) sąsiaduje z państwem al-Firag (Czechy?)
* 955 rok – prawdopodobne zajęcie Moraw przez Czechów po klęsce Węgrów w bitwie nad rzeką Lech
* 963 rok - przekaz Ibrahima ibn Jakuba o znajdującym się pod władzą czeskiego Bolesława I, kraju „trkw” co niektórzy identyfikują z Krakowem oraz o tym, że Mieszko I jest najsilniejszym władcą słowiańskim.
* 965 rok – sojusz polsko–czeski i małżeństwo Mieszka I z Dobrawą
* 973 rok – problematyczne podleganie Śląska do biskupstwa praskiego, patrz komentarz do roku 1086
* 981 rok – czeski kronikarz Kosmas wzmiankuje o budowie przez Czechów granicznego grodu w Kłodzku
* 985 rok – prawdopodobny koniec sojuszu polsko–czeskiego w związku z walkami z Połabianami,
* 985 rok – we Wrocławiu, Opolu i Głogowie zbudowano grody w typie piastowskim"

Co widzisz? Ano co najwyżej to, że ok. 100 p.n.e. germańskie plemię Silingów prawdopodobnie zamieszkuje Dolny Śląsk (lub Łużyce). To ty sobie te Łużyce weź i daj swoim ukochanym Germanom. Zresztą, mają je u siebie od wielu, wielu lat, bo to dokładnie te ziemie na lewym brzegu Nysy Łużyckiej i kawałka Odry.
Czyli? Germanie - jeśli nie chcecie szanować Słowian, to wypad za Odrę. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą dziewoi o obecnej ksywce rebeliantka. W końcu kolaborantom trzeba pomagać.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

rebelio

Powiedz jeszcze, że Wiki to twoje główne źródło informacji, to już wszystko będzie jasne.
Jakoś nijak nikt nie potrafi trafić na ślady tych twoich germańskich "bóstw", a po Słowianach (nie zapominaj, że pisze się to z dużej litery) śladów multum. Chyba, że V kolumna tych twoich wczesnych coś tam pousuwała wszystkie ślady po swojej bytności.
Jak idziemy tym szlakiem, to w ramach bajek na dobranoc dla dorosłych i nie tylko dojdziesz do tego, że jako potomkini Ewy i nieślubne dziecko Adama masz prawo do zagarnięcia całego świata i podarowanie go twoim ukochanym Germanom. Tyle, że z tego plemienia sqrw.synów bylo co niemiara.

Ucz się dalej z Wiki to daleko zajdziesz.

miłego wieczoru i stosunkowo udanej nocy.

p.s. mandarynkami ci się już nie odbija?

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Rebeliantko - komediantko
Jednak mocno ci te mandarynki zaszkodziły. Czyżby dosięgła cię klątwa z tamtego wątku?
Przestań się już dziewczę ośmieszać ponad wszelką miarę, bo nawet absurd ma jakieś granice, a ty już dawno po drugiej stronie.

Piszesz:
”... co nie zmienia faktu że to była Niemiecka ziemia , w brutalny sposób odebrana Ślązakom przez czerwonych "wyzwolicieli" , ziemia ta powinna była być zarządzana dalej przez Niemców a jeśli nie to przez Ślązaków i tylko nich w utworzonej autonomii !”

Na Ziemi Śląskiej drogie dziecię bardzo, bardzo dawno osiadło plemię słowiańskie Ślężanami zwane. Zachodnia granica osiadłości Słowian to Odra i Nysa Łużycka, choć na Łużycach (dawne tereny DDR) też są ślady po Słowianach, a nawet do dzisiaj kultywowany jest tam ich stary język i obyczaje.
Od kiedy to plemiona germańskie są Słowianami?
Ziemia Pszczyńska stanowi część Śląska. Była zatem, jest i będzie historycznie związana ze słowiaństwem.

