Pszczyna
W klubie od: 24.11.2010
Ilość komentarzy: 451
Ilość postów: 5777
Ilość wyświetleń: 1020655
Życie może być piękne, wystarczy odpowiednio dobrać środki antydepresyjne.
Dobrze, że te tablice są.
Pless jednak późno je zauważył. Ale lepiej późno, niż wcale !! :]
Teraz zobaczymy, czy będą pracować w pocie czoła, na tę kasę .... :]
Wyrazy współczucia dla rodziny.
Co do mordercy, to pewnie stwierdza, że był niepoczytalny i resztę życia spędzi w psychiatryku lepiąc garnki i ucząc się haftować .......
Buziak chce prawdopodobnie zostać najaktywniejszym na forum ! Już tylko 460 komentarzy dzieli go od pierwszego miejsca :))))) Pisze cokolwiek, żeby tylko pisać.
Mężczyźni często nie myślą i narażają dzieci na niebezpieczeństwo w czasie kuligu.
Przykłady: kulig pod Będzinem - śmierć syna i kalectwo córki ; kulig w Turzy - dziecko w stanie krytycznym.
re: praktykująca
Pewnie każdy ma jakieś swoje pomysły, który dzień powinien stać się wolnym, a który nie powinien być świętem. Ale ciągłe zmiany też nie są dobre.
Cieszą się dzieci i młodzież, bo im nigdy nikt nie dawał wolnego za święto przypadające w sobotę, a teraz mają dodatkowy wolny dzień.
Zbyt szczelne okna i ocieplone budynki powodują, że przybywa zatruć czadem.
To nie musiała być patologiczna rodzina.
re: buziak
To nie o to chodzi. Ty coś nie łapiesz, albo masz problem. Odstaw leki. ;]
do: kamkam
Trzeba dużo samozaparcia, żeby w zimie jeździć na kole :] Należy podziwiać takich ludzi. A może rower był schowany w piwnicy ?
Dżem jest w porządku. Byłam na kilku ich koncertach i nic skandalicznego się nie działo.
Pogo, to przy innym rodzaju muzyki :]
re: dziqu
Trzeba zapisać się do PTTK-u i płacić składki członkowskie.
re: Stas
"Twoja autonomia jest tak ciasna jak twój rozum i zdolność czytania ze zrozumieniem"
Ten fragment Twojej wypowiedzi był obraźliwy.
re: Stas
Znów błąd. Powinno być: "mój ojciec miał miał narodowość POLSKĄ, a jego rodzona siostra niemiecką"
re: Stas
"Hanys to brzmi dumnie" !!! :))) Dla mnie to nie jest obraźliwe. Serio.
Kutz np. ciągle pisze o gorolach i hanysach - traktuje to jako pojęcia gwarowe. Gdzieś ostatnio tłumaczył różnicę między góralem, a gorolem : "Góral chodzi po górach, a gorol po Śląsku (ale nie jest hanysem) .
Monografię Musioła czytałam dawno, Słownik biograficzny także. I wiele innych pozycji.
A co do śląskich losów to całą rodzinę mojego ojca wysiedlono po wojnie do Niemiec, jako mniejszość niemiecką. Siłą zabrano tej rodzinie troje dzieci (wyznania ewangelickiego) i oddano na wychowanie siostrom katolickim, które "zrobiły" z tych dzieci katolików, chrzcząc je i nadając im inne imiona. Mój ojciec miał narodowość niemiecką, jego rodzona siostra niemiecką.
Pozdrawiam.