Pszczyna
W klubie od: 01.01.2006
Ilość komentarzy: 861
Ilość postów: 967
Ilość wyświetleń: 1082780
A chodniki zostaną takie rozsypujące się i powykrzywiane? Idealnie to widać na zdjęciu do tej wiadomości. Miasto powinno pomyśleć o koszeniu trawy na tym chodniku.
Fajne jest zdjęcie 5 :-) Nie może się doszukać gdzie trafiła ... tarcza cała :-)
To może przy okazji jak to przeczyta ktoś z UM - nie zapomnijcie zgłosić wykonawcy na gwarancji rozhermetyzowane i zalane oprawy chodnikowe tzw. blindery czy oślepiacze. Żeby nie było tak jak z gwarancją znikających pasów na ulicy ... które zniknęły i już nigdy więcej się nie pojawiły :-)
Czyli wniosek jest taki, że każe się nam świętować przegraną wojnę :-) ? Oczywiście nie mówię tu o 1 września bo wtedy dopiero się wszystko zaczęło i w zasadzie to był dzień chwały i licznych spektakularnych zwycięstw, które w zasadzie nie przychodziły Niemcom z jakimś tam szczególnym trudem.
Obciążyć kosztem malowania całej elewacji. Nie da się pomalować tylko kawałka żeby nie było śladu.
Z nagłośnieniem jest taki problem, że niestety eksponaty w zamku niekoniecznie chcą słuchać tego jazgotu. To także dlatego przeniesiono scenę spod zamku w głąb parku ale to i tak niewiele daje.
Takie są wymogi zamku.
Jaki cel ma to dzielenie zamówienia na część? Czy za chwile będzie kolejny przetarg na wykonanie chodników bocznych Al. Kościuszki, potem odcinka pomiędzy rondem a dworcem? Czy ten podział jest w celu uniknięcia bardziej skomplikowanej procedury udzielenia zamówienia - czego zabrania prawo zamówień publicznych?
Znowu będzie to powodowało problemy gwarancyjne na stuku prac. Tak jak teraz firma rozkopała część wykonanej uprzednio środkowej Alei i nawierzchnia ta nie jest już tak równa jak wcześniej... Pierwsza firma na jakiekolwiek usterki w tym obszarze powie że nie wykona naprawy ponieważ była w tym obszarze ingerencja i nie mogą oni za to brać odpowiedzialności.
Chore miasto.
Potrzeba kasy np na najbliższe fajerwerki żeby wystrzelić kasę w kosmos.
Życzę powodzenia przy spłacie kredytu.
Gość: waldi
Tak, tak samo jak destynacja i weekend - też są w słowniku języka polskiego.
jeszcze trochę i w tym słowniku ciężko będzie znaleźć polskie słowa.
A te donosy są bezpodstawne? Z plakatu to nie wynika. Jeśli mają uzasadnienie to bardzo dobrze że sąsiad donosi. Wszyscy powinni donosić na sąsiadów wtedy byłby porządek jak w Niemczech. Tam do zawsze wszyscy na wszystkich donosili i dlatego teraz się sami ludzie pilnują.
Może to być też objaw schizofreni paranoidalnej "przesladowanego" - mania prześladowcza. A może palą opony w piecu? Cholera wie o co chodzi a artykuł jak zwykle nic nie wnosi.
ketchoop:
akurat w kwestii rowerów na chodniku to nie masz racji . Przepisy w tym zakresie trochę się zmieniły i jazda pochodniku nie zawsze już jest wykroczeniem.
tak jak ten Bielszczanin na czerwonym ?
https://www.youtube.com/watch?v=DaRhoOh0DbQ
POnuryZniwiarz:
bo prace projektowe zlecał i nadzorował specjalista od pompek i przysiadów - po AWFie.
Mogła tam być przynajmniej ścieżka rowerowa.
Nie wspomnę już o tym, że trochę strach tam chodzić gdy nie ma między chodnikiem a jezdnią jakichkolwiek barier ochronnych. Zupełnie nie ma gdzie uciekać w razie jakiejś nagłej sytuacji.
POnuryZniwiarz:
korków nie było między innymi dlatego, że ruch ciężarówek kierowany był "przez" Park, a pamiętać tez trzeba że samochodów na drogach przybywa z roku na rok.
Wnioskując z komentarzy to skoro ten chodnik taki szeroki to czemu by tam autami nie śmigać do przodu? W końcu to usprawni ruch. Wystarczy tylko zachować ostrożnośc i można jechać chodnikiem śmiało.
pamiętajcie że na tych cmentarzach żydowskich zakazuje się:
a. kopania gruntu (w tym używanie narzędzi ciężkich)
b. wyrywania drzew i krzewów z korzeniami
c. odkopywania kamieni, tablic nagrobnych (macew)
d. samowolnego grzebania kości
e. podkopywania ogrodzenia cmentarza (ze względu na nieznane obecnie, a wytyczone pierwotnie granice)
f. otwierania grobów
a to, że jakiś (wiadomo jaki) idiota tak zamówił projekt zjazdu na bielsko nie jest wytłumaczeniem równie durnego zachowania kierowcy motocykla.
Jest to świetny przykład zasadności żółtej naklejki "motocykle są wszędzie" - DOSŁOWNIE WSZĘDZIE :-) Myślę, że ten żółty kolor nie jest przypadkowy :-)
lowww:
cofasz się jak widzisz motocykl w lusterku? Ciekawe co na to ci, którzy stoją za tobą.
A to Drąszkowski też ma zarzuty postawione przez prokuraturę skoro wymienia się go jako D. ?;-)
Wyprawa na Bornholm a po czasie pobytu wygląda jakby główny bohater przeraził się cen i uciekł do Kołobrzegu :-) Jak już tam się jest to warto przez te 2-3 dni pojeździć po tej wyspie. Mają piękną sieć szlaków rowerowych i wiele klimatycznych miejsc.
A wystarczyłoby sprzedać jedno mieszkania za symboliczną "złotówkę" i byłoby po problemie - Wspólnota. Nie ma kasy na koncie to nie ma remontu :-)
Proceduralnie oczywiście wszystko jest ok, ale komfortu psychicznego to raczej ogłaszający nie powinien mieć z tego powodu.
To nie jest takie skomplikowane, żeby dla dobra ogółu i budżetu Gminy zadzwonić do kilku potencjalnych dostawców żeby ich poinformować o ogłoszeniu przetargu - tym bardziej jak nie wiedzieć czemu termin przygotowania oferty i jej złożenia to było 5 dni roboczych. Więcej ofert=niższa cena=oszczędność=więcej pieniędzy na inne wydatki.
No ale z drugiej strony po co się przemęczać.
Tak teraz patrzę .. i w sumie wygląda to faktycznie na ustawiony przetarg.
Ogłoszono 12.07 - termin składania ofert 19.07
Dziwnym trafem ofertę złożyła tylko jedna firma. Przypadek ?
Teraz już wiadomo że czego ci panowie na tych zdjęciach tacy są zadowoleni.