To, że przez jakiś czas część tej ziemi była pod zaborem pruskim, nie oznacza, że jest ona niemiecka, bo nie ma z nimi żadnych związków. Oczywiście – zwłaszcza w czasach okupacji pruskiej osiedlano tutaj kolonistów niemieckich, bo liczono na to, że uda się nas zgermanizować. Zatem potomkowie niemieckich kolonistów są na tej ziemi tylko gośćmi. I będą nimi dopóty, dopóki nie zasymilują się z tubylcami.

Wielu przez wieki próbowało zabierać Ślązakom ich rodowe ziemie. Najwięcej złodziei pochodziło zza Odry i Nysy. Takie są historyczne fakty i nikt tego nie zdoła zmienić.

Mnie też dziadek opowiadał różne ciekawe bajki: o sierotce Marysi, o królowej śniegu itp. czy mam uważać, że są to prawdy historyczne – na dodatek z pierwszej ręki?

Nie masz dziewczę – podobnie jak o zasadach prawidłowej pisowni przymiotników – zielonego pojęcia czym jest autonomia. To stara przebrzmiała – zwłaszcza w czasach, gdy wszyscy się łączą – śpiewka. Autonomia Śląska w dzisiejszych czasach to byłby gwóźdź do trumny dla tej ziemi.

Kto tego nie wie ten kiep. Na szczęście jeszcze służba zdrowia jakoś działa, więc masz szanse.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

A gdyby ci się tak jeszcze drogi plessoku chciało dalej twierdzić, że Mickiewicz herbu Poraj to Litwin, to proponuję krotką lekturę:

" Wszyscy się na to zgadzają, że ten herb z Czech do Polski przyszedł z Porajem, rodzonym bratem św. Wojciecha, biskupa i męczennika, gdy ten Dąbrówkę z innymi panami czeskimi Mieczysławowi, monarsze polskiemu, odprowadziwszy i w tych krajach upodobawszy sobie, tu osiadł i godne potomstwo zostawił. Pierwszych zaś początków tego herbu, skąd i komu nadany, trudno zgadnąć.

Kasper Niesiecki, Herbarz, t. VII, s. 388-389 "

Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, by Czechy i Litwa jedno ongiś stanowiły.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

I tak to jest drogi plessoku, gdy się czyta nie to, co napisane, ale to co by się chciało widzieć.

Wskaż proszę, gdzie ja napisałem, że Grodzieńszczyzna była kiedykolwiek polska. Napisałem wyraźnie, że jest to ziemia SŁOWIAŃSKA na pograniczu z ziemiami plemion ugrofińskich. Słowiańska - nie znaczy polska.
Jeśli co najmniej matka Mickiewicza była Słowianką, a rodzina Adama przybyła na tamte ziemie z terenów koronnych, to Litwinem on nie był na pewno. Tyle, że zamieszkiwał przez czas jakiś na tych ziemiach, które dużo wcześniej weszły na podstawie unii do obszaru ADMINISTRACYJNEGO Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Racz rozróżniać pewne zdarzenia, zależności, fakty.
Jeśli potomek kolonistów niemieckich na Śląsku chce się czuć Niemcem, to jego sprawa. Nie ma natomiast prawa żądać, aby ta ziemia przeszła pod jurysdykcję germańską, uzasadniając to tym, że przed laty przez czas jakiś była zarządzana przez zarządcę niemieckiego lub była pod okupacją obcej jej nacji.

Czy uważasz, że byłoby w porządku, gdyby po II wojnie Francja, Anglia, USA, ZSRR zrobiły sobie z pokonanych Niemiec stałe swoje kolonie? Nawet potomkowie tamtych barbarzyńców germańskich po przegranej wojnie mieli prawo oczekiwać, że zwycięzcy po jakimś czasie wycofają się z ich ziem i przywrócą im wolność.

Bliżej ci z pochodzenia czy poglądów do Niemiec? Proszę bardzo. Masz prawo. Tylko nie żądaj, aby ziemia rdzennie słowiańska, gdzie Germanie byli tylko częścią osiadłych znacznie później nacji - przeszła na własność gości tej ziemi. Gość, którego przyjmujesz pod swój dach, a on ci zaczyna w garnkach mieszać, brać nie swoje za swoje jest pospolitym złodziejem i na pewno dalej gościć go nie będziesz.

Chcesz mieszkać na tej ziemi? Proszę bardzo. Ale szanuj prawa i obyczaje tubylców. Nikt ci wówczas nie będzie ani w metrykę, ani do majtek zaglądał.

Śląsk był, jest i pozostanie ziemią plemienia słowiańskiego zwanego Ślężanami.

Miłego dnia.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

A gdyby tak szanowny plessok poznał historię Nowogródka (ziemia grodzieńska) i jego losy pogranicza podobne do Śląska, do tego dołożył życiorys Adama Mickiewicza, to wówczas wszystko byłoby jasne.
Ziemia grodzieńska - rdzennie słowiańska - położona na pograniczu z ziemiami plemion ugrofińskich ulegała częstym najazdom i zaborom. Tak się też i dostała w ręce Litwinów.
Litwa natomiast - od unii w Krewie dobrowolnie weszła w skład Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Stworzyło się państwo wielokulturowe, wielonarodowe, ale na dobrowolnych zasadach.
Często przypisuje się Mickiewiczowi pochodzenie litewskie, tyle, że brak ku temu podstaw i dowodów. Matka Adama - z domu Majewska - nijak na Litwinkę nie pasuje. Po mieczu zaś Mickiewicz wywodzi się z rodu herbu Poraj, który przybył w tamte strony i osiadł z ziem koronnych. Nie ma zatem żadnych podstaw do tego, by uważać Mickiewicza z Litwina, Białorusina, czy kogo tam jeszcze.
Tak więc panie plessok - pański wywód ponownie chybiony.
Adam Mickiewicz ma słowiańskie korzenie i nic tego nie zmieni.
To, że włóczył się po świecie nie miało wpływu na jego patriotyzm i miłość do języka polskiego, polskiej kultury i ... polskich kobiet.

Pewnie, że możemy się zastanawiać, kto zamieszkiwał słowiańskie tereny nim przybyły na nie słowiańskie plemiona. Możemy nawet opierając się na legendzie o Adamie i Ewie wywieść, że cały świat jest nasz, bo my wszak ich potomkami jesteśmy.

Uważam, że kilkanaście wieków osiadłości na danej ziemi daje prawo do twierdzenia, że jest ona tego, kto wówczas ją zasiedlił. Dlatego jako Ślązak, jako Słowianin ie roszczę sobie praw do ziem zasiedziałych np. przez Germanów. I oczekuję tego samego z ich strony.

Dobranoc

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

rebeliantko czyli zwykła prowokatorko po mandarynkach

przymiotniki pisze się z malej litery. Skoro jesteś taką znawczynią sprzętu wojskowego, to zechciej dobrze popatrzeć na te fotki i co wówczas powiesz? Co widzisz?

A gdzie widzisz tą ochoczą pomoc gapiów miejscowych?

Poziom twojego prowokatorstwa jest żenująco niski.

Mogę zrozumieć potomka Niemców pszczyńskich, że z rozrzewnieniem patrzy na starą fotkę z dni triumfu jego nacji. Dobrze by było, by popatrzył na fotki tej samej "zwycięskiej hordy" z lat '44 -45 gdy już im marzenia o 1000 lat zwycięstw z głowy wywietrzało i sr.li w gacie uciekając spod Stalingradu, z Wału Pomorskiego, przełęczy Dukielskiej, Monte Cassino i wielu innych miejsc.

Przejedź się dziopo choćby do Oświęcimia i popatrz co zrobiła nacja panów, za która tak tęsknisz.
Albo przysłowiowy meter gumy sobie kup.
I nie płaczcie za "wypędzonymi". Albo łączcie się z nimi. Tyle, ze na tamtym lądzie. Nie tutaj, bo to śląska - słowiańska ziemia.

zobacz komentowany news »

kule_na_mole2

Wybacz plessok, ale ... albo ja niewyraźnie piszę, albo ty czytasz nie to, co napisane.

1. Rozróżniaj waść narodowość od obywatelstwa. Możesz być np. narodowości romskiej i obywatelem Niemiec, Polski, Zimbabwe etc.
2. Ciekawym wskaźnikiem narodowości (przynależności etnicznej) może być nazwisko. Jeśli ma ono czysto słowiańskie brzmienie lub rdzeń słowiański, to choćbyś się zesmolił, nie wykażesz, że jego posiadacz jest narodowości germańskiej. Chyba, że go adoptowali i prawdziwe nazwisko zmienili.
3. Czy zapomniałeś, że jeszcze niedawno potomkowie przesiedleńców ze wschodu załapywali się na obywatelstwo niemieckie, jeśli urodzili się na tzw. Ziemiach Odzyskanych, które w 1937 roku należały do Niemiec?
4. Oczywiście na Śląsku była znaczna grupa osiadłych tu kolonistów, przybyszów z Niemiec. Oni mieli prawo za sprawą swoich korzeni tęsknić za ojczyzną przodków. Nie zmienia to jednak faktu, że na Śląsku byli jeno KOLONISTAMI – czyli przybyszami z zewnątrz, a nie autochtonami. Chcieli powiększać obszar III Rzeszy, dla niej żyć i pracować? Ich prawo. Tyle, że niczym kolonizatorzy w Ameryce byli tylko i wyłącznie złodziejami tej ziemi i jej bogactw.
5. Granica między ziemiami plemion słowiańskich i germańskich przebiega mniej więcej na linii Odry i Nysy Łużyckiej. Chociaż na lewym brzegu Nysy Łużyczanie to też Słowianie.
6. Adam Mickiewicz z wyboru swojego i swoich przodków był Polakiem. Pisał po polsku i walczył o sprawy polskie. To, że mieszkał przez czas jakiś na terenach litwewsko – białoruskich, czyli na pograniczu słowiańszczyzny. A zresztą Litwa z Polska po Unii tworzyły jedno państwo, w którym byli i Słowianie i innych nacji sporo.
7. Podobnie jak Lodomeria wchodząca przez setki lat w skład Korony. A zresztą Ukraińcy to również Słowianie.

Jest zatem ogromna różnica między tym, co przypisane, a tym co narzucone lub wybrane.
Germanie nigdy Słowianami nie byli, nie są i nie będą. Mogą co najwyżej starać się o obywatelstwo polskie. Narodowości nie zmienią.

Jeśli jesteś Ślązakiem, a nie tylko mieszkańcem Śląska, to możesz sobie mieć obywatelstwo jakie chcesz. Nie masz jedynie prawa dążyć do przehandlowania tej ziemi obcym ni jej opluwać. I historii też nie zmienisz.

zobacz komentowany news »

Powrót

Nowi klubowicze

Kobiorzok

Kobiór
w klubie od: 2024.04.24

Kowalska123

Warszawa
w klubie od: 2024.04.23

evus88

Cwiklice
w klubie od: 2024.04.18

evu88

Pszczyna
w klubie od: 2024.04.18

nill

India
w klubie od: 2024.04.17

Robek

Pszczyna
w klubie od: 2024.04.16

KamilDawid

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Alinab

Piasek
w klubie od: 2024.03.27

Najaktywniejsi - forum

ton

Niedaleko
postów: 21872

pless1

Pszczyna
postów: 10306

leo68

Pszczyna
postów: 7557

Investor

Blisko,coraz bliżej!
postów: 7024

jasmin7

Pszczyna
postów: 5777

cirka

Pszczyna
postów: 4425

POnuryZniwiarz

Shangri-La
postów: 2873

Najaktywniejsi - komentarze

Yankee

Pszczyna
komentarzy: 3244

djhooligan

Pszczyna
komentarzy: 2427

Lanser

Pszczyna
komentarzy: 2207

cirka

Pszczyna
komentarzy: 1486

Gocha

pszczyna
komentarzy: 1104

mnb

Pszczyna
komentarzy: 1050

Buziak

sps
komentarzy: 